DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Sobcik

Witam,
tak jak pisałem w temacie powitalnym jestem początkującym pszczelarzem - trochę wynikło to z konieczności niż z planów, dziadek się rozchorował i nie daje rady - chociaż o pszczołach co nie co wiem i lubię pracę z nimi.
Natomiast od praktycznej strony jestem zielony w pewnych sprawach. Kupiłem dwie książki, poczytałem trochę na forach takich jak to i jakoś od kwietnia do lipca dawałem rade, ale teraz po fali upałów gdzie weterynarz radził mi do pszczół nie zaglądać (odymianie, podkarmianie) - chociaż nie wiem czy do końca miał rację - chciałem zacząć przygotowywać pszczoły do zimy.
Wydaje mi się, że jestem trochę spóźniony i proszę o porady jak to efektywnie zrobić w tej sytuacji.

5 uli WZ na 18-20 ramek, sprzedający mówił, że zimują na 10 ramkach.

Co chciałem zrobić ?
Przede wszystkim odymić od warrozy mam Apiwarol.
Podkarmić pszczoły syropem (1:1 czy o tej porze juz średnim 1,5:1 ?)
Nie wiem co robić z ramkami dzis jade na przegląd (ostatni robiłem jakieś 3 tyg temu) - nie mam pojęcia czy juz powoli odbierać im ramki ? Co zrobić z ramkami z miodem wirować czy zostawić na rozwój wiosenny, a może na zime ?

Nie mam jako takiej pracowni - wirowałem ramki w składziku, ale do przechowywania ramek się on nie nadaje; Chciałem wybudować coś takiego jak powiększony ul bez wylotków oczywiście, z wentylacją osłoniętą siatkami dennicowymi lub czymś podobnym i trzymać tam przez zimę w tym składziku. Czy to dobry pomysł ?
Dziadek zawsze trzymał w zapasowych ulach, ale jakoś mi się to nie widzi.

Proszę o pomoc i porady.

irkor

Nie da się udzielić Ci porad w kilku, czy nawet kilkunastu zdaniach. Na większość swoich pytań, odpowiedź znajdziesz tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Do karmienia zimowego, które już pora zacząć syrop cukrowy 3:2 (3kg cukru, 2 litry wody).