DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

rgieszc

PSZCZOŁY NIE MAJĄ ZAPASÓW NA ZIMĘ.CZY PODKARMIAJĄC JE TERAZ CIASTEM JEST SZANSA ZE JESZCZE JE ZBIORĄ I PRZETWORZA?CZY JUŻ SPISANE SĄ NA STRATY?
POZDRAWIAM I DZIEKUJE ZA POMOC

birkut · Gość

a dlaczego nie mają tych zapasów , moze od tego zaczniemy ,

Malon

Bez względnie podkarmić bo są stracone.
Najlepszy był by inwert, super miód, w ostateczności syrop cukrowy gęsty ciepły, podawany nad gniazdo bardzo dobrze ocieplone.
Wylot na jedną pszczołę. Lepiej ratować niż spisać na straty chyba że po prostu połączysz z innymi. Nie piszesz jak ważna jest dla ciebie ta rodzina / ile masz rodzin/.
Adam

Ander

Tak, tak.
Już bez przyczyn, trzeba ratować pszczoły.
Najlepsza opcja to natychmiastowe łączenie z inną rodziną, która ma zapasy.
Jeśli nie, to kupuj szybko Apifotune w wiaderku i karm ile sie da. Mksymalnie ocieplić gniazdo, zawęzić wylot na jedną pszczołe jak pisze Malon.

Jeśli nie, to na wiosne wymieść ul, wypalić, ((ramki spalić)) i zasiedlić od nowa.

Ander
Ps. Wiesz mam nadzieję, na czym polega łączenie.
Jeśli pszczoły są chore i mają objawy chorobowe, prosze nie łączyć, szkoda innych rodzin.

Gucio

Ile masz uli i jaki to rodzaj?

Możliwe przyczyny to pewnie rabunek, możliwa utrata matki, słaba mało liczna rodzina, ewentualne choroby, źle wytępiona warroza, zużycie pokarmu na wychów czerwiu, nieodpowiednia ilość podanego pokarmu.

Na ilu ramkach obstawiłaś pszczoły? Ile dałaś cukru/syropu/inwertu? Czym leczyłaś warrozę?

Administrator

No ja nie wiem czy rgiszec zgąży zakarmić, aby patrzeć jak śnieg spadnie. Jednak jeśli rodzina będzie pobierać pokarm (no i kol. zdecyduje się na karmienie, a nie inne opcje) to proszę jeszcze odpalić apiwarol, bądź zastosować inny lek na warroze, który się w czesniej stosowało.

Przypominam wszystkim o wyjęciu pasków na warrozę z uli przed zimą.

Michał

Uuuu, cienko coś widzę karmienie o tej porze. Dlaczego koleżanka nie zauważyła wcześniej ubytku pokarmu? Coś się musiało stać, ile koleżanka podała pszczołom pokarmu? Musiał nastąpić rabunek. W jakim stanie jest rodzina, ile ramek obsiada? Czy są jakieś niepokojące objawy? Zajrzeć do ula przy min. 10 stopniach. Czy jest osyp pszczół na dennicy?

M@ciej

Zostawcie już te rodzine. Od jutra ma nastąpić gwałtowne ochłodzenie, mróz, a w najcieplejszym punkcie dnia będzie +4 *. Szkoda rozbierać zdrowych rodzin (jeśli są) i łączyć, zrobi się więcej szkód. Trudno będzie im podać pokarm, najlepszym rozwiązaniem było by poddanie gotowych zasklepionych plastrów z pokarmem, ale pewnie pytająca nie posiada takich ramek zapasowych.
Deczyja należy do pytającej, pomysły na odratowanie zostały już podsunięte.
Najwyżej wiosną jak już pisali wymiecie się ul, odkazi i wprowadzi nowy rój.

Gandalf

Maciek, ewentualnie przymusowe karmienie i zimowla w stebniku. Ale to chyba awykonalne.

birkut · Gość

alesta sie rozgadali , jak napisalem aby podala przyczene to była replika poco? piszecie o łaczeniu leczeniu a nie wiecie dlaczego niemają , ile rodzin niema tegop pokarmu i dlaczego tak sie stało

ale dyskusja jak slepego z głuchym

paulownia

wątpię żeby teraz chciały już pobierać przynajmniej syrop cukrowy czy inwert chyba żeby go wlać w te ramki ale nigdy czegoś takiego nie robiłem chociaż coś słyszałem a zwłaszcza przy takich chłodach u nas ma być prawdopodobnie w piątek w dzień -3 stopnie a co bd dopiero nocą .Łukasz

Amycus

Ci wleję w ramki, to zobaczysz, absolutnie nie. Chyba żeby pszczoły wykończyć, posklejać je i zrobić bajzel w ramkach. Tak sie robi tylko przy awaryjnym podkarmianiu, ale to sie spryskuje plastry z pszczołami słabym syropem cukrowym.

Rodzina spisana jest na straty. Nie mamy żadnych szczegółów. Jak birkut słusznie pisał, ta dyskusja jest jak ślepego z głuchym.
Potrzebujemy więcej informacji. Ja nie wiem czy pszczoły nie mają zapasów w jednym ulu czy cała pasieka. Ile pytająca ma uli, jakie to ule i niech odpowie na zadane pytania, to coś więcej pomożemy. Z jakich okolic jest koleżanka? Może a nóż widelec ktoś jest w pobliżu i mógłby pomóc na miejscu, sam mógłbym się przejechać do tych 80 km powiedzmy.

Pozdrawiam.

Jan1948

Jeżeli masz pasiekę to i masz zrobiony zapas pokarmu zabrany z innych rodzin, jeżeli nie masz zapasu w ramkach to go kup od innych pszczelarzy i daj tej głodującej rodzinie. Przed podaniem ogrzej choć kilka ramek w ciepłym pomieszczeniu, przynajmniej jedną ramkę pozbaw odsklepu aby miały łatwy dostęp do pokarmu.
Pozdrawiam Jan

birkut · Gość

wszyscy piszecie o jednej rodzinie jednym ulu a "pszczelarka" która wstawiła ten post milczy, skąd wiecie ze to jeden ul? pisze pszczoły , moze ktoś miał pasiekę i zmarł (zakładam to najgorsze)i własnie jej to teraz przypadło robić, wiele moze byc przyczyn takiego stanu rzeczy , dlatego jak napisałem wpierwszym poscie dlaczego tak sie stało co jest przyczyna , a pisanie aby pisac i sie wykazac to jest o kant czesci ciała poniżej pleców roztrzaśc

widzisz adminie ile słów trzeba użyć oby określić słowo "dupa"?

paulownia

amycus dlatego piszę że ta teoria jest naciągana z tym wlewaniem pokarmu w ramki i nie polecam jej hehe