DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

golina · Wysłany: Pon 18:52, 14 Mar 2011 Temat postu: Gospodarka pasieczna

produkcja miodu,dynamika rozwoju,skłonność do rójek oraz podatność na choroby u pszczół jest powiązane z genetyką.Pochodzenie matek oraz trutni z jednej linii może powodować pojawienie się niekorzystnych cech wynikających z kojarzenia krewniaczego.Zadbajmy już teraz o nowy materiał genetyczny dla naszych pasiek. Niekoniecznie muszą to być matki z odległych zakątków.Może się okazać że sąsiad mieszkający kilkanaście kilometrów ma matki które sprawdzają się doskonale na naszym terenie.I tak np. w Zachodniej polsce sprawdzają się takie linie pszczoł kraińskiej jak: Nieska,Niemka,Sklenar.Warto pytać kolegów co mają w ulach,wprowadzenie do pasieki nowego materiału genetycznego często prowadzi do tzw. zjawiska heterozji(wybujałości cech w pierwszym pokoleniu).

michal88 · Wysłany: Pon 21:55, 14 Mar 2011 Temat postu:

Koledzy z świętokrzyskiego jakie polecacie rasy i na jakie pożytki? zastanawiam się nad zakupem Carnicy na spadz i ciekaw jestem czy ktoś z moich okolic ma jakieś ciekawe rasy co już są sprawdzone.

golina

Jestem zaskoczony tak dynamicznym rozwojem pszczół.Nawet najsłabsze rodziny mają po dwie ramki krytego czerwiu.Z tego co widzę zanosi się na sezon pod znakiem rójki.

tabaczek

Golina,

Dopóki mam zupełnie nowe (nigdy nie zasiedlone) korpusy, to bedę tak mieszał plastrami, dodawał węzę i przekładał plastry do nowego ula (poczucie sztucznej rójki), że może się uda jakoś uchronic od utraty rojów. Byle by do tego jeszcze była ładna pogoda i obfity pożytek.
Będzie dobrze.

bohtyn

Właśnie ja też wczoraj byłem w pasiece i podczas przeglądu stwierdziłem,że matki się rozczerwiły i jest bardzo dużo czerwiu ale u mnie większość jeszcze odkryty.Matki czerwią już do samych dolnych beleczek.W tych rodzinach co miały po 6 ramek musiałem już dołożyć po jednej bo czerw był juz na ostatniej.Reszta jest na 7 ramkach w tym czerw na 5 jak tak dalej będzie to za kilka dni też im trzeba będzie dołożyć po ramce.W dwóch ulach dałem nadstawki w poprzek, odsłaniając tylko jedną skrajną uliczkę,zobaczę co to będzie.Ale moje pszczółki dostały już 5 razy rzadziuśki syrop cukrowy. Bardzo dużo znoszą pyłku.Są już młode siwe pszczółki. Też myślę,że ten rok chyba będzie pod znakiem licznych rójek.

golina

Witaj Bohtyn tydzień temu wywiozłem pasiekę na pożytek rzepakowy stoję przy łanie 160 ha.Piekny rzepak dobrze uprawiony spółdzielni Witkowo.Dzisiaj po tygodniu ochłodzenia przyszło ciepło powyżej 20 stopni,nosiły do zachodu.Jak się utrzyma pogoda to za tydzień uruchomię miodarkę.Są jednak miejsca w zach.pom. gdzie przymrozek zniszczył rzepaki .Pracuję z pszczołą Buckfast i jestem z niej na moje pożytki bardzo zadowolony.W tym sezonie na stałym pasieczysku mam jeszcze lipę(lipa jest lipa,ale raz na 10lat leje),a w lipcu wybieram się z moimi "dziewczynkami"na grykę w okolice Ińska.Gorąco pozdrawiam i darz miód.

marcinluter

ja do dwóch tygodni wirował będę Wink

wielokwiat z sadów z domieszką mniszka Smile

ale ładnie już sklepią mmiodzik Wink

golina

Witaj Marcin,zaraz wskakuję w samochód i jade na rzepak ciekawi mnie ile przez 3 dni ładnej pogody naniosły .Pozdrawiam.

StanleyK

U mnie też noszą sam nie wiem z czego, bo rzepaku nie ma mniszek już dawno przekwitł, pyłek się ładnie sypie do szuflad i to mnie najbardziej cieszy. Za około dwa dni zakwitnie głóg, pąki już są na rozkwitnięciu to doniosą bo on dobrze nektaruje.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley

marcinluter

"jak kwitnie głóg to w rodzinach pszczelich głód "

golina

Wróciłem z objazdu pasieki ,trzeci dzień pracują na rzepaku,zapach miodu roznosi wiatr na okolice,nadstawki zalane w połowie świeżym nakropem.Trzeba się modlić by tylko pogoda nie spłatała figla.Rodziny bardzo silne,Dadany na 12 ramkach czarno i gęsto.Tylko robić odkłady.Marcinie, głodu nie ma a głóg też po drodze kwitnący i czeremche widziałem.Jednym słowem raj dla pszczół i ich opiekuna.Pozdrawiam i życzę pełnych beczek miodu.

qq

golina

Jak ten czas szybko leci już po rzepaku,akacji,głogu lipa szybko dochodzi,gryka ma już z pięć centymetrów wysokości.Pszczoły mam w tym roku gęsto,robię w każdym tygodniu po parę odkładów.Jak na razie u siebie po drzewach się nie wspinałem.Ale w okolicy roją się że aż miło.Pogoda robi swoje oby tak dalej.

golina

Dzisiaj,w Stargardzie widziałem kwiaty na lipie jak się nie mylę szerokolistnej.

birkut · Gość

szerokolistna juz kwitnie i pszczoły ładnie na niej graja moze w tym roku nie bedzie lipy z lipy