Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Izolator Chamry
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Śro 12:33, 07 Paź 2015    Temat postu: Izolator Chamry

Izolator Chamry.
A może jest ktoś z nami kto stosował izolator Chmary. jestem ciekawy jak to jest w praktyce.Pszczelarze piszą że to dla doświadczonych pszczelarzy i zgadzam się. Przecież ułożenie kłębu zimowego w ulu w stosunku do izolatora musi być idealne, A pszczoły często podczas wiosennych ociepleń przemieszczają się na ramkach. Często jest tak że przechodzą za pokarmem na skrajne ramki i co wtedy z matką? A nie zawsze jest to w czasie gdy możemy zajrzeć do uli.

I chciałem się dowiedzieć jak pszczoły odnoszą się do matki ponownie puszczonej do rodziny z izolatora. Ja na gryce i lipie stosuję izolatory 3 ramkowe z kratą odgrodową, a do środka wstawiam 1 susz i dwie węzy żeby matka powoli czerwiła. Gdy izolowałem w izolatorze 1-o ramkowym, dopóki był czerw zakładały mateczniki, a,przygodny rój z ulika weselnego wyciągną mi dwa roje z dużych rodzin na kupę. Po uwolnieniu matek zdarzało się że zaczerwiały 2-4 ramki i następowała cicha wymiana. Szczególnie u matek 2-3 letnich. Myślałem że napiszesz mi jak to się ma wiosną. A zdaję sobie sprawę że to stanowcza różnica".
Tylko proszę o spostrzeżenia z praktycznego użycia, a nie filmy.
Utrata matki w okresie wiosennym to już tragedia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beata i Andrzej dnia Śro 12:34, 07 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:49, 02 Lis 2015    Temat postu:

Z izolatorem Chmary jest ten problem, źe, przynajmniej u nas, jest to wciąź nowość. Zaczął pojawiać się jakieś 2 lata temu, w tym roku zdobywa popularność. Jego krótka kariera sprawia, źe cięźko znaleźć osoby, które mają za sobą więcej, niź 2 zimy stricte w Chmarze. Do tego 2 zimowle nie dają obiektywnej oceny. Z moich rozmów z ludźmi wynika, źe są zadowoleni. Jedni mają na celu zimowanie 2 matek w 1 izolatorze, drudzy chwala moźliwość wczesnego przeglądu.
Izolator moźesz ustawić rogiem na dół, bokiem do góry lub klasycznie, co pozwala na zwiększenie szansy na umieszczenie izolowanej matki w kłębie, o ile ten przemieszcza się w górę/dół lub do tylnej ściany ula (przy zimnej zabudowie). Receptą na utrzymanie matki w kłębie przemieszczajcym się na skrajne plastry jest wyłącznie bardzo ciasne trzymanie pszczół na zimę.

Moim subiektywnym zdaniem warto spróbować na kilku rodzinach (nie są drogie, około 16 PLN ). Do tego pojawiła się tłumaczona literatura o zastosowaniu praktycznym izolatora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Wto 11:44, 03 Lis 2015    Temat postu:

tabaczek, dziękuję za odpowiedź. Jest tak jak myślałem, tylko silne rodziny kontrolowane w późnym okresie jesiennym z powodu przemieszczania się kłębu zimowego, mogą zapewnić powodzenie w przezimowaniu matki ( nawet jednej) w tym izolatorze. Przemieszczenie się pszczół w okresie wiosennym na ramki z pokarmem lub zwiększony osyp zimowy mogą doprowadzić do utraty matki i całej rodziny. Rozmawiałem już z pszczelarzem który spróbował tej metody.
Z tego powodu nie odstąpię od metody zimowania dwóch rodzin w jednym ulu. ( nie robię tego we wszystkich) , bowiem daje to większe prawdopodobieństwo szczęśliwego przezimowania zapasowych matek pszczelich i dowolnego terminu wykorzystania matki rezerwowej. Przy izolatorze Chamry po uwolnieniu jednej matki w okresie wiosennym pozostaje pytanie co z drugą matką. Czekać aż się przyda, zabić, czy co? O to jest pytanie. Przy rodzinkach dodatkowych matkę mam dyspozycyjną cały czas, a po połączeniu pszczoły też można wykorzystać w odpowiedni sposób. A koszt zakarmienia na zimę jest stosunkowo niski do zakupu nowej matki na wiosnę lub utraty rodziny z powodu Braku czerwiu. A dużo z tych rezerwowych matek z mojej pasieki trafia do innych pasiek w celu ratowania rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:18, 03 Lis 2015    Temat postu:

OK. Jednak wciąz osoby stosujące ten izolator mają asa w rękawie w postaci mozliwości wykonania bardzo wczesnego przeglądu wiosennego (brak czerwiu = brak ryzyka jego zaziębienia).

U siebie podczas zimowli nie zauwaźyłem jakiegoś szczególnego przechodzenia kłębu na skrajne ramki. Jednakze karmię obficie, gniazdo trzymam ciasno i zimuję na półkorpusie (pustym) podstawionym pomiędzy dennicę i gniazdo.

Nie wydaje mi się, aby ryzyko opuszczenia matki przez kłąb było duźe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Wto 19:34, 03 Lis 2015    Temat postu:

Czyli. Ubytek pszczół w czasie zimowli nie miał miejsca, mówimy o zimowli w ulu wielkopolskim na jednym korpusie z ramkami o małej powierzchni. Przy ulu Ostrowskiej, Warszawskim Zwykłym i Poszerzonym gdzie przemieszczanie kłębu jest znaczne, problem będzie istniał. Trzeba spełnić wiele warunków i mieć sporo szczęścia żeby wszystko się powiodło. W tym roku się dopytuję, w następnym wypróbuję, ale nie chcę narazić się na straty z powodu niewiedzy. Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:18, 03 Lis 2015    Temat postu:

Akurat nie wydaje mi się, aby w warszawiakach był to problem. Tam jest wysoka ramka, a izolator zawsze moźna ustawić pionowo (ma on bodajźe 36 x23 cm). Kłąb przemieszcając się do góry raczej okryje matkę.
Bardziej bym się obawiał w Dadancie i Langstrothcie.

Ale podkreslam, są to moje luźne przemyślenia. Nie gospodaruję w warszawiakach. Niech na temat przechodzenia na skrajne ramki wypowie się ktoś bardziej kompetentny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Wto 22:01, 03 Lis 2015    Temat postu:

Mówisz o jednej matce, ja nie neguję rozmiaru izolatora. Przy dwóch trzeba dużo myśleć jak go podzielić żeby było dobrze. Sprawdzę izolator i wtedy będę mógł polemizować. A dla jednej, wprowadzać zagrożenie jej utraty przez okres całej zimy? To wystarczy użyć go na czas zakarmiania jesiennego, a potem matkę luzem puścić. Wielu walczy o szybki rozwój wiosenny rodziny, to w tym momencie mówienie o wygodzie wiosennego przeglądu na luzie z powodu braku czerwiu mija się z celem. Często zaglądając w pierwszy dogodny dzień do uli zastajemy tam już 2-4 ramek czerwiu w różnym stadium. Jak to nadrobić w późniejszym okresie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:43, 04 Lis 2015    Temat postu:

Więc własnie...

U nas , na północy, pierwszy porządny przegląd moźna zrobić zazwyczaj w połowie kwietnia. Z izolatorem przyspiesza się go o 1,5 miesiąca. To pozwala na spokój z temperaturą w gnieździe zimą/na przedwiośniu. Na przełomie lutego i marca wypuszcza się matkę. Powinna spokojnie nadrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Śro 11:12, 04 Lis 2015    Temat postu:

I już zaczynamy dochodzić do sedna. W kwietniu to u mnie stoją drugie korpusy i matki zaczerwiają kolejne ramki. Pierwsze przeglądy są znacznie wcześniej. W tym roku pierwsze ramki z węzą wstawiłem 30.03 bowiem same zaczęły języczki wosku ciągnąć na zatworach. No to sobie pogadaliśmy. To co dla Ciebie ma sens, dla mnie jest dodatkowym wysiłkiem i problemem. W czasie gdy ty pierwszy raz zaglądasz do rodzinek, u mnie jest czerw trutowy, a hodowlę matek założyłem około 20.04 i 08.05 pierwsze matki trafiły do ulików weselnych. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beata i Andrzej dnia Śro 11:13, 04 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Śro 11:20, 04 Lis 2015    Temat postu:

[img] [link widoczny dla zalogowanych]
Fotka z połowy kwietnia i górne korpusy są pełne ramek i pszczół.[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:50, 04 Lis 2015    Temat postu:

Tylko pozazdrościć Smile

U mnie węza najwcześniej w długi weekend majowy. Miesiąc róźnicy...

Dlatego, jesli czyta to ktoś z młodych staźem, KONIECZNIE przy poradach proszę brać poprawkę na klimat, a nie tylko podpierać się kalendarzem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:40, 04 Lis 2015    Temat postu:

tabaczek-co Ty chcesz przeglądać w połowie kwietnia ,chyba tylko tyle czy pszczoły jeszcze masz. A co jeśli Ci matka strutowieje -wypuszczasz na przełomie lutego i marca ,zobaczysz czerw trutowy pod koniec marca to kiedy chcesz ratować sytuację. A jeśli zrobisz wgląd w połowie marca to co im będzie,wgląd tylko czy jest czerw pszczeli i tyle.W pierwszy majowy weekend węzę podajesz a kto ma ją wcześniej odciągać ,jak nie masz jeszcze młodej pszczoły,pierwsze które się wygryzą są zaledwie na zamianę pokolenia zimowego. O tej porze to już pszczółki miejscami zaczynają myśleć o drzewach.Ja też jestem z północy. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tabaczek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:18, 05 Lis 2015    Temat postu:

zdzich123:
Nie rozumiem. Ja nie stosuję iolatora Chmary, jedynie dzielę się wiedzą od znajomych.

Matki wymieniam co 1, góra co 2 lata. Nie miałem NIGDY strutowiałej. Do tego szansa, aby strutowiała przez zimę sa nikłe.

Co ma termin podania węzy do terminu wymiany pszczoły "zimowej" na "wiosenną" ? Czy jeśli wcześniej podam węzę, to nastapi wcześniejsza wymiana pokoleń, czy jak? Bo tak rozumiem Twój post.

U nas agrest kwitnie najwcześniej pod koniec kwietnia. A jak wiadomo wypacanie wosku dość mocno pokrywa się czasowo z kwitnieniem agrestu. Po co miałbym podawać węzę wcześniej? Chyba tylko w celu wyziebienia gniazda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:41, 05 Lis 2015    Temat postu:

tabaczek-kolego , nie zrozum mnie żle . Chodziło mi tylko o to że robiąc wcześniejszy wgląd do gniazda widzisz co jest grane,może trzeba gniazdo zwęzić,nie wiesz ile zostało Ci pszczółek po zimie.Będą miały cieplej matka z chęcią podejmie czerwienie.Wcześniej czerwienie to i młoda pszczoła będzie prędzej,Napisałeś-Co ma termin podania węzy do terminu wymiany pszczoły "zimowej" na "wiosenną" ?Moim zdaniem powinieneś napisać co ma wymiana pszczoły "zimowej" na "letnią"do podania węzy.Zimowej pszczoły zadaniem jest wykarmić młode pokolenie które to ma się brać jak najprędzej do roboty.Jak nie będzie młodej pszczoły to i nie będzie budowy węzy.Piszesz że nikłe szanse na strutowiałe matki "szansa" jest zawsze,a to za dużo dymku puścisz {ilość odymień} a to może być gniazdo za zimne -pszczoły przeżyją ale może być defekt.Agrest może jeszcze trzyma terminy ale nasze pszczółki już niekoniecznie przy tych pogodach, agrest kiedy wymieniałeś na nowe odmiany a kiedy matki ,nie są czasem o wcześniejszym rozwoju, Piszę tak jak myślę i robię .Pozdrawiam Zdzisiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:45, 05 Lis 2015    Temat postu:

tabaczek-nie łap mnie za słowo bo napisałem " Letnia"a miała być "wiosenna" pszczoła.Sorry

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin