DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

LoszKa · Wysłany: Sob 21:37, 10 Mar 2012 Temat postu:

Pisalem juz wczesnie ze syropu nie dawalem same sobie miod nazbieraly z nawloci.U mnie dzisiaj bylo ponad 10 stopni Wink

pawelsz

witam jestem początkujący i miałem dwie rodziny na zimę i niestety w jednym ulu nie ma w ogóle pszczół są ramki z zaszytym miodem a w drugim jest osyp i martwe pszczoły na ramkach, zauważyłem na martwych pszczołach warozę i mam pytanie co moge zrobić z tymi poszytymi ramkami z miodem

pawelsz

a i tak jeszcze zapytam jakie mogą być przyczyny ze ul jest pusty ?? a

kriskros · Wysłany: Nie 0:07, 11 Mar 2012 PRZENIESIONY Czw 21:55, 05 Kwi 2012 Temat postu:

W jednym wypadku to warroza wybiła Ci pszczoły , w drugim to sam jestem ciekaw co odpisza Ci doświadczeni pszczelarze. Co do plastrów z ... i tu zależy co to jest w Twoim mysleniu: plastry z miodem dosłownie czy z zapasem zimowym czyli syropem ?

Bo napisaleś tak:

Krzysiek

Ja myślę, że skoro w jednym ulu była warroza na osypie i to pewnie w dużej ilości. To w tym drugim, opuściły one swój ul, gdyż warroza była tak liczna, że zmusiła rodzinę do opuszczenia ramek z miodem. Najprawdopodobniej stało się to w niedługim czasie po podkarmianiu i oprócz ramek z zapasem możesz znaleźć jeszcze czerw w różnym wieku?
U mnie była podobna sytuacja. Pszczoły opuściły swój ul, zostawiły pokarm i czerw. Sąsiad przybiegł z wiadomością, że na jego rynnie próbuje uwiesić się kłąb pszczół. Gdy zaszedłem na miejsce zastałem jedynie pozostałości roju na ścianie domu, gdzieś sobie poleciały w upatrzone miejsce.

Oczywiście nie jest to wyjaśnione naukowo czemu tak się dzieje, ale jak każdy mogę mieć swoją teorię i myślę, ze to właśnie warroza jest w tym przypadku sprawcą.
Jeżeli chodzi o ramki które znajdowały się w tych ulach, to radziłbym Ci wyciąć z nich plastry i je przetopić. Ule, ramki i beleczki (jeśli używasz) dobrze wypalić. Nie będziesz się wtedy martwił czy zarazisz czymś przyszłe rodziny, czy nie. Dużo nie stracisz, a zyskasz spokojna głowę i sumienie. Możemy tak na prawdę tylko gdybać co było przyczyną, wiec ostrożności nigdy za wiele.

pawelsz

... i tu zależy co to jest w Twoim mysleniu: plastry z miodem dosłownie czy z zapasem zimowym czyli syropem ?

tak chodzi o syrop oczywiscie a zaznacze ze tych pszczół które spadły nie było tak dużo ok 1,5l bo nie był to silny ul poniewaz osadzałem je w tamtym roku z rujki czy mogły być za słabe na tak ostrą zime a na waroze stosowałem BeeVital HiveClean

pawelsz

w tym ulu gdzie nie było pszczół zapas praktycznie nie ruszony
wiec one musiały juz na jesień zniknąć

darek4257

czesc Macie osypy ....przeciw horobom.ale nie warrozie..herbatka......tak w nawiasie wstawie proste podkarmiaczki na galeri
dzis foto zrobilem to sa liscie zeszloroczne ale sie zakonserwowaly w podkarmiaczki wlewa sie syrop a co w tych podkarmiaczkach sie znajdduje to sobie popatrzcie ,i co sie robi w polaczeniu tych lisci z syropem jest opisane w internecie .Dobrze ze takie forum jest to sie zawsze mozna czegos nauczyc..no nie.Ja tylko daje do myslenia a jak ktos robi to jego sprawa..
poz d