Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niebywały od lat powrót zimy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brzóza Królewska

PostWysłany: Sob 16:32, 23 Mar 2013    Temat postu: Niebywały od lat powrót zimy

Witam,

Mam pytanie bo niepokoi mnie zmiana temperatury na zewnątrz po pierwszych oblotach pszczół. Matki zaczeły pewnie już czerwić, jednak nie zaglądałem do środka bo temperatura jeszcze nie była wystarczająco wysoka. Z tego co mi wiadomo pszczoły nie zbiją się już w kłab zimowy a tutaj zapowiadają jeszcze dwa tygodnie zimy z dość niskimi temperaturami. Pytanie: czy jest to poważny powód do zmartwienia?

to nie dział na pogawędki,
przesuwam, Gucio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Sob 16:44, 23 Mar 2013    Temat postu:

No to ja bym ci radził zweryfikować myślenie, bo głupoty gadasz. Pszczoły zawsze zbijają się w kłąb przy spadku temperatury, układają się coraz ciaśniej i bliżej siebie jak poczują zmianę temperaturę nawet o pół stopnia w dół. Nie ma powodów do obaw, ocieplić z góry i z boku, jak nie ma pokarmu bądź brakuje dać ciasto na ramki, ul zamknąć. Zawsze powtarzam, one sobie dadzą radę lepiej niż my ludzie.
Po zimie jak będzie minimum +15, tak naprawdę powinno być +18 w cieniu, zajrzeć, wyciągnąć skrajne ramki, które są puste, na początku chwilę się ścieśnia, a potem wraz z siłą i rozwojem poszerza, ale to bliżej maja.

ander


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brzóza Królewska

PostWysłany: Sob 16:50, 23 Mar 2013    Temat postu:

Ander napisał:
No to ja bym ci radził zweryfikować myślenie, bo głupoty gadasz. Pszczoły zawsze zbijają się w kłąb przy spadku temperatury, układają się coraz ciaśniej i bliżej siebie jak poczują zmianę temperaturę nawet o pół stopnia w dół. Nie ma powodów do obaw, ocieplić z góry i z boku, jak nie ma pokarmu bądź brakuje dać ciasto na ramki, ul zamknąć. Zawsze powtarzam, one sobie dadzą radę lepiej niż my ludzie.
Po zimie jak będzie minimum +15, tak naprawdę powinno być +18 w cieniu, zajrzeć, wyciągnąć skrajne ramki, które są puste, na początku chwilę się ścieśnia, a potem wraz z siłą i rozwojem poszerza, ale to bliżej maja.

ander


Dzięki za odpowiedz. Wczoraj rozmawiałem z emerytowanym pszczelarzem "starej daty" i powiedział mi że pszczoły się w kłab nie zbiją i mogą zamarznąć przy bardzo niskich temperaturach czym mnie zmartwił, stąd moje pytanie. Teraz mam tylko nadzieję że pokarmu im nie zabraknie..

pozdrawiam serdeczie
Dominik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Dolina Amazonki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:52, 23 Mar 2013    Temat postu:

Ja radziłbym poszukać innego nauczyciela. Owszem nie zbijają się, a właściwie rozbijają na mniejsze grupki jak jest za dużo plastrów, chcą wszystkie ogrzać, albo jak nie ma matki, wtedy nie mają wokół czego się tulić. Myślę jednak, że u większości królowe nie zdążyły zaczerwić całego gniazda w wolnych miejscach, pszczoły nie oczyściły też - nie przygotowały pod czerw komórek. Więc dramatu nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brzóza Królewska

PostWysłany: Sob 18:28, 23 Mar 2013    Temat postu:

Gandalf napisał:
Ja radziłbym poszukać innego nauczyciela. Owszem nie zbijają się, a właściwie rozbijają na mniejsze grupki jak jest za dużo plastrów, chcą wszystkie ogrzać, albo jak nie ma matki, wtedy nie mają wokół czego się tulić. Myślę jednak, że u większości królowe nie zdążyły zaczerwić całego gniazda w wolnych miejscach, pszczoły nie oczyściły też - nie przygotowały pod czerw komórek. Więc dramatu nie będzie.


Nauczyciel to ciut za dużo powiedziane, ale jako że to jest moja pierwsza zimowla takie informacje są dla mnie bynajmniej niepokojące:) jeszcze raz dzięki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:41, 23 Mar 2013    Temat postu:

Kłąb czy nie kłąb bez znaczenia. Kiedy już czerwią cześć pszczół musi być bardziej aktywna. To jednak nie znaczy że biegają po ulu w krótkich spodenkach. Matka czerwi po środku i tam temperatura jest ok. Matka nie naczerwi więcej niż są w stanie ogrzać. Gdyby nawet było zimno wzrasta zużycie cukru i skraca się żywotność części pszczół ale temperaturę czerwiu utrzymają. No chyba że już teraz ktoś próbował sterować gniazdem to mogą mieć problem z jego ogrzaniem. Myślę że problemem może być za mało pszczół w okresie wymiany na nowe ale gniazdo teraz nie jest zagrożone. Natura dobrze się broni sama. Może za 3 tygodnie będzie tak ciepło że pszczół wystarczy?..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:41, 26 Mar 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Kłąb czy nie kłąb bez znaczenia. Kiedy już czerwią cześć pszczół musi być bardziej aktywna. To jednak nie znaczy że biegają po ulu w krótkich spodenkach. Matka czerwi po środku i tam temperatura jest ok. Matka nie naczerwi więcej niż są w stanie ogrzać. Gdyby nawet było zimno wzrasta zużycie cukru i skraca się żywotność części pszczół ale temperaturę czerwiu utrzymają. No chyba że już teraz ktoś próbował sterować gniazdem to mogą mieć problem z jego ogrzaniem. Myślę że problemem może być za mało pszczół w okresie wymiany na nowe ale gniazdo teraz nie jest zagrożone. Natura dobrze się broni sama. Może za 3 tygodnie będzie tak ciepło że pszczół wystarczy?..


wrzosowy,

pszczoły ogrzewają gniazdo ale tylko do momentu niezagrożenia rodziny. Z chwilą kiedy temperatury minusowe trwają za długo albo temperatura jest za niska, pozostawiają część larw , których nie zdołają ogrzać i scieśniają kłąb, co możesz bardzo dobrze zaobserwować kiedy zaczynają latać. Wtedy opróżniają komórki i wyrzucają martwe larwy z ula. Miejmy nadzieję że w tym roku tego nie będzie bo w przeciwnym razie pożytek wiosenny nie będzie mógł być wykorzystany, a zanim dojdą znowu w siłę to mamy lato.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:21, 26 Mar 2013    Temat postu:

Nie spotkałem się ale nie będę zaprzeczał. Teoretycznie to możliwe. Jak już pisałem gdyby np w środek takiego czerwiu wrzucić nową ramkę a potem temperatura by spadła wtedy byłoby to niejako oczywiste natomiast nie spotkałem się aby pszczoły wynosiły larwy z ustawionego przez siebie na zimę kłębu czy gniazda o ile go nie poszerzaliśmy. Zobaczymy w tym roku bo jest nietypowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:03, 26 Mar 2013    Temat postu:

Te spadki temperatur nie są zbyt przyjemne, Ale pamiętam rok w połowie lat 80-tych gdzie w lutym przeglądałem rodziny, a w marcu przez większość było w nocy poniżej -20, a były dni -30. Przemarzła większość sadów, mój 1ha śliwy dla ratowania przed zgorzelą pochłonął wiadro gwoździ papiaków. Musiałem zbijać pnie. Pasieka dała sobie radę bez strat.
Głowa do góry, jeśli mają pokarm to najwyżej wywalą jaja i larwy. Dobro zimującego kłębu jest wartością najwyższą, Larwy nie mają znaczenia dla rodziny w takiej sytuacji, są tylko białkiem.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:11, 26 Mar 2013    Temat postu:

w tym roku myślę że coś takiego nie nastąpi, ponieważ pszczoły ze względu na niskie temperatury dniem i nocą od dłuższego czasu nie poszeżają gniazd. U nas było coś takiego w zeszłym roku, jeśli luty i marzec jest ciepły to matki czerwią pełną parą a następnie jeśli w kwietniu spada temperatura wysoko na minus i trzyma tak dwa, trzy tygodnie (jak w zeszłym roku) to gniazda zostają częściowo niedogrzane i część czerwiu umiera.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Wto 21:31, 26 Mar 2013    Temat postu:

przyzwyczajenia to niedobre stworzenie , od kilkunastu lat marzec był miesiącem ciepłym zeby rzec, w tym roku zima daje popalic , ale bywało gorzej , w latach 70tych bedąc w wojsku w bieszczadach w maju pojechałem na urlop po powrocie mi chłopaki mówią ze namioty były po czubki zasypane , pukam sie w głowe i mówie ale wam bozia dała sn , okazało sie to prawdą pokazali mi fotki, równe 30 lat temu kupowałem moje pierwsze pszczoły był luty a pszczoły pełną parą nosiły z lasu pyłek nektar, anomalie były są i bedą
Powrót do góry
apis0909
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: oława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:47, 28 Mar 2013    Temat postu:

a ja pamietam jak gdzies w `87 lub `88r. na 8 marca latałem po kwiatki do lasu i robiłem kobietom bukiety
a teraz? zima zima, mam jej dośc Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brzóza Królewska

PostWysłany: Pią 20:27, 05 Kwi 2013    Temat postu:

mogę bez obawy jutro dać pszczołom ciasta przez odjęcie jednej beleczki? Nie wiem ile im pokarmu zostało a całego gniazda nie chce oglądać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin