Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Słaba Rodzina
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:35, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Zależy w jakim celu trzyma się te 3 ramki. Każdy ul - matka czerwiąca. Nie jest po to żeby mieć miód a awaryjne matki skoro wiosna.Wahałem się pomiędzy mini plusami a zrobieniem krowy warszawiaka na 30 ramek . Dylemat rozwiązał się sam, oprócz kasy za opiekę uli full na mini rodzinki. Very Happy
Powrót do góry
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:37, 19 Wrz 2012    Temat postu:

ja bym tak z ciekwosci wziął wycinki plastrów czy nie było ingerenci osób 3 w wasze rodziny bo dziwne że na tyle rodzin to spadło i że akurat u was ??????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:41, 19 Wrz 2012    Temat postu:

birkut napisał:


cariwan, ja mam ul do zimowli matek , normalnie 6 rodzinek na 4 ramkach i powiem ci jedno ze: - lepiej mi w tym ulu przezimują jako 4 rodzinne rodzinki , wchodzi ich trzy , mogę po wyjęciu przegród zrobić z nic 9 ramkowe rodziny siedząc na 4 ramkach wzajemnie sie ogrzewają czyc to gdy dotknie się powałki , widac to po uniesieniu klapki do zakarmiania , a na wiosne? ano jest ew. matka dla siebie , dla kolegi i jest na start do ula szklanego,


w taki sposób owszem, nie mam nic przeciwko.

birkut napisał:
mmatomiast gdybym miał w normalnym ulu zimowac na 3, czy 4 tobym sie zdrowo zastanowił moga przezimowac ale tylko poto aby cały nastepny rok sie rozwijac , w tym roku miałem taki przypadek , ida mocne do zimowli na wiosne było z nimi to - róbta co chceta
jeśli przezimują, dlatego ja bym nie ryzykował po cóż z nich za pożytek jeśli spadną lub nawet jeśli przezimują i na siłę dojda dopiero na zimowlę. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:41, 19 Wrz 2012    Temat postu:

To jak tak mnie straszycie to chyba sobie to sprawię :
[link widoczny dla zalogowanych]
No cóż na wirusy nie ma lekarstwa, srapcid też g. pomoże.
Powrót do góry
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Śro 21:44, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Że niby co? Ktoś przyszedł z workiem roztoczy i rozsypał po pasieczysku?
Byłem, widziałem, I raz widziałem taki dramat, rodziny nie do poznania, jeszcze w lipcu cała wieś miała przekichane jak sie miód odbierało, a teraz "wnosiliśmy" i zrzucaliśmy do gniazda każdą pszczółkę, która samodzielnie nie mogła wejść. Coś je wewnątrz atakuje. Teren jest pszepszczelony, dużo pszczół jest w okolicy, no to jest jak w społeczeństwie, zarażają się od siebie. Skąd wirusy z warrozą to nie wiem. Na tyle stosowanych środków to varroa powinna stać się zagrożonym gatunkiem na świecie, dziwię się, że jeszcze nie zatrzymano jej cyklu na tyle, żeby nie mogła się dalej namnażać, mogłaby wreszcie wymrzeć. Nawet jak spadną te roztocza, to pszczoły pójdą osłabione do zimowli. U mnie w prywatnej pasiece wszystko ok, odpukać, tylko 2 rodziny ścięte, połączyłem po garstce pszczół z silnymi, ale też nie wiem co to będzie.

W dzisiejszych czasach to trzeba mieć oczy w d..e.
Aby przeżyły zimę Michał, nie muszą już dawać miodu w następnym sezonie, aby tylko były i się jakoś trzymały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:49, 19 Wrz 2012    Temat postu:

dziś wszystko trzeba mieć na uwadze bo wiesz jak się mówi że świat jest dobry tylko ludzie chu>>>>>>>>>>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:50, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Może ktoś wam je przytruł w myśl skoro jest przepszczelenie czemu nie skasować jednej pasieki i mieć więcej pożytków dla swoich pszczół na przyszły rok, a może gdzieś przewiozą sobie? Gdybam tylko bo ludzie są różni. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 22:05, 19 Wrz 2012    Temat postu:

kiedyś chodził taki jeden gośc po forach i opisywał swoje rewelacje i wynalazki , zwalał wszystko na jakies trujace opryski które to wykanczały zaby w stawie , potruły ptactwo w okolicy , lisy padały i takie tam jeszcze , gdy gosciowi napisałem ze. mi spadła cała pasieka a w promieniu 20 km nikt prawie nic nic uprawia nikt nic nie opyla , chyba na mszyce coś tam , lasy nie opylane( znam i dwóch lesniczych, z mojego rejonu jak i nadleśniczego daliby znac jakby coś ) gosciu do dzis nie odpowiedział na to , ot taki drugi Tołpa , tylko Tołpsa zgarnął kase a temu sie nie udało , bodajz ew poprzednim roku niektórzy z kolegów na czele z adminami otrzymali chusteczki nasączone tajemniczym płynę po których to pszczoły pozbywają sie warozy , niektórzy chałup nie umieli sie dowietrzyc gdy toto sie rozerwałio inni pozbyli sie rodzin i tak to wyglądają te wynalazki, gdyby te wszystkie i nasze i obce były tak skuteczne to jak myslicie, swiat pszczelarski by o tym nie pisał nie zachwycał sie tym "wynalazkiem" ale ładujcie ładujcie wszelkie badziewia przecież pszczoła potrafi sie zamknąc w pancerzu i wszystko po niej spływa z warozą , z jej ciała odpływaja wszelkie wirusy robale i co tam jeszcze nic jej nie uszkadzają c, wiem ze to moje pisanie i tak nic nie da i nikogo nie przekona , aler tak jakos człowiekowi smutno sie robi jak czyta co dawkujemy naszym milusinskim
Powrót do góry
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:12, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Kurcze, no przeszukaliśmy teren, okoliczne pola, robiliśmy już wywiady z sąsiadami, ale niczym nie pryskali, przynajmniej tak twierdzą, czy ktoś złośliwie mógł coś zrobić, nie wiem, nie ma śladów, objawy są niejednoznaczne, raczej na moją wiedzę i dość długie doświadczenie zatrucie to to raczej nie było. Pszczół martwych jako tako nie ma. Piorin już postawiony na nogi, mają przyjechać z Sandomierza do Gminy i się przejechać po wsi, czy będą coś robić jakieś próbki zbierać to nie wiem. Zgłoszenie zostało przyjete o podejrzeniu podtrucia pasieki. Numer weterynaryjny tylko spisali. U innych też coś się dzieje, raczej nie konkurujemy ze sobą. Próbek nie wzięliśmy, bo nie ma powodu większego, no ewidentnie warroza. Jutro się wybierają chłopaki, aby zobaczyć czy coś więcej się wykluło.

No mówię, jak pierwszy raz zauważyliśmy dosłownie 4-5 pszczółek w uliczkach to odruchowo szukaliśmy mateczników rojowych, Tomek gdzieś wyczytał że jak się gwałtownie ściesni gniazda to potrafią założyć rojowe i pójść na drzewo, ale nic takiego nie było. Potem się zastanawialiśmy co za rasy mamy w ulach bo tak czerwono było. andrzej, aby przeżyły, już na miód nie liczę, byleby zachowała się jakaś tradycja pszczelarska, nie chce zakładać tego od nowa.
Narazie nadal 33 rodziny funkcjonują, 27 jest bardzo osłabionych, ścieśnione do 4-5-6 ramek. Odkłady tegoroczne siedzą na 7-8, a te agresory, które tak dokuczały dosłownie zasłabły. Matki są, czerwią jeszcze od 1 do dwóch ramek.

Wstawimy zdjęcia w przyszły weekend jak pojedziemy, ale nie ma się czym chwalić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:14, 19 Wrz 2012    Temat postu:

współczuje kolegom i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 22:50, 19 Wrz 2012    Temat postu:

mi jeden ul sie tak zrobił i wiem ze to waroza jakby ze wszystkich uli do tego weszła bo w innych praktycznie spadły pojedyncze sztuki warozy, pszczoł na plastrach bez skrzydełek czy kikutami było od groma , recznie je usuwałem ale jako ze nie widziałem nadzieji na poprawe tego stanu ula o tej porze , matka poszła do zimowli z jedną ramką czerwiu recztas do uli aby pokarm wybrały a zaczerwione i oziębione do topiarki , niestety bywa i tak , a była rodfziną która dała dosyc dużo miodu , naraz poteżna inwazja warozy
Powrót do góry
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:53, 19 Wrz 2012    Temat postu:

już było tak któregoś roku gdzie była potężna plaga warrozy i niszczyła rodziny w szybkim tempie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:23, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Ander, my nawet nie ujrzeliśmy, nie wiedzieliśmy kiedy nastąpił ten kulminacyjny moment, w pzeciągu półtora tygodnia tak osłabły. Nie było wcześniej żadnych oznak, a już wtedy trzeba było im dać kwas mrówkowy. Szkoda, bo się bardzo dużo napracowaliśmy w ciądu ostatnich lat. Może uda się coś odratować. W teorie spiskowe raczej bym nie wierzył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andrew




Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:49, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Ja chce zimować pszczoły na paru ramkach ponieważ miałem problem z przeprowadzką Wlkp - WZ i trzymałem krzywo ramki i jeszcze nie chcialy przejsc do właściwych ramek, a matka bardzo młoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CarIvan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:51, 20 Wrz 2012    Temat postu:

andrew ale w czym problem, napisz jaka teraz ramka, jak wyglądało przesiedlenie rodziny, kiedy to robiłeś? jak silna jest teraz rodzina, ile obsiada ramek, ile ma czerwiu, na ilu ramkach, jak z zakarmieniem na zimowlę? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin