Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

matka i 15 pszczół
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matpozmar
Gość






PostWysłany: Sob 12:20, 17 Wrz 2011    Temat postu: matka i 15 pszczół

Witam,

mam nietypowe pytanie, mam na własny użytek jeden ul, pszczoły prowadzę dopiero ponad rok. Moje pytanie polega na tym czy istnieje jakiś sposób przezimowania matki pszczelej (bardzo dobrze czerwi, jestem z niej zadowolony i nie chce jej stracić, po prostu przywiązanie pszczelarza amatora i nie chcę jej zabijać) z piętnastoma pszczołami. Odkryłem, że o w okolicy ula było gniazdo szerszeni i zrobiły mi spustoszenie, czerw niestety nie przetrwał, bo zostały tylko pszczoły karmiące matkę, około 10-15. Trochę to moja wina, bo nie mogłem zaglądać przez miesiąc do ula. Jak uważacie, czy przezimowanie takiej rodziny, jeżeli można tak to nazwać, jest możliwe?? Myślałem o zimowli pod dachem i podłączeniu grzałki z termostatem ustawionym na 32 stopnie. A na wiosnę załatwić jakiś odkład, lub pozyskać w jakiś inny sposób pszczoły. Co o tym myślicie?? Jest sens?
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Sob 14:06, 17 Wrz 2011    Temat postu:

niema takiej szansy, do wiosny te pszczoły napewno by dokonały żywota , albo jeszcze teraz od kogoś jakaś rodzina , albo but z dobrym obcasem , taka jest prawda
Powrót do góry
emka24
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dolnośląski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:40, 17 Wrz 2011    Temat postu:

Szerszenie nie zrobiłyby takiego spustoszenia,chyba że są to te azjatyckie.Najprawdopodobniej wykończyła je jakaś choroba,jednak korespondencyjnie jej nie zdjagnozujemy.Najlepiej jakby to obejżał doświadczony pszczelarz.Chodzi o to,aby w przyszłym sezonie nie było tak samo.Tej rodziny już nie uratujesz.
Pszczoły zlikwiduj,ramki dla pewności spal i całą resztę zdezynfekuj..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Sob 19:47, 17 Wrz 2011    Temat postu:

emka ty to gadasz tak na poważnie? bo ja widziałem co potrafią osy zrobić z rodziną , nie mówiąc o szerszeniach
Powrót do góry
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:11, 17 Wrz 2011    Temat postu:

emka24 tu szerszenie aziatyckie nie mają nic do naszych szerszenie gdy upatrzyły sobie u mnie jeden ul robiły masakrę ledwo z nimi wygrałem nasze też potrafią zrobić niezły kłopot

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emka24
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dolnośląski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:10, 17 Wrz 2011    Temat postu:

Myślę,że to nie szerszenie.Przy mojej pasiece od kilku lat są szerszenie-nie mogę się ich pozbyć,zaglądają do pasieki,ale nie robią masakry.Niejednokrotnie leżą pod ulem martwe.Ja nie wykluczam tej przyczyny,mnie chodzi tylko o to,że zasugerowano nam takie rozwiązanie,a my nie wiemy czy rodzina była leczona chociażby na warroze..Rodzina mogła być słaba i rozrabowały ją inne pszczoły itd
Jesli to jednak nie szerszenie ,to w nastepnym sezonie może być to samo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:14, 17 Wrz 2011    Temat postu:

jak nie możesz wygrać z szerszeniami to ja ci powiem jak robią to u nas strażacy kupują piankę i podchodzi jeden ochotnik pod gniazdo i je piankuje od środka szybka metoda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:18, 17 Wrz 2011    Temat postu:

wydaję mi się że jednak masz racje bo jęsli rodzina nie była leczona to pasożyty zrobiły co swoje osłabiły rodzinę do poziomu krytycznego i została zrabowana przez inne pszczoły czy osy nie miała już sił się obronić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emka24
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: dolnośląski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:27, 17 Wrz 2011    Temat postu:

U mnie szerszenie już drugi sezon pakują się do domków dla ptaków.Są na tyle w porządku, że wprowadzają się tam po sikorkach.
Próbuję z nimi walczyć,ale są widać sprytniejsze ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Sob 21:30, 17 Wrz 2011    Temat postu:

Brak zupełny czerwiu to może być robota szerszeni choć dziwne o tą porę.Chcesz ocalić matkę to zrób jej rodzinkę małą z boku silnej rodziny.Grzałki to są dobre do gotowania herbaty, w ulu prócz temperatury potrzebny jest mikroklimat i pszczoły.
Powrót do góry
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:36, 17 Wrz 2011    Temat postu:

szerszeni jest jeszcze masa rośnie u mnie bardzo stara gruszka bera rodzi prze piękne owoce i smaczne ale do rzeczy jak jest ciepło jak szerszenie się zlecą na po obijane owoce to wydaje się jak by śmigłowiec lądował

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Dolina Amazonki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:16, 17 Wrz 2011    Temat postu:

1. Szerszenie azjatyckie nie wytrzymają w naszym klimacie.
2. Rodziny absolutnie nie uratujesz, jedyna opcja to natychmiastowe łączenie tej garstki robotnic z królową z inną rodziną (podmiana matki, zabicie gorszej). I to też nie daje 100% gwarancji, że ją przyjmą i się nie pościnają.
3. Zastosujcie pułapki z butelek i piwa na osy i szerszenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:18, 17 Wrz 2011    Temat postu:

stosowałem już te pułapki i są świetne również je polecam w tydzień do 15 szerszeni pomaga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Sob 22:23, 17 Wrz 2011    Temat postu:

tak mu ładnie odpisujecie a nawet dobrze nie przeczytaliscie co pisze gościu

mam na uzytek jeden ul i mi go szerszenie wykosiłu , to z czym połączy , poprostu niema facio wyjscia , na wiosnę zaczyna od nowa, jezxeli mu ochota nie przejdzie

a do matpozara? widac nie była taka super ta matka jak słaba rodzina była
Powrót do góry
matpozmar
Gość






PostWysłany: Sob 23:53, 17 Wrz 2011    Temat postu:

no kwestia taka, że mam sentyment do ciągłości dla tych pszczół, są jeszcze po pradziadku, też miał zawsze tylko parę uli na swój użytek no i tak przechodziło.
warrozy na bank nie było, a pod ulem dosyć sporo zmasakrowanych pszczół, co dziwne, że żyje matka i te kilka pszczół, nie wiem jakim cudem

o podgrzewaniu ula też gdzieś przeczytałem, że przyśpiesza wiosenny rozwój, dlatego stąd taki pomysł mi się urodził, bo w kłębie na zimę w centrum jest około 35 stopni Wink

w taki razie mam sytuacje patową,
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin