Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W mojej pasiece
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:26, 20 Maj 2010    Temat postu: W mojej pasiece

Jestem mile zaskoczony dzisiejszym pobytem w pasiece na rzepakach. Byłem pewien że będę zbierał rójki. Pogoda była znośna 18st bez wiatru, pognałem do pasieki. Do 14 zrobiłem przegląd 19 uli, w połowie z nich nadstawki wielkopolskie pełne, co prawda nie posklepiony ale mało brakuje. Skąd i kiedy naniosły ?. Do plantacji 80ha mają ok 50m. W ubiegłym tygodniu zauważyłem w jednej rodzinie zaczerwione mateczniki, zniszczyłem, dałem susz w miejsce ramek z miodem, wylot na max, zareagowały dobrze, dziś jest czysto.
Jedna rodzina do likwidacji, wykazuje nadmierną pobudliwość. Ja nie toleruję jeśli pszczoły mino kilku kłębów dymu na powałce wypryskują, żądlą. Poczekam na dzień lotny, przestawię ul w inne miejsce, pozbędę się lotnej pszczoły. Następnie odszukam matkę, i zlikwiduję. Odczekam 10dni zlikwiduję mateczniki i poddam jednodniówkę. Pszczoły są w dobrej kondycji,odbudowały daną węzę kilka dni temu, dostały dziś po dwie ramki następnej, nie widać w czerwiu trutowym warrozy.
W sobotę planuję przegląd pozostałych.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:23, 20 Maj 2010    Temat postu:

Ja również byłem przekonany że będą rójki wychodziły. Podczas robienia przeglądów w najsilniejszych rodzinach, mile mnie zaskoczyły ponieważ mateczniki które już miały zasklepione były z boku po zgryzane. Nastrój roboczy widać gołym okiem, idą tak opite nektarem że aż się odwłoki w literę "U" im podwijają, pyłku również bardzo dużo znoszą i to napawa człowieka optymizmem. Może jeszcze coś z tegorocznego sezonu pszczelarskiego będzie, mam taką cichą nadzieję. Jutro dalsza część przeglądów, mam nadzieję że też będzie wszystko w porządku i bez nastroju rojowego. Jako że koło mnie nie ma rzepaku toteż w nadstawkach mają dużo mniej miodu a niżeli u kolegi Adama, jak się pogoda utrzyma przez dłuższy czas to zdążą i mnie zadowolić swą pracowitością i oby tak było.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:13, 20 Maj 2010    Temat postu:

Po południu ustał deszczyk byłem ponownie, zrobić u pozostałych na rzepaku. Syn stwierdził że wie skąd tyle naniosły,
info dla Darka piwosza,
do browaru kieleckiego mają ok 1 km i dużo ich wraca z tamtego kierunku. Najbardziej mnie zadziwiła rodzina z matką ma 4 lata, jest mojej hodowli. ze znaczkiem lakieru żółtego. Muszę jeszcze wyprowadzić po niej matki dla swych potrzeb. Do zimowli ją już nie zostawię. dawała pszczołę ciemny brąz, dużą, b. łagodne, sklepą miód na sucho, rozwój wiosenny średni. Mam tej pszczoły kilkanaście uli.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:22, 20 Maj 2010    Temat postu:

StanleyK,

tak samo było dzisiaj u mnie. Te które stoją w rzepaku, też wygryzione mateczniki, nie ma żadnej rójki. Dziwne, ponieważ oczekiwałem czegoś innego.

pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:02, 25 Maj 2010    Temat postu:

Nie wiem koledzy jak jest u Was, ale ja zauważyłem podczas robienia przeglądów, że rodziny poodciągały bardzo ładnie węzę ale rzadko matki ją zaczerwiają i większość z nich zalana jest miodem. Cholera znowu jakaś anomalia wystąpiła w tym roku bynajmniej u mnie, że matki słabo wchodzą z czerwieniem na nowo odbudowane plastry. A jak jest u Was ?

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:15, 25 Maj 2010    Temat postu:

Mam podobne wrażenie. Budują, ale większość zalewają miodem, przecież nie ma tak wielkiego pożytku, bo są lotne dni z przerwami. Może matki zaczerwiają podobnie jak w sierpniu plastry ciemniejsze Adam

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:28, 25 Maj 2010    Temat postu:

Malon napisał:
Mam podobne wrażenie. Budują, ale większość zalewają miodem, przecież nie ma tak wielkiego pożytku, bo są lotne dni z przerwami. Może matki zaczerwiają podobnie jak w sierpniu plastry ciemniejsze Adam



No właśnie Adaś, niema aż tak wielkiego pożytku, a one uparły się i zalewają dziewicze plastry. Pomimo dużej siły w rodzinach matki w większości uli, zachowują się tak jak to napisałeś, to wszystko przez to cholerne zimno w nocy. Matki wolą zaczerwiać ciemniejsze plastry, a szkoda bo w ten sposób same się ograniczają w czerwieniu, co nam pszczelarzom nie jest to na rękę.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:40, 25 Maj 2010    Temat postu:

StanleyK,

pszczoły zalewają komórki nektarem, później mają za ciasno, nie mają miejsca na czerwienie i wchodzą w nastrój rojowy. Potem zaczyna się robota. Winna jest ta nasza dzisiejsza pogoda.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:38, 25 Maj 2010    Temat postu:

I znów plany nasze, wiedza teoretyczna, wieloletnie obserwacje biorą w łeb.
One rządzą się instynktem, prawdopodobnie dzięki niemu możemy się cieszyć z ich posiadania.
Mam stary sad śliwowy 1ha, dziś mało zaglądam do niego. Postawiłem 3 rodzinki aby przetrzymać je do zmiany typu ramki. Zdziwiłem się że ktoś nawiózł mi głazów. To nie głazy lecz kopce mrówek. mają wygląd jak kopce termitów 70-100cm wysokości. Skąd wiedziały i takim mokrym maju ? teren leży nad poziomem rzeki i zalewu ok 150m.
Byłem tam w niedzielę. Spadź na śliwach ogromna leje się z liści, pszczoły nosiły aż miło.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:25, 25 Maj 2010    Temat postu:

Juppes napisał:
StanleyK,

pszczoły zalewają komórki nektarem, później mają za ciasno, nie mają miejsca na czerwienie i wchodzą w nastrój rojowy. Potem zaczyna się robota. Winna jest ta nasza dzisiejsza pogoda.

Pozdrowienia
Juppes




Juppes, a jak mateczki Backfasta które otrzymałeś od hodowcy, poprzyjmowane są w rodzinach. Czerwią Ci już one ?

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:31, 25 Maj 2010    Temat postu:

Malon napisał:
Spadź na śliwach ogromna leje się z liści, pszczoły nosiły aż miło.
Adam



Adaś, u mnie na lipach też spadź się pokazała ale pszczólek na niej nie widziałem, wynika z tego że mają lepszy gdzieś pożytek. Kwitnie u mnie sporo Głogu, pszczółek na nim masa i być może ta niewielka jeszcze ilości spadzi która się pokazała, nie jest dla nich atrakcyjna.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:33, 26 Maj 2010    Temat postu:

StanleyK,

z tych unasienionych czerwią wszystkie a z tych nieunasienionych to mi trzy wcięło. Widocznie nie wróciły z lotu godowego.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:14, 27 Maj 2010    Temat postu:

Juppes napisał:
StanleyK,

z tych unasienionych czerwią wszystkie a z tych nieunasienionych to mi trzy wcięło. Widocznie nie wróciły z lotu godowego.

Pozdrowienia
Juppes



Juppes, no tak czasami bywa że straty są duże, u mnie pierwsza seria matek w liczbie 100szt. też musiała być przeze mnie duszona. Trafiłem z nią akurat na te cholerne zimno i ani jedna nie wyszła na lot godowy. Czekam teraz na te z drugiej serii bo tu już powinno być dużo lepiej, kilka dni było ciepłych i wychodziły na lot godowy. W przyszłym tygodniu będę je sprawdzał czy podjęły już czerwienie i ile z nich zostało, bo Jaskółek nad pasieczyskiem lata od groma .

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:48, 27 Maj 2010    Temat postu:

StanleyK,

wyrazy współczucia.
Deprymujące jest to że Ty dałeś bardzo dużo wkładu pracy i nie ponosząc żadnej winy idzie wszystko na marne.
Zgoda, jeśli popełniam błąd i wszystko tracę muszę z tego wyciągać wnioski i mieć naukę na przyszłość, w Twoim przypadku nie miałeś żadnego wpływu na ten przebieg i rozwój.
W tej nowej serii życzę Ci więcej szczęścia, sukcesu i zadowolenia.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:08, 27 Maj 2010    Temat postu:

Byłem wczoraj w pasiece stojącej na rzepaku. Szkoda pisać, bajać nie w moim typie. Miodu zostało tyle że wnuki by pewnie zjadły w tydzień. Żadna ramka nie nadaje się do wirowania bo ani komórka nie jest zasklepiona, Węza odbudowana ale na żadniej nie ma czerwiu. Rzepak skończył kwitnienie, łan zielony kwitną kwiaty polne, do akacji dwa tygodnie bite. Dziś zimno deszczowo i wietrznie. Wszystkie zaczynają wpadać w nastrój rojowy. Jedna rodzina dostała grzybicy wapiennej. Przerywałem przegląd kilkakrotnie, stawały się agresywne. Nie dziwię się im. Na rzepaku stały równo 1 miesiąc z czego lotnych pięknych dni było 5, reszta zimno deszcz lub godzina na przeprostowanie skrzydeł. Jeśli nic nie wymyślę od przyszłego tygodnia będę likwidował matki, aby nie produkowały mięsa pszczelego.
Kolego już w tym tygodniu rozpoczoł zamykanie matek w klateczkach na 25dni, Jest to lepszy sposób na ograniczenie czerwienia, ale ja postanowiłem wymienić gatunek pszczoły.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin