Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wędrowanie z pszczołami bez wentylacji ? Czy można ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA WĘDROWNA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 8:33, 05 Kwi 2015    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Może autor miał 2 ule doświadczalne i tylko książki pisał.

Marku . Bluźnisz , bo ktoś udziela rad absolutnie rozbieżnych z Twoimi .
Autor tej książki jest pszczelarzem praktykiem.
Ma 300 rodzin pszczelich (Ty chyba 3 razy mniej !?)
Matki i odkłady produkował już ćwierć wieku temu .
Jest może mniej znany jako hodowca niż Wilde , Loc , czy Gembala , ale bierze się to z tego , że nie idzie w ilość ...
Co Ty na to ?
Tu jest jego strona .
[link widoczny dla zalogowanych]

PS.
S. Trzybiński książki pisze wg mnie zbyt ogólnikowo .
Mało precyzyjnie przedstawia istotne szczegóły .
Ale wiedzy mu na pewno nie można odmówić !
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:15, 05 Kwi 2015    Temat postu:

To że niech napisze co by zrobił jakby mu sie pszczoły zagotowały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 9:34, 05 Kwi 2015    Temat postu:

Wink

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Pią 21:08, 04 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:42, 05 Kwi 2015    Temat postu:

Kiedy ja przygotowywałem transporty ubytki na przestrzeni 15 lat miałem może 3 i to gdzieś na początku. Bywało jednak że znajomy prosił jedynie o pomoc w rozładunku. Kiedy ja przygotowywałem transport znałem pszczoły. Mogę powiedzieć że swoje pszczoły bo tak do nich podchodziłem. Wiedziałem które dojadą z dennicą pełną a którym koniecznie trzeba wymienić na osiatkowaną. Zabierałem puste korpusy na wszelki wypadek i dodawałem ekstremalnie silnym rodzinom pod odpowietrznik. Chodziło o to aby nadmiar pszczół miał gdzie się uwiązać nie tamując prezepływu powietrza. Do tego momentu woda wystarczała z rzeki noszona przez pszczoły. Kiedy zmieniłem pracę a u starego pracodawcy jedynie z doskoku na rozładunek wpadałem widywałem po 10 uli na ciężarówce "płynących miodem" Tzn gdzie miód wypływa oczkiem. Wtedy nie ważne kto zawinjił tylko jak uratować pszczoły. Czyli Zgodzę się z tą czescią książki żeby lepiej przygotowywac pszczoły do transportu w miare możliwości nie wozic pełnych uli. Tyle że to brzmi jakby ktoś 10 uli woził o 10 km. Przy 500 ulach sam transport jest kosztem miodobranie w terenie też. Co z tego że się miód wyjmie w terenie jak złapie go w ramkach zanim do domu dojedzie?.. Tego już nie pisze. Nie bluźnię i raczej z każdym pszczelarzem znajduję wspólny jezyk natomiast nie z kazdą teorią się zgadzam i opisuję nawet dlaczego. Kiedyś jak wzieło sie książkę pszczelarską to czytało sie bez oddechu. Stan wiedzy zawarty w książce był jak magia dla pszczelarzy. Dziś każdy pszczelarz jak ma dojścia w wydawnictwach może pisać. Zachwycanie się każdym tekstem pisanym to duzy błąd. Raz że to zbedne w małych pasiekach, robi wodę z mózgu, dwa że to naciąganie na kasę potencjalnych pszczelarzy.
Na tym forum jest więcej przydatnych informacji niż w książkach byle jakich i to całkowicie za darmo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:47, 05 Kwi 2015    Temat postu:

Gdyby 300 było w stacjonarnej... w jednym miejscu, swiadczyłoby to raczej źle o pszczelarzu niż dobrze. Ilość uli to jeszcze nie wiedza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 13:50, 05 Kwi 2015    Temat postu: Re: Wędrowanie z pszczołami bez wentylacji ? Czy można ?

wrzosowy napisał:
Gdyby 300 było w stacjonarnej... w jednym miejscu, swiadczyłoby to raczej źle o pszczelarzu niż dobrze. Ilość uli to jeszcze nie wiedza.

Czy ktoś napisał , że 300 jest na pasiece stacjonarnej ?

Sławomir Trzybiński napisał:
Pasieki rozmieszczone są na terenie gminy Kościelec w powiecie kolskim.


Mieć 300 rodzin pszczelich i nie stracić ich przez ćwierć wieku , to chyba już świadczy o wiedzy ?

Ale Ty i tak wiesz lepiej !
Bo u Niemca się nauczyłeś , to lepiej wiesz .
A cała reszta , to niedouczone tępaki

Przy okazji polecam lekturę [link widoczny dla zalogowanych]
Dowiesz się , że nie tylko Ty terminowałeś za granicą !
Trzybiński skończył kilka szkół kierunkowych i odbywał staże w kilku krajach .
To praktyk z krwi i kości .
Ale ty przecież od kilkunastu lat wozisz pszczoły . . . do 20km. więc wiesz lepiej Idea
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:26, 05 Kwi 2015    Temat postu:

#00 rodzin w jednym miejscu świadczy tylko o fałszowaniu miodu i braku szacunku dla pszczół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:33, 05 Kwi 2015    Temat postu:

Co ma tu nazwisko do rzeczy? Mówiliśmy o wodzie i transporcie pszczół. Niech będzie i Wojtyła. Nazwiskiem nie zasłoni niefortunnych wypowiedzi. Chyba że to ty przytoczyłeś cytat wyrwany z kontekstu. Czytałem podkreślone. Nie wszystko komentuję. Co do transportu uli bez miodu to też ciekawe... Szczególne rzepakowy z 300 uli. Zdjąć włożyć najlepiej do lodówki i po dojechaniu 400 km do domu można jako zapasy zimowe do magazynu odłożyć bo wytrząść się nie da. Wszystko jest relatywne i dlatego warto rozgrzebywać temat aby cały ten relatywizm zachaczyć. Niewiele jest w pszczelarstwie zasad niezależnych od okoliczności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:42, 06 Kwi 2015    Temat postu:

Coś widzę że bez flaszki nie będzie konsensusu wśród starych wyjadaczy.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA WĘDROWNA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin