Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Matka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:31, 12 Maj 2010    Temat postu:

Jak nie masz pomysłu, to możesz jeszcze strząsnąć z wlkpolskich ramek do warszawiaka pszczoły, absolutnie wszystkie, łącznie z matką, potem podmienić ule (wlkp na warsz.) wyciąć plastry z wlkp i przykleić, wtopić lub wgnieść delikatnie na druty, ewentualnie jakoś na węzę na ramki warsz. posz. One podejrzewam sobie dobudują. Podaj im węzę, pszczoły najlepiej jakbyś przeniósł na gotową woszczyznę warsz. posz. Coś jak przenoszenie ramek z gorszego do lepszego ula tylko że bez ramek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:22, 15 Maj 2010    Temat postu:

Malon napisał:
Jeśli występuje na środku ramki, i jest jedynym, na 100% jest matecznikiem cichej wymiany matki. Jeśli jest ich wiele, kilka a nawet kilkanaście są to nateczniki ratunkowe.
Ander mam u Ciebie stówę, dokładam drugą i robimy balangę.
Adam


Malon,

a co powiesz na taką sytuację? na jednej ramce na środku zasklepiony matecznik, dwie ramki dalej na skraju ale na wysokości połowy ramki dwa zasklepione a na dole jeszcze jeden ale jeszcze nie zasklepiony?
Cicha wymiana? rójka? ratunek?

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:13, 16 Maj 2010    Temat postu:

Juppes
Wielokrotnie my nie jesteśmy w stanie postawić 100% diagnozy co dzieje sie w rodzinie pszczelej . Możemy przypuszczać ale tylko tyle. Zakładając matecznik cichej wymiany. uznały że czas wymienić matkę. Może być uszkodzona, np przyciśnięta w czasie przeglądu. Zakładają taki matecznik pielęgnują go i nagle matka pada, więc zakładają dodatkowo mateczniki ratunkowe. Podobnie z rojowymi które opisujesz. Jeśli wynikła ciasnota w ulu a zdarza sie w tym okresie. Przecież wychodzący rój może mieć kilka matek, szczególnie przy takiej pogodzie jak tegoroczna. Dopiero na nowym miejscu następuje likwidacja słabszych matek. Widywałem u siebie rójki leżące na ziemi przed ulem. Matka stara nie mogła latać siedziała garstka pszczół, a obok na gałęzi uwiązany rój z młodą matką. Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:38, 16 Maj 2010    Temat postu:

Nooo Adaś, widzę że z urlopu wróciłeś, wypocząłeś choć troszkę ?
Wiaruchna gdzieś się zmyła, a Darek nasz kolega z Niemiec przestawił się z kolei na inne hodowlane pasje i zrobiło się tu troszkę smutno. Witam Cię ponownie na forum, może się coś zmieni i forum nasze znowu ożyje.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez StanleyK dnia Nie 10:44, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:03, 16 Maj 2010    Temat postu:

Planowałem dziś pracę w pasiece, ale leje jak z cebra zimno więc zjechałem do domu. Głupiego praca zawsze lubiła, a jeśli jeszcze nie umię odmówić to sam wiesz jak z czasem. Całe lato od piątku do poniedziałku spędzam na wsi, tam nie mam internetu, a roboty nie idzie przerobić. Na pasieczysku zostało mi kilka rodzin, brak rzepaku, jeśli tak dalej będzie lało muszę dokarmić, bo mają końcówki pokarmu. Wywiezione na rzepaki mają różnie, ale patrzyłem w czwartek po południu, niektóre miału pełne nadstawki, niektóre poszły w gniazda i miały po 4 ramki pełne i zaczęły zalewać nadstawki. Jak na taką pogodę jest dobrze. Boję się że nie utrzymam w nastroju roboczym i będzie kłopot. mam oprawioną węzę ale nie ma jak dać.
Nic mądrego nie przychodzi mi do głowy. Mam super kolegę, gospodaruje w dobrym terenie, ma ogromną wiedzę, u niego rójka zdarza sie raz na kilka lat. a w ubiegłym tygodniu co wyjdzie słońce lata po drzewach.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:25, 16 Maj 2010    Temat postu:

Tegoroczny Maj, będzie dla nas przechlapany przez tą zimną i mokrą pogodę. Ja normalnie to zawsze robiłem przeglądy co pięć, sześć dni by uniknąć skakania po drzewach, ale ostatnimi czasy nie idzie zajrzeć do rodzin co tam się dzieje. Mam w związku z tym wielkie obawy że rójki będą wychodziły, drabina już czeka w pełnej gotowości, qrczę co za wredna pogoda się zrobiła. Deszczu w Maju nigdy nie jest za dużo, ale cholera żeby było ciepło to sprawy by inaczej wyglądały i człowiek by spokojnie spał, a tak tylko się człowiekowi czarne wizje przedstawiają.
Na 25.05.2010r mam do zrealizowania (odbioru) zamówione u mnie odkłady i będę musiał terminy po przesuwać bo podejrzewam że młode matki które w nich są, się nie po unasieniają i znowu robota pójdzie na marne. Człowiek liczy i myśli a Pan Bóg kreśli.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:39, 16 Maj 2010    Temat postu:

Pewnie znasz stare mądre przysłowie.
Pszczoły kupią woły
Ale i potrafią zjeść woły.
Dostałem w ubiegłym tygodniu 3 ule z pszczołami na ramce warszawskiej zwykłej. Chciałem dodać swoje, układając w ciepłą zabudowę aby po wygryzieniu się czerwiu na starych, przenieść do moich uli. Niestety nie dały sobie ruszyć gniazd, a na siłe nie myślę tego robić. Jeśli ich rozzłoszczę to na cały sezon. Muszę czekać.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:17, 16 Maj 2010    Temat postu:

Malon,

wracając do tematu. Tak jak pisałem w środku ramki itd., od wczoraj bardzo ładna pogoda, wczoraj 17 dzisiaj 20 stopni, słońce świeci, pszczoły latają jak nowo narodzone. Zostawiłem jednej rodzinie te mateczniki, strata niewielka a za to doświadczenie większe. Liczyłem że wylecą we wtorek, bo dobrą pogodę na wtorek zapowiadali ale wszystko odbyło się dzisiaj. Wyleciała rójka z młodą matką, starą zostawili i dodatkowo po wylocie tej rójki ze starą spaceruje na ramkach jeszcze jedna młoda. Myślę że najpóźniej jutro, jeśli pogoda się utrzyma, wyleci następna rójka i przypuszczam że z następną młodą a starą znowu zostawią. Zobaczymy.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:24, 16 Maj 2010    Temat postu:

Malon napisał:
Pewnie znasz stare mądre przysłowie.
Pszczoły kupią woły
Ale i potrafią zjeść woły.
Dostałem w ubiegłym tygodniu 3 ule z pszczołami na ramce warszawskiej zwykłej. Chciałem dodać swoje, układając w ciepłą zabudowę aby po wygryzieniu się czerwiu na starych, przenieść do moich uli. Niestety nie dały sobie ruszyć gniazd, a na siłe nie myślę tego robić. Jeśli ich rozzłoszczę to na cały sezon. Muszę czekać.
Adam




Adaś, masz słuszną rację i nie ma co grzebać, bo może być później przechlapane.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:34, 16 Maj 2010    Temat postu:

Juppes napisał:
Malon,

wracając do tematu. Tak jak pisałem w środku ramki itd., od wczoraj bardzo ładna pogoda, wczoraj 17 dzisiaj 20 stopni, słońce świeci, pszczoły latają jak nowo narodzone. Zostawiłem jednej rodzinie te mateczniki, strata niewielka a za to doświadczenie większe. Liczyłem że wylecą we wtorek, bo dobrą pogodę na wtorek zapowiadali ale wszystko odbyło się dzisiaj. Wyleciała rójka z młodą matką, starą zostawili i dodatkowo po wylocie tej rójki ze starą spaceruje na ramkach jeszcze jedna młoda. Myślę że najpóźniej jutro, jeśli pogoda się utrzyma, wyleci następna rójka i przypuszczam że z następną młodą a starą znowu zostawią. Zobaczymy.

Pozdrowienia
Juppes




Juppes, mogę tylko Ci pozazdrościć tej pogody. Ale jak wyjdzie następna rójka z młodą matką tak jak opisujesz, to w macierzaku zostanie już niewiele pszczół ze starą matką. Jak byś nie patrzył, straty na pewno będą gdyż ta rodzina już miodu nie przyniesie, no chyba że zależało Ci na rójkach, a to już inna para kaloszy.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 16 Maj 2010    Temat postu:

to że miodu nie będzie, wziąłem to pod uwagę. Strata niewielka ale dodatkowo nowe doświadczenie, które pozwoli na zapobieżenie większych strat. Jak rozpoznam kiedy pszczoły wejdą w nastrój rojowy albo inaczej jakie są oznaki np. na dwa tygodnie zanim wejdą w ten nastrój.
Ja wiem że oznaki nie są zawsze takie same ale prawie i w przybliżeniu mogę na tej zasadzie i zachowaniu się pszczół określić kiedy taki nastrój nastąpi.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:20, 17 Maj 2010    Temat postu:

Juppes
Jestem szczęśliwym posiadaczem uli kombinowanych na bazie Warszawskiego poszerzanego z nadstawkami. tak to sobie kiedyś zrobiłem. Prowadzę rodzinę na gnieździe jako leżaki 16ramkowe i nadstawki.
każdy rzut oka na zatwór pokazuje co dzieje się w rodzinie. Jeśli tylko siedzi zwarta kupka pszczół na ścianie mówi że obijają się i początek nastroju.
Wystarczy że jest ich setkowy kieliszek w kupce. Po takich bezrobotnych za 3-5 dniach zakładają miseczki. Natomiast jeśli są rozstrzelone trochę ciasno, może zwiększyć wentylację i jest OK
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:44, 17 Maj 2010    Temat postu:

Malon,

przyznaję Ci w zupełności rację, tyle że wtym roku przyszło z nastrojem rojowym całkiem inaczej. Na przykład u mnie, wywiozłem trzy rodziny na rzepak 24 kwietnia, dałem im korpusy miodowe na górę bez kraty odgrodowej.
Na następny dzień ładna pogoda, wszystkie latają bardzo dobrze, rozbudowują ramki z węzą więc myślę że jest wszystko w porządku. Ponieważ nie było żadnych bezrobotnych i żadnego znaku o innym nastroju dałem im spokój do 29 kwietnia. W tym dniu pojechałem żeby im dać kraty odgrodowe, sytuacja bez zmian ale coś mnie korciło żeby zobaczyć do gniazda. Okazuje się że wszystkie trzy rodziny pozakładały mateczniki i w dwóch były już zasklepione. Mój błąd był taki że po wywiezieniu na rzepak powinienem je tego dnia dokładnie skontrolować ale przy takim ich zachowaniu nie przyszło mi nawet do głowy żeby coś podejrzewać. Drugie korpusy gniazdowe były lekkie, więc było dla mnie jasne że wszystko gra a po pięciu dniach zmieniło się całkowicie. Korpusy gniazdowe zapełniły nektarem, pozakładały mateczniki i chciały się wybierać do Darka.
W tej chwili muszę raz w tygodniu usuwać mateczniki bo pogoda nie za bardzo więc nie mogę zastosować innej metody do zlikwidowania nastroju rojowego. Mam nadzieję że kolejne dni nam lepszą pogodę przyniosą to będę mógł coś innego zrobić bo nie mam ochoty na ciągłe usuwanie mateczników.
Ciekawe jest w tym roku że taka sama sytuacja jest u wszystkich kolegów w okolicy. Moje inne rodziny, które nie stoją w rzepaku zachowują się tak samo.
Gdybyś wczoraj widział jak latają, byłbyś nigdy nie uwieżył że one są w nastroju rojowym. Jeśli jutro będzie ładnie to zrobię zdjęcie.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:25, 17 Maj 2010    Temat postu:

Masz absolutną rację. Praca rodziny pozwala na przewidywanie zachowań. Wszyscy wiedzą co robić jeśli jest pogoda. Wszelkie pogodowe anomalie, pokazuję jak mało wiemy o skrajnych zachowaniach roju. On ma swe prawa i zachowania. Jeśli rodziny były uważane jako średnie, jest nadzieja że może utrzymają się, ale te w pełnej sile, trzeba jakoś okiełznąć. Odkłady mi są zbędne, rójek nie potrzebuję, prawdopodobnie, tak jak w innych latach będę likwidował matki niszczył, mateczniki i próbował poddać matki jednodniówki. warunek jest jednak taki. Będzie okazja do zastosowanie k. szczawiowego na warrozę. Czy zdołam w porę / pogoda/ wyszukać matki / 100% są z czerwca 2009/ i usunąć mateczniki przed wyrojeniem. Na dzień dzisiejszy 30 rodzin stoi na rzepaku 50m od plantacji 80ha. Jedna rodzina przeglądałem w czwartek miała zaczerwione miseczki, jajko stojące. Otwarłem wylotek na max zabrałem plastry z miodem z gniazda i dałem susz, bo węzy i tak by nie ruszyły w takiej sutuacji / nastrój rojowy i zapowiadane deszcze / Tyle mogłem i zrobiłem. Co będzie po tych deszczach ?
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:40, 17 Maj 2010    Temat postu:

malon,

Ty piszesz że zabrałeś plastry z miodem z gniazda i dałeś suszę, ja zrobiłem to samo tylko z tą różnicą że nie mając więcej suszy do dyspozycji, dałem im węzę. Węzę rozbudowują, matki składają jajka, pszczoły latają jak gdyby nigdy nic i pomimo to zakładają mateczniki. Jest to do uwieżenia? Przewidzenie takiej sytuacji jest moim zdaniem niemożliwe.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin