Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

odbudowa plastrów w półnadstawce
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:14, 24 Kwi 2014    Temat postu: odbudowa plastrów w półnadstawce

Witam,

Mam ule wielkopolskie 10 ramek. W tej chwili mają już drugie korpusy na miodnie i nakropu w nich naprawdę sporo. Niektóre ramki pszczoły już zasklepiają.
Proszę o poradę kiedy dodać kolejny korpus/pólkorpus?

Mam wolne połkorpusy i myślałem żeby je w odpowiednim czasie wetknąć pomiędzy rodnią a miodnię.
Problem w tym, że nie mam suszu w ramkach do półkorpusu.

Pytanie jest, czy pszczoły odbudują cały półkorpus węzy?
Czy pszczoły w miodni nie poczują się "osierocone" ze względu na dużą odległość od matki?
Czy pszczoły po węzie będą przechodziły do miodni?

A może wrzucić półnadstawkę pod kratę odgrodową (do rodni) i pozwolić matce czerwić, a po rzepaku zrobić odkłady?

Zależy mi na tym, żeby odbudować ramki do pólnadstawek - mogą się przydać podczas mniejszych pożytków.

Pszczół jest w ulu naprawdę sporo i myślę, że powiększenie gniazda nie zrobi im krzywdy.

Proszę o pomoc. To mój pierwszy sezon Smile

Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Mateusz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:04, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Spróbuj i opisz na forum jak wyszło. W końcu to twoje pszczoły i to ty wiesz najlepiej co dadzą radę a co nie. Jak jest zbiór to i korpus węzy zabudują ale jak kilka dni popada albo pożytek się skończy to będzie kicha. Do tego nikt nie widzi ula żeby doradzać. Zdarzało mi się dawać korpus węzy ostrowskiej bo nie miałem nic innego co mógłbym dać i zanosiły miodem ale zdarzało się też że nie wyszło. Tak czy inaczej dobrze jest robić pomost pomiędzy gniazdem a miodnią o ile się da.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:47, 26 Kwi 2014    Temat postu: Odp.: odbudowa plastrów w półnadstawce

Truteń Mateusz napisał:
Czy pszczoły po węzie będą przechodziły do miodni?
My, wstawiając kolejne ramki do magazynu (mamy możliwość rozbudowy po jednej ramce), robimy pszczołom "drabinki" z wosku, tzn. nalepiamy z niego słupki na kratę odgrodową tak, aby dotykały spodu ramek magazynowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:55, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Nie mam suszu w ramkach połówkowych, więc nie mam możliwości rozbudowy po jednej ramce.

I chyba zrobię jak pisze wrzosowy. Raczej krzywdy im nie zrobię. Wstawię korpus i będę obserwował. W razie czego wycofam go z ula i już.

Pytałem, ponieważ muszę kupić ramki i węzę w tym celu i gdybyście napisali, ze to głupi pomysł to uniknąłbym wydatku. Smile

Z drugiej strony prędzej, czy później takie ramki się przydadzą.

W środę będzie sprzęt. Po weekendzie majowym napiszę jak wyszło Very Happy

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:16, 28 Kwi 2014    Temat postu:

OK.

Rozbudowa ramka po ramce nie zależy od obecności na nich suszu - chodzi o to, czy od razu dajesz całą nadstawkę, bez zasłaniania części gniazdowej, czy też nadstawka zawiera np. 3 ramki magazynowe, a w pozostałej części na gnieździe pozostawiasz beleczki, a w nadstawce-miodni wstawiasz zatwór za tą trzecią ramką.
Nasze ule są monolityczne, tzn zawierają od razu formę i na gniazdo, i na miodnię. Dlatego jak je rozbudowujemy, to układamy odpowiednio ramki, beleczki kraty i zatwory, za każdym razem zostawiając odgrodzoną część ula, do której pszczoły nie mają dostępu. Powiększanie gniazda/magazynu synchronizujemy z ilością bzyczków, temperaturą otoczenia i pożytkiem - ramka po ramce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:29, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Tak robiłem dodając miodnię. Przeniosłem dwie ramki z zasklepionym czerwiem i dwie z zapasami - okrywowe. Dołożyłem jeszcze na zewnątrz po jednej z suszem.
Czyli poszerzyłem ul o 6 ramek (wyciągnięte z rodni uzupełniłem węzą) i zatwór za tymi ramkami.
Beleczki z rodni otworzyłem tylko 3-4.
Po tygodniu chyba dodałem jeszcze brakujące 4 do miodni (dwie suszu i dwie węzy).
I wszystko poszło ok.

tym razem jednak półkorpus (a nie cały korpus) chciałbym wstawić w środek (pomiędzy rodnię a miodnię) i nie bardzo jak jest stopniowo poszerzać ilość ramek. Nie mam w ramkach o tym wymiarze suszu, czy czerwiu z innego ula.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:18, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Truteń Mateusz napisał:
tym razem jednak półkorpus (a nie cały korpus) chciałbym wstawić w środek (pomiędzy rodnię a miodnię) i nie bardzo jak jest stopniowo poszerzać ilość ramek.
A nie możesz dać go na górę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:27, 28 Kwi 2014    Temat postu:

no mogę Wink właśnie o to pytam Smile jak to najlepiej zrobić? jak ty byś zrobił na moim miejscu?

Zauważyłem, że bardzo słabo odbudowują węzę w miodni. Dużo szybciej w gnieździe.
Nad miodną mogą się w ogóle nie zainteresować.
Do tego zastanawiam się czy po odbudowaniu plastrów nad miodnią nie zaczną przenosić miodu z niższych partii miodni do góry. Czytałem gdzieś, że właśnie tak robią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:47, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Truteń Mateusz napisał:
no mogę Wink właśnie o to pytam Smile jak to najlepiej zrobić? jak ty byś zrobił na moim miejscu
Potraktuj więc moją radę jako TEORETYZOWANIE, bo nie mam u siebie tego typu ula Smile.
Wydaje mi się, że chcesz nieco za szybko przymusić pszczoły do odbudowy ramek w półnadstawce - stąd pomysł wstawienia pomiędzy. Jednakże jednocześnie utrudnisz im przenoszenie nektaru do miodni. Ja wstawiłbym tę półnadstawkę na górę, i poczekał na efekt. Mogę służyć poradą tylko przez analogię: kiedyś sąsiad spóźnił sie z poszerzaniem magazynu i po otwarciu ula zobaczył dzikie plastry NAD miodnią (pod daszkiem), zabombane miodem na full. Więc jak mają odbudować, to zrobią to i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:01, 28 Kwi 2014    Temat postu:

no może i tak...
nic nie zaszkodzi wstawić na kilka dni nad.
jak nie przyniesie efektów to rozważę przeniesienie pod miodnię

Z kolei w literaturze jest napisane, że nowe korpusy wstawia się pod miodnię, nie nad...

Odnośnie Twojego kolegi to właśnie temu chcę zapobiec.
Wszędzie piszą, że lepiej o tej porze roku mieć trochę za luźne gniazdo niż się spóźnić z dodaniem ramek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:08, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Truteń Mateusz napisał:
Wszędzie piszą, że lepiej o tej porze roku mieć trochę za luźne gniazdo niż się spóźnić z dodaniem ramek.
Tak - jak zaczynają kwitnąć sady mamy od razy wszędzie w ulu, gdzie jest trochę więcej przestrzeni "wąsy" z wosku.

Cytat:
Z kolei w literaturze jest napisane, że nowe korpusy wstawia się pod miodnię, nie nad...
Czy jak korpus ma puste ramki, to też?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:15, 28 Kwi 2014    Temat postu:

...bo gdybyś miał magazyn już prawie zapełniony i choćby częściowo pociągnięte plastry w półnadstawce, to mógłbyś je wtedy zamienić miejscami.
Jak u nas w magazynie (patrząc od przodu) mają już zapełnione pierwsze ramki, to przenosimy je na zamianę z tymi z tyłu magazynu - pszczoły zawsze mają bliżej z noszeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truteń Mateusz
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lutynia k. Wrocławia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:22, 28 Kwi 2014    Temat postu:

mam ciepłą zabudowę i też zauważyłem, że te bliżej wylotka szybciej są zapełniane.
Czyli radzisz mi wrzucić półkorpus na górę i dać tam ze 3-4 ramki z węzą i zamknąć zatworem? czy od razu 10 ramek z węzą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JarKo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:26, 29 Kwi 2014    Temat postu:

Truteń Mateusz napisał:
Czyli radzisz mi wrzucić półkorpus na górę i dać tam ze 3-4 ramki z węzą i zamknąć zatworem? czy od razu 10 ramek z węzą?
Bazując na ANALOGII z naszymi ulami - wstawiłbym 3-4 ramki z zatworem. Noce są jeszcze chłodne, a Ty będziesz mieć już całkiem spore to wnętrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:06, 29 Kwi 2014    Temat postu:

Kolego, jeśli planujesz wstawić ramkę węzy pomiędzy miodnię i gniazdo, to musisz mieć pewność, że w gnieździe jest odpowiedni zapas pokarmu. Mam kwiecień - istnieje realne ryzyko, że przyjdzie ochłodzenie. Pszczoły mogą mieć problem z dotarciem do miodni, gdy zabraknie im pokarmu.

Jeśli jednak zakładasz, że nie będzie ochłodzenia:
Dodatkowy korpus jako miodnię daje się już gdy pszczoły mają już około 75% nakropu w dotychczasowej miodni. Oczywiście, przy założeniu, że pszczoły będą miały co nosić. Należy pamiętać, że odparowywanie nakropu wymaga miejsca. Jeśli nie damy tego miejsca w miodni, to pszczoły do odparowywania będą wykorzystywały gniazdo ograniczając w ten sposób czerwienie matki. Dodatkowy korpus miodni daje się pod dotychczasową miodnię.

Jeśli zależy tobie tylko na odbudowie węzy, to zastanów się nad włożeniem półkorpusu z węzą pod gniazdo. Moim zdaniem to lepsze rozwiązanie niż włożenie korpusu na miodnię. Z pewnością szybciej zostanie odbudowana pod gniazdem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin