DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Pasieka Bagumił

Szanowni Koledzy

Proszę o pomoc

W dwóch ulach zaobserwowałem brak czerwiu, świadczy to o braku matki, jest to zastanawiające ponieważ wcześniej /maj/ były one bardzo silne z dobrze czerwiącą matka.

Co mam zrobić, żeby je uratować i przygotować do zimy?

W dwóch innych ulach, także wiosna bardzo silnych zaobserwowałem niewielkie ilości czerwiu w różnym stanie, najwięcej wczesny stan rozwoju, roje są dużo słabsze, ale myślę, że wzmocnię je do zimy.

Zastanawiam się co mogło się wydarzyć, jaki popełniłem błąd?

Proszę o opinie doświadczonych kolegów

Dziękuję

sok_mir · Gość

do tych dwóch uli gdzie nie ma matek, wstaw po ramce z jajkami i po kilku dniach bedziesz mial pewność , czy są matki , czy ich nie ma. Jak pszczoły pociagną mateczniki na tych ramkach z jakami to matek nie ma. wtedy możesz poczekać aż zasklepią mateczniki i zostawić im naładniejszy i największy, albo możesz kupić matke unasiennioną i podac pszczółkom. Przed podaniem nowej matki musisz wszystkie mateczniki zerwać. Podajac matkę unasiennioną bedziesz miał szybicej świeży czerw w rodzinie, zostawiając matecznik to królowa wygryzie sie po 7- 8 dniach od zasklepienia matecznika, potem jeszcze około 2 tyg na unasiennienie i rozpoczecie czerwienia, ale jest pierwsza dekada czerwca to jeszcze nie tragedia

Pasieka Bagumił

W sobotę do każdego z uli włożyłem po ramce czerwiu, sprawdzę za kilka dni co się dzieje, mam nadzieję,że uda mi się wyprowadzić rój na zimę - dopiero pierwsza dekada czerwca .javascript:emoticon(' Very Happy

')

piszesz

"możesz poczekać aż zasklepią mateczniki i zostawić im najładniejszy i największy" powinienem zostawić tylko jeden matecznik",

a co jeżeli zostawię kilka i pozwolę pszczołom "wybrać"?

Mam dwa inne roje bardzo silne, czy dobrym rozwiązaniem będzie przeniesienie do słabych roi / bez matek/ po jednej, dwie ramki z czerwiem?
O jakiej porze dnia to najlepiej robić. W sobotę była 15.00 - 16.00 i niezłe mi się dostało.

Co do zakupu matek unasiennionych, dopiero zaczynam swoją przygodę z pszczelarstwem, nie mam jeszcze kontaktów i nie wiem nawet gdzie w okolicy / Kielce/Ćmielów/ można takie matki kupić .

Co według ciebie było powodem braku matek? W maju rój był bardzo silny.

Pozdrawiam

[/b]

sok_mir · Gość

jak najbardziej możesz przełożyć ramki z czerwiem z silnych do słabszych rodzin, żeby je wzmocnić, ale pszczoły najlepiej jak strząśniesz z tych ramek, tylko ramki z czerwiem. nie mam pojecia co jest powodem braku matek, bo jeszcze może sie okazać że matki są ale nie czerwią musisz próbować , musisz robić przeglądy, musisz siedzieć koło uli i ogladać zachowanie pszczół na wylotku, tam gdzie jest matka pszczoły się inaczej zachowują jak tam gdzie jej niema.jeszcze w zeszłym roku było mi trudno w to uwierzyć , ale tak jest, w tym roku (to mój drugi sezon) posiedziałem troche przy ulach i faktycznie tak jest, tam gdzie jest matka pracują jak oszalałe, spieszą sie, a tam gdzie jej nie ma wlecą wyleca , a przede wszystkim łażą po wylotku i szukają same nie wiedzą czego. Musisz próbować , nawet jak coś sknocisz to sie nauczysz do końca życia.
Jeśli chodzi o mateczniki to jak zostawisz kilka to po wygryzieniu sie pierwszj matki wyjdzie ci pierwszy rój tzw pierwak największy i najładniejszy z największą ilością pszczól, po wygryzieniu drugiej matki drużak, po trzeciej trzeciak.... aż zostanie ostatnia matka z garstką pszczól w ulu. ja w tym roku zostawiłem kilka mateczników i z jednej rodziny zrobiły i się cztery, ale com się ujeżdził po cztery razy na dzień to moje, w sumie to i tak miałem więcej szczęścia niż rozumu , bo wszystkie roje wychodziły książkowo miedzy 12-14 akurat mam przerwe w robocie i wszystkie uwiązały się na 1,5metrowym słupku.
jeśli chodzi o matki to mogę ci dać namiar na gościa z okolic Mielca to nie będzie chyba tak daleko od ciebie, na terenie Polski wysyła kurierem także na drugi dzie\ń matki sa u ciebie, co do jakości to ci nic nie powiem , bo w tym roku kupiłem 4matki NU i do mnie szły 6 dni, ale doszły w jednym kawałku , a dzisiaj dostałem od niego emeil ,że ma dostępne matki UN bpukfast royal. sprawdziłem na mapie z Kielc masz do gościa 150km przez Staszów ( ze Staszowa jest moja żonka, tak ,że wiesz musisz miec paszport bo cie nie przepuszczą) powodzenia
Wink

jarok

Myśle że w Kielcach jest jakiś sklep pszczelarski - na pewno dadzą ci namiary na hodowców w twojej okolicy, 150 km to wg mnie po jakąś naprawde super matulkę pojechać.

Ja też ma jednego bezmatka, dzieliłem rodzinę w sobotę i czekam, chciałbym żeby sobie same wychodowały matkę ponieważ sa bardzo łagodne, no chyba że dostanie złych genów wtedy będę szukał.

Też sie uczę pierwszy sezon i cały czas czytam to forum

KRZY-SZTOF

[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam