Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odkład z odkładów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:58, 06 Gru 2011    Temat postu:

Ja też robię w końcu maja, albo wcale. Jeśli wystąpi nastrój po połowie czerwca wolę usunąć matkę i czekać na ratunkową albo podać nową. Jednak nigdy nie miałem wielkiego pożytku z odkładu robionego w tym sezonie. Dla mnie sezon to od połowy czerwca do końca sierpnia. podstawa to spadź. Odkład traktuję jako konieczność tak jak piszesz rozładowania nastroju w oczekiwaniu na spadź. Pojawienie się spadzi kończy rójki i kończy siłę rodziny. Po prostu wypracowują się zostają na pajęczynach w lesie W tym roku były potrzebne aby odbudować stado w ubiegłym roku zostały zlikwidowane w początku sierpnia.
Wymagają stałej opieki większej niż rójki i rodziny macierzyste.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:12, 06 Gru 2011    Temat postu:

Nie tylko,że mieszkamy od siebie daleko (550km) to jeszcze mamy zupełnie różne priorytety.
Ja robię wszystko by przygotować rodziny na rzepak,który zakwita w zach-pom. + - 1-go maja.Zatem muszę mieć pszczoły o wczesnym rozwoju.Ponieważ moim pszczółkom zapewniam wycieczki krajoznawcze,wybijam im z głowy rojenie,chociaż wszystkiego się nie upilnuje.
Ostatni pożytek jaki mam na swoim terenie to gryka.Na wrzos mam za daleko a spadż praktycznie nie występuje,były lata ,że coś się pojawiało na lipie ale to sparadycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:06, 06 Gru 2011    Temat postu:

co roku z małymi wyjątkami jestem na rzepaku, ale traktuję go jako rozwojowy. Jest problem ze sprzedażą białych miodów/ u nas tylko spadź, lubelszczyzna gryka/. Jeśli zostałem bo wydawało mi się ze gorczyca lub akacja da więcej niż las okazywało się że sezon do tyły.Jadę od kilku lat w lasy Zagnańka. jeśli jestem na kwitnienie dębu ok 5 czerwca jest Ok. Szukałem wydajności ale nigdzie nie podają. wszyscy twierdzą ze nie jest to duża. Zauważyłem jednak że jeśli ruszą w las w tym okresie coś zawsze przyniosą. natomiast jeśli pojadę np po akacji, zanim coś znajdą mija dobre 2 tygodnie, stąd pomysł tresury /zakarmienie małymi dawkami syty z liśćmi jodły, dębu lub buka/. Spadź jest 500m od pasieczyska innym razem 2,5km lub dalej, tego gdzie wystąpi nikt nie jest w stanie określić. Duża spadź potrafi zmniejszyć rodzinę o 50% w ciągu 2 tygodni.
Pisałem Darkowi w tym roku. Z ładnych rodzin została garstka, ale miodu nawlokły pozalewały się totalnie.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iglasty
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:01, 06 Gru 2011    Temat postu:

Witam.Golina w jaki chcesz 100 % pozbyc odklad z warozy.Tak jak pisala Asia czerw jest zasklepiony.Inaczej wyglada sprawa w rojce gdzie nie ma czerwu i mozna ograniczyc w dosc znaczacym stopniu waroze .pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:42, 06 Gru 2011    Temat postu:

Mnie chodziło o to,żebyście nie uczyli i proponowali komuś kto ma dwie rodziny,jedną mocniejszą druga słabszą /czyli 1,5/ zrobienie odkładu /odkładów/.Bo dla takiego to moim zdaniem jest zła porada.
Dlatego że::/albo jak ta ośmieszająca się błędem gazeta: "Uważam rze"/
1. Nie ma czerwiu na zasilenie w razie czegoś.
2. Często nawet nie ma ramek z woszczyną.
3. Węzy jak zabierze matki, to macierzaki nie pociogną.
4. Matka z własnego odchowu /jak się jej uda powrót z bzykania/ zacznie czerwić dopiero za 26 dni. Pszczoły po niej ruszą w pole za następne 30 dni.
5. Poddanie matki w macierzaku to jest sztuką i loterią.W odkładzie może i łatwiej ale:
6. Odkład zanim zacznie budować mu węzę to zejdzie ho.ho,!!- a może i dłużej.
7. Może /musi / podkarmić ale wtedy z macierzaka stare i doświadczone /bo znają już droge/ przychodzą w odwiedziny i wtedy przyjęcie matki problematyczne.
8.Wiem ,że powiecie,że trzeba wywieźć -oczywiście tak najlepiej- i ile zabawy i stresu.
9. Chyba wszystko,jeżeli o czymś zapomniałem to dopiszcie -aha- miodu figę.
A o choróbskach z tym związanych-już nie chce mi się pisać.
10. Robienie odkładu,odkładzików nie jest problemem dopiero powyżej 15 rodzin.Ale jak ktoś ma pow. 15 rodzin to z regóły dobrze wie jak to robić.

Powiecie!!! -więc co takim co mają do pięciu uli- poradzić. ???

Więc może wypadałoby odświerzyć takie coś jak:: "D z i e l e n i e na pół lotu." !!!

Jak ktoś bedzie potrzebował to opiszę jak to robiliśmy z moim Tatą. Albo może ktoś mnie wyręczy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:14, 06 Gru 2011    Temat postu:

iglasty napisał:
Witam.Golina w jaki chcesz 100 % pozbyc odklad z warozy.Tak jak pisala Asia czerw jest zasklepiony.Inaczej wyglada sprawa w rojce gdzie nie ma czerwu i mozna ograniczyc w dosc znaczacym stopniu waroze .pozdrawiam



Zakładając,że do odkladu podaję matecznik lub matke nieunasienioną mam dużo czasu by to zrobić.Stary kryty czerw się wygryzie a nowego krytego jeszcze nie ma i to jest ten właściwy moment by taki odkład odymić,cała warroza jest na pszczole.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: podbeskidzie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:45, 07 Gru 2011    Temat postu:

W takim wypadku się zgodzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:35, 07 Gru 2011    Temat postu:

A co z punktem 4 i 6 postu bohtyna ?
Robiąc odkład 15maja 5 ramek na czarno z 3- ma ramkami czerwiu po 3 tygodniach zostaje 5 ramek na czarno i zero czerwiu, część pszczół wypadnie. Po 6 tygodniach jest 2-3 zaczerwionych i 4 ramki na czarno.
jak zrobić odkład z odkładu i jeszcze złapać miód ? mamy już z prostego liczenia lipiec.
Z tego odkładu będzie ładna rodzina jeśli po przyjęciu matki dołożymy mu zbędny czerw z innych rodzin, ale wtedy nie możemy powiedzieć że mamy go czystego od warrozy.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:45, 07 Gru 2011    Temat postu:

Generalnie Adamie robie co jest tylko możliwe by utrzymać populacje warrozy na jak najniższym poziomie,ale jak trzeba coś zasilić to się nie zastanawiam.Wyższa konieczność.Jak na razie wszystko w normie.Bogdan

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:19, 11 Gru 2011    Temat postu:

Jak w temacie,- ciekawy jestem czy ktoś w naszym kraju prowadzi statystykę i ma jakieś dane, ile od chwili rozpoczęcia refundacji odkładów,zostało ich rozprowadzone w naszym kraju.??? Bo ile z tych odkładów istnieje nadal jako rodziny pszczele, to chyba nikt nie jest tego w stanie określić.???Ja stawiam na jakieś 10 %, a Wy Koledzy jak myślicie.??? Bo jeżeli by wszystkie zarefundowane odkłady nadal funkcjonowały jako pszczele rodziny to pewnie Polska byłaby największą potęgą pszczelarstwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:39, 11 Gru 2011    Temat postu:

Bohtyn wg.mnie rozumowanie twoje jest błędne,oczywiście ja też nie muszę mieć racji.
Ludzie kupują refundowane dokłady z kilku powodów np.na skutek kataklizmu,powodzi tracą całe pasieki,chcą szybko znacząco powiększyć ilość posiadanych rodzin,cena odgrywa niebagatelną rolę,chcą wprowadzić nowy materiał genetyczny,a nie znają się na hodowli matek,albo są starsi wiekiem.

Mam dobrego kolegę który na skutek losowych przeciwności w 2008 stracił prawie całą pasiekę(z 80 zostało 6)zamówił przez związek 30 odkładów,tej jesieni zazimował 97 rodzin.Zatem mówienie 10% mija się z prawdą,tego się nie da obliczyć.
Pozdrawiam serdecznie,golina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 12:27, 11 Gru 2011    Temat postu:

Golina to tylko wyjątek , to bohtyn ma rację .Robione jest i tak ty masz 200 uli ja 100 ty zgłaszasz upadek 100 ja robię Tobie te 100 .Kasą dzielimy się fifty fifty a odkłady malujemy na papierze.Albo kupuje się odkład by wymienić matkę.Normalnie w rolnictwie jest dofinansowany zakup materiału HODOWLANEGO czy matka za 50- 70 zet jest materiałem hodowlanym ? Gdzie dofinansowanie środków trwałych ? I miałbyś ule pod sznurek bo nie opłacało by Ci się bawić z tym.Gdzie dofinansowanie zakupu pasieczyska.Bo to nie tak mały koszt.A tak to jest nabijanie kasy tym co są na rynku a nie rozwój pszczelarstwa.Ktoś powie spłycam, nie to nie ja a racja jest po naszej z bohtynem stronie - to co jest nie sprawdziło się. Nie wierzcie że będzie dofinansowanie do ula ,bo każde środki publiczne muszą mieć mechanizmy kontroli, jak sobie wyobrażacie kontrolę posiadanych rodzin ,jak kontrola weterynaryjna co do sprzedaży bezpośredniej nie ma umocowania prawnego.
Powrót do góry
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:39, 11 Gru 2011    Temat postu:

Weszliśmy na pole minowe.
Jednak zawsze będę twierdził,że większość polaków(pszczelarzy) to uczciwi ludzie tacy jak:daro,bohtyn,stanley,birkut,golina czy nasza Asia.Prawda!?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Nie 14:25, 11 Gru 2011    Temat postu:

daro jak poddajesz w wątpliwość to zawsze mozesz pokolczykować
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Nie 14:43, 11 Gru 2011    Temat postu:

Jeśli się mylę to gdzie te rodziny ? A no nikt nie wie ile tak naprawdę jest rodzin pszczelich.Jeszcze to co się nazywa odkładem.Prawdziwy odkład to z czerwiem od sprzedawanej matki i okrzepnięciu po utworzeniu. Nie wsypane pszczoły z byle ula, dołożone ramki z czerwiem jak leci i wsadzona matka w klateczce.Birkut najlepiej zam się poddaj piercingowi najlepiej w nosie to uspokaja ,wiem po swoim buhajku jak założyłem kolczyk to przestał wierzgać.Golina ja nie twierdzę że są nie uczciwi, tylko znam rodaków, wiecznie kombinują. Jak dostaniesz g. odkład to wymienia matkę.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin