DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

kk82

Witam forumowiczów...

Nie mam pszczół, nie mam pasieki....

O mnie słów kilka w dziale "powitalnym", nie chcę się powtarzać...

Moje pytanie będzie długie, za co z góry przepraszam...

Mam taki teren - okolice Chełmna, pradolina Wisły, działka 1,5 ha - rekreacyjna. Tereny podmokłe (woda podchodzi na max 2 "sztychy" jak jest w miarę sucho) u mnie dość dobrze zmeliorowane (2 stawy i rów przez środek działki) co pomaga o tyle że woda nie stoi na ziemi...
Pożytki???
W koło sporo lasów, głównie sosnowych, nieużytki, roślinności takiej trochę bagiennnej, baaardzo dużo "rekiciny" (chyba to gatunek wieżby) a z upraw to głównie brokuł, kalafior, brokuł, kapusta i brokuł... trochę drzew owocowych, trochę malin, rzepaku nie widziałem, wrzosu raczej też nie, ale mogę się mylić (ziemia głównie torfowa lub piach), zboża jak na lekarstwo, łąk też raczej niewiele... Tak się obawiam, czy te tereny wogóle się nadają na pasiekę, w okolicy widziałem w 1 miejscu ule, ale.... raczej puste, nigdy nie widziałem żeby ktoś się przy nich kręcił, a i pszczół na działce nie widac... warto w tym miejscu stawiać ule??

Administrator

Ule warto stawiać wszędzie. A choćby po to by po prostu namnażać kolonię i "upszczelać" tereny. A opisane przez Ciebie pożytki nie dają mocnego podłoża, dla którego miałbyś uli nie stawiać. Jak najbardziej stawiaj, może nie jakąś wielką pasiekę, ale odpowiednio do bazy pożytkowej, tak 3-4 na początek, zobaczysz czy to się przyjmie. Trzeba dobrać linie tworzące średnie rodziny, nierojące się, bez wcześniejszego rozwoju wiosną bo nie ma takiej potrzeby, raczej takie lajtowe matki. Dobre mogą okazać się Sklenary, car Kamianki, Agi, Alpejki, Nieski jak na lekarstwo, bo tereny ewidentnie będą spadziowe. Na pewno żadnych Buckwastów bo to będzie o kant stołu potłuc, będziesz je jeszcze musiał dokarmiać. Jeśli masz jakieś ugory, nieużytki czy kawałek pola, warto jest obsiać ogórecznikiem lekarskim, albo wkopać nawłoci, bądź obsiać facelią czy koniczyną. Powodzenia!

Tadek 11

Podmokłe łąki też mogą dać jakiś zbiór. Ja mam pasiekę w dorzeczu rzeki z podmokłymi łąkami i nie mogę narzekać. A jakie są pożytki w promieniu do 2 km od pasieki to pewnie możesz się odwiedzić po postawieniu kilku uli. Przepytaj też okolicznych rolników , czy w najbliższym otoczeniu są jakieś lipy , akacje lub plantacje malin. Podmokły teren to też dobre warunki do występowania spadzi liściastej. Poza tym na działce możesz posadzić jakieś drzewa czy krzewy miododajne.
Tadek.

BartekBartnik

Hej Krzysiek . Jestem początkujący ale troszkę wiem no temat " gdzie postawić pierwsze pnie" Jestem zdania takiego samego jak Administrator i Tadek że ule trzeba stawiać możliwie wszędzie . A to dlatego że pszczoły zapylają kwiaty , drzewa. Ogólnie pszczoły to same dobro , które trzeba wykorzystywać . Na twojej działce jak piszesz są tereny podmokłe-bagniste. Moim zdaniem źle nie jest , ale jak postanowisz postawić ule ( czego Ci życzę ) to pamiętaj żeby to zrobić możliwie jak najdalej od wody . Zapytasz " dlaczego" . Ponieważ gdy pszczoły wybiorą się na " wyprawę" to przelatują nad wodą . Jest to niebezpieczne dla samej pszczoły , ponieważ zawieje silny wiatr lub zacznie padać deszcz i i pszczoły wpadają do wody, jak śliwka w kompot . To tyle mojej niewielkiej porady . Myślę że choć trochę pomogłem.

Pozdrawiam.

Bartek