Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasieka wędrowna...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 12:19, 02 Gru 2012    Temat postu:

Ale super sprawa z tymi wyjazdami na pożytki same plusy...Koledzy wędrowcy po lipie wirują jodłę ja leczę warrozę potem wirują wrzos ja zakarmiam na zimę,fajnie jest potem kasa na przykład na leczenie kręgosłupa i jeszcze sporo zostanie Wink
Powrót do góry
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:31, 02 Gru 2012    Temat postu:

Malon napisał:
Minusów gospodarki wędrownej brak.

Nie wiem, jakie masz ule...
Ale czy nie uważasz, że ule styropianowe z uwagi na wagę są znacznie lepsze od tradycyjnych drewnianych w pasiece wędrownej?
Trudno mi to przyznać, ponieważ jestem cholernym wrogiem tworzyw sztucznych. Ale z drugiej strony, znajoma pszczelarka koło Poznania uważa, że ze względu na zimowanie pszczół nie ma lepszych uli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tajden dnia Nie 13:32, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:34, 02 Gru 2012    Temat postu:

piotrpodhale napisał:
Ale super sprawa z tymi wyjazdami na pożytki same plusy...Koledzy wędrowcy po lipie wirują jodłę ja leczę warrozę potem wirują wrzos ja zakarmiam na zimę,fajnie jest potem kasa na przykład na leczenie kręgosłupa i jeszcze sporo zostanie Wink

Przyjemnie się czyta dowcipne komentarze, bo są one na forach dużą rzadkością... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:36, 02 Gru 2012    Temat postu:

piotrpodhale napisał:
Ale super sprawa z tymi wyjazdami na pożytki same plusy...Koledzy wędrowcy po lipie wirują jodłę ja leczę warrozę potem wirują wrzos ja zakarmiam na zimę,fajnie jest potem kasa na przykład na leczenie kręgosłupa i jeszcze sporo zostanie Wink

Jak nie wiesz Piotrze co zrobić z nadwyżką kasy, to podpowiem (tylko nikomu nie zdradź mojej sugestii)... Kup sobie miód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Nie 14:30, 02 Gru 2012    Temat postu:

piotrpodhale napisał:
.... jest potem kasa na przykład na leczenie kręgosłupa i jeszcze sporo zostanie Wink

Piotr! no potrzebują jeszcze na realizację recept - pamiętasz przecież co lekarz Im zalecił i nawet ,w razie jakichkolwiek "trudności" ze strony .... , receptę Im wypisał .
Mnie tylko takie pytanie się ... zważywszy na trudności z dostępem do specjalistów, długie terminy itp - bo chyba jakiś "specjalista" Im wypisuje te recepty - ile na tej recepcie jest do ... wykupienia , i z jakim terminem realizacji . Ciekawi mnie również dawkowanie - czy są jakieś zalecenia co do .... , czy sami sobie dawkują , .... a co jak braknie recepty i do specjalisty nie można się dostać ???/ ... no mnożą mi się te i tym podobne pytania ..... bo się zastanawiam : może i ja bym .... Wink Wink
PF
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:52, 02 Gru 2012    Temat postu:

Z normalnej odpowiedzi zrobiło się granie w kulki.
Po co mi styropiany, jakieś wymysły h.g w.
Robiąc swe ule, byłem zielony. Ale od tego były książki. Przez zimę kupiłem wszystko co było do kupienia, głośne czytanie z bohtynem "przy P.Tadeuszu", który urodził się pod ulem. zakup płyt, i w piwnicy w bloku zrobiłem 10szt. Następnej zimy następne 30szt. Ul mogę sam załadować.
Chichrajcie się dalej
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:14, 02 Gru 2012    Temat postu:

Malon napisał:
Z normalnej odpowiedzi zrobiło się granie w kulki.
Chichrajcie się dalej
Adam

Ogromne dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Choć sam jestem prześmiewcą, odbierałem Twoje posty bardzo poważnie... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:14, 03 Gru 2012    Temat postu:

Nikt nie poruszył jeszcze kwestii legalności wywozu pszczół. Z tego co mi wiadomo, aby móc przemieścić pszczoły należy uzyskać świadectwo zdrowia pszczół od lekarza weterynarii i jeśli przemieszczenie odbywa się poza powiat dotychczasowego umieszczenia uli, należy uzyskać zgodę lekarza okręgowego weterynarii, dla powiatu do którego chce się wywieźć pszczoły.

Oznacza to, że nie tylko praca polegająca na przewożeniu pszczół, ale trzeba też się najeździć po weterynarzach. Jak to wygląda w praktyce? Może wiecie jak wygląda procedura (i koszty) wydania świadectwa zdrowia? Czy u tego drugiego weterynarza też coś trzeba zabulić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 9:09, 03 Gru 2012    Temat postu:

darekja7 napisał:
witam,
jak to wygląda wywożenie pasieki?
jakie macie przyczepy ?specjalne do wywozu uli?
transport odbywa się w nocy?
Można wywozić i wozem drabiniastym , ale wygodniejsze są lawety do uli .
Np takie jak moja . 3 rzędy po 6 uli . Środkowy rząd jest wysuwany

nefar napisał:
Nikt nie poruszył jeszcze kwestii legalności wywozu pszczół. Z tego co mi wiadomo, aby móc przemieścić pszczoły należy uzyskać świadectwo zdrowia pszczół od lekarza weterynarii i jeśli przemieszczenie odbywa się poza powiat dotychczasowego umieszczenia uli, należy uzyskać zgodę lekarza okręgowego weterynarii, dla powiatu do którego chce się wywieźć pszczoły.

Oznacza to, że nie tylko praca polegająca na przewożeniu pszczół, ale trzeba też się najeździć po weterynarzach. Jak to wygląda w praktyce? Może wiecie jak wygląda procedura (i koszty) wydania świadectwa zdrowia? Czy u tego drugiego weterynarza też coś trzeba zabulić?

Poza moją gminę jeszcze nie wywoziłem , ale byłem w tej sprawie u Powiatowego lekarza weterynarii w Bartoszycach .
Powiedział , żeby mu takim czymś nie zawracać gitary tylko wywozić bez żadnych formalności Laughing
Powrót do góry
darekja7
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 25 Lis 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:00, 03 Gru 2012    Temat postu:

Robi_Robson napisał:
darekja7 napisał:
witam,
jak to wygląda wywożenie pasieki?
jakie macie przyczepy ?specjalne do wywozu uli?
transport odbywa się w nocy?
Można wywozić i wozem drabiniastym , ale wygodniejsze są lawety do uli .
Np takie jak moja . 3 rzędy po 6 uli . Środkowy rząd jest wysuwany

nefar napisał:
Nikt nie poruszył jeszcze kwestii legalności wywozu pszczół. Z tego co mi wiadomo, aby móc przemieścić pszczoły należy uzyskać świadectwo zdrowia pszczół od lekarza weterynarii i jeśli przemieszczenie odbywa się poza powiat dotychczasowego umieszczenia uli, należy uzyskać zgodę lekarza okręgowego weterynarii, dla powiatu do którego chce się wywieźć pszczoły.

Oznacza to, że nie tylko praca polegająca na przewożeniu pszczół, ale trzeba też się najeździć po weterynarzach. Jak to wygląda w praktyce? Może wiecie jak wygląda procedura (i koszty) wydania świadectwa zdrowia? Czy u tego drugiego weterynarza też coś trzeba zabulić?

Poza moją gminę jeszcze nie wywoziłem , ale byłem w tej sprawie u Powiatowego lekarza weterynarii w Bartoszycach .
Powiedział , żeby mu takim czymś nie zawracać gitary tylko wywozić bez żadnych formalności Laughing


kto Ci wykonywał tą przyczepę?
znalazłem na allegro coś podobnego
ile Cię kosztowała taka przyczepa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:36, 03 Gru 2012    Temat postu:

Link dla Nefara o przyczepkach.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tajden dnia Pon 13:37, 03 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:39, 03 Gru 2012    Temat postu:

I taka na 40 uli.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apis0909
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: oława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:08, 03 Gru 2012    Temat postu:

Malon napisał:
Prosze bardzo, pytasz i masz.
Co rok od ok 30 lat wędruję ze swoimi pszczółkami. Wcześniej był ro rzepak następnie gorczyca okolice Kielc, gryka u bohtyna okolice lipska, wrzosy Zaklików. Od kilku lat jadę w lasy Zagnańskie na spadź. Jeden raz miałem otwarte daszki w kilku ulach.
Nigdy mi uli nie zniszczono, poprzewracano czy ukradziono. Większośc stały na uboczu z dala od siedlisk ludzkich.
Ale jest to jeden warunek. Nigdy nie postawiłem uli tak aby przeszkadzały kopmukolwiek. Zawsze wybierałem miejsce z dala od ścieżek lub dróg dojazdowych, a najbardziej uważam co by nie postawić pod nos stojącej pasieki. Zawsze uzgadniałem z zarządcą plantacji , kiedy będzie wykonywany oprysk. Dostaję informację, wczoraj opryskaliśmy proszę przyjechać, dawaj pasiekę pokazała się spadź.
Zawsze stosuję zasadę
Jak się urodzi to ma gospodarz i złodziej.
Zostawiam wiadro miodu dla zachęty i jak w którymś roku nie pojechałem dostawałem telefon, mamy 80ha i czemu nie przyjedziesz.
Minusów gospodarki wędrownej brak.


mi w tym roku skradziono 2 ule i dwa postawiono na droge polną, miałem 90 uli wywiezionych na gryke, jak zabierałem ule to mi 2 korpusy gwizdnął koleś z ramkami
to w doln. tereny gryczane, nie wskaze miejsca bo na drugi rok kupie 3 fotopułapki, bejzbola i gościa zaje... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apis0909
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: oława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:15, 03 Gru 2012    Temat postu:

woże ule od 2001 roku z przerwami, od 2010 r. woże juz mocno, w tym roku załatwiłem sobie u swojego lekarza takie swiadectwo za sloik miodu + 50zł, do domu mi przywiózł, brałem je bo mi jeden zadzwonił mijscowy czy w tym roku przywoze pszcz. na rzepak jary i czy mam badane - a ja na to ze beda badane i z tym swiadectwem jeździłem az do wrzosu, mam zdrowe pszczółki, bo musze o nie dbac aby miec miodu, jak nie dbasz to nic nie bedzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:49, 03 Gru 2012    Temat postu:

apis0909 napisał:
Malon napisał:

Minusów gospodarki wędrownej brak.


mi w tym roku skradziono 2 ule i dwa postawiono na droge polną, miałem 90 uli wywiezionych na gryke, jak zabierałem ule to mi 2 korpusy gwizdnął koleś z ramkami
to w doln. tereny gryczane, nie wskaze miejsca bo na drugi rok kupie 3 fotopułapki, bejzbola i gościa zaje... Razz

Popieram przemoc za przemoc. Tylko, ze kradnący bałwan nie będzie, niestety kradł przy Tobie... Sad Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin