Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TBH kształt i wielkość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daro
Gość






PostWysłany: Pią 8:08, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Są ludzie do których poz ich własnym mniemaniem nic nie dociera, filtrują świat poprzez własne widzi misię. Melon ma pszczoły pewnie więcej niż kolega ma lat. Powodzenia życzę głupich dyskusji nie będę prowadził.
Powrót do góry
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Pią 8:20, 28 Wrz 2012    Temat postu:

daro napisał:
Są ludzie do których poz ich własnym mniemaniem nic nie dociera, filtrują świat poprzez własne widzi misię. Melon ma pszczoły pewnie więcej niż kolega ma lat. Powodzenia życzę głupich dyskusji nie będę prowadził.


Przedewszystkim nie Melon tylko Pan Malon i zaraz Cię Pan Birkut w prywatnym mail opieprzy za tak straszną pomyłkę.

To niech Pan Malon nie przypisuje mi rzeczy których nie napisałem i tyle.

Jak ktoś, nawet ktoś taki co trzyma długo pszczoły, nie potrafi czytać ze zrozumieniem to jego problem i niech nie obarcza tym innych.

Miłego dnia
GP
Powrót do góry
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Pią 9:14, 28 Wrz 2012    Temat postu:

daro napisał:
Są ludzie do których poz ich własnym mniemaniem nic nie dociera, filtrują świat poprzez własne widzi misię. ..

Daro ! odniosę się tylko do tych Twych słów . G-P "magluje" tematy tych swoich uli innym zarzucajac:

Grzegorz.Przezdziecki napisał:

a kolega chce zejść do poziomu magla.

GP

.... pomimo ,iż każdy życzył mu powodzenia w "swoim" sposobie "trzymania" pszczół . Każdy inny czyta bez "zrozumienia" , każdemu innemu coś się .....
"Pomagluje" się pewnie jeszcze .....
PF


Ostatnio zmieniony przez PiotrekF dnia Pią 9:15, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Pią 9:22, 28 Wrz 2012    Temat postu:

PiotrekF napisał:
daro napisał:
Są ludzie do których poz ich własnym mniemaniem nic nie dociera, filtrują świat poprzez własne widzi misię. ..

Daro ! odniosę się tylko do tych Twych słów . G-P "magluje" tematy tych swoich uli innym zarzucajac:

Grzegorz.Przezdziecki napisał:

a kolega chce zejść do poziomu magla.

GP

.... pomimo ,iż każdy życzył mu powodzenia w "swoim" sposobie "trzymania" pszczół . Każdy inny czyta bez "zrozumienia" , każdemu innemu coś się .....
"Pomagluje" się pewnie jeszcze .....
PF


Założyłem temat o kształcie i wielkości ula.

A dostałem odpowiedź o tłuczku do ziemniaków i misce dla psa.

Więc za przeproszeniem kto tu robi magiel??

Jak się dwie gwiazdeczki forum Pan Birkut i Pan Malon obiecali nie w... to niechby słowa dotrzymali i pozwolili innym trzymać się tematu.

Więc to nazywam maglem, tłuczek i miska dla psa.
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Pią 9:54, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Mnie nie opieprzy już raz to zrobił i wie że przekręcanie jego nicku niej jest złośliwością.Mam w pracy kolegę o nazwisku Melon i p. mi się to ssstraszennie. Kolego zmniejsz dziurkę w wylotku w tym ulu bo myszy Ci remanenty zrobią. Very Happy
Birkut trzyma pszczoły w beczce , dla mnie można i w sławojce.Mi to wsio ryba.
Powrót do góry
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Pią 10:01, 28 Wrz 2012    Temat postu:

daro napisał:
Mnie nie opieprzy już raz to zrobił i wie że przekręcanie jego nicku niej jest złośliwością.Mam w pracy kolegę o nazwisku Melon i p. mi się to ssstraszennie. Kolego zmniejsz dziurkę w wylotku w tym ulu bo myszy Ci remanenty zrobią. Very Happy
Birkut trzyma pszczoły w beczce , dla mnie można i w sławojce.Mi to wsio ryba.


A ile powinien wynosić minimalna wysokość aby mysz nie wlazła?
Powrót do góry
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Pią 10:30, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Grzegorzu P ! Z Panem tak trudno jest "dyskutować" . Proszę zrozumieć np to iż "miodobranie" dla Pana jest zaborem całego plastra ,pogniecenie go i odsączenie - zakładam iż jest to dla Pana taka właśnie "forma prowadzenia" ( własny wybór)... . Dla Malona , i innych to ciężka fizyczna praca warta szacunku innych . Dla mnie i mnie podobnych to rodzaj święta - to taka czynność którą traktuję jak coś ważnego i doniosłego. Już tutaj występują różnice pomiędzy "pszczelarzeniem".
Proszę jeszcze zrozumieć , że nie wszyscy muszą być (są) wykształceni "wysoko" . Swą wiedzę posiadają z praktyki (często b. kosztownej), tradycji i tp. Nie korzystali z nowinek anglojęzycznych . Nie zawsze posiadanie wyższego wykształcenia świadczy o posiadanym tym "podstawowym" .
Zapewne będą jeszcze nie raz "różnice" między Panem a ... ale jak te "różnice" będą "wyglądać" zależy również od Pana .
Nie każda odpowiedź "nie po myśli" znaczy "atak" na Pana posty
Tutaj znajdzie Pan naprawdę sporo wiedzy a najwięcej tej praktycznej tylko,że tej naszej krajowej.
Pan wybrał tą inną ...... powtórzę po raz kolejny kibicujemy , choć nie wszystko akceptujemy (myślę ,że to naturalne) .... oczekujemy również "sprawozdań" co i jak ...... nie wiem jak "przystępniej" to wszystko Panu przekazać by ........ nie było iż czytam "bez zrozumienia"

PF
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:40, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Facet jest po prostu nawiedzony.
Zero wiedzy o potrzebie rodziny, możliwościach rodziny pszczelej, jej naturalnych zachowań. Wraca do średniowiecza, bo czym jest dzika zabudowa, walcowanie plastra w celu pozyskania efektu ich pracy. Ano niech sięgnie w metodę gospodarki bartnej naszych praojców. Dłubali dziuplę, zakładali snozy, i czekali na pszczoły a jak przyszedł sierpień miodobranie.
Ono wygladało podobnie do proponowanej, tylko że tamci bartnicy wiedzieli co w trawie piszczy. Wycinali część gniazda, oddawali dziesięcinę do klasztorów i dworów.
I cykl sie zamykał. Mój dziad też wycinał plastry z miodem wrzosowym, walcował na specjalnych do tego celu walcach bo nie było metody na wywirowanie miodu wrzosowego.
Ale ktoś wymyślił wirówkę, rozluźniacz do miodu, i wystarczy mieć plastry dwu letnie problem rozwiązany.
zarzuca mi że kłamię o zaprzestaniu wypacania woski po połowie lipca. Ma częściowa rację bo w czasie karmienia pszczoły kryją woskiem zapas nawet w październiku
Ale on nie rozumie słowa naturalny pęd rodziny do powiększenia gniazda, jego początku i końca. Okres po lipie, węzę wsadzić może sobie w dupę a nie w gniazdo nie mówiąc o serkach plastrów.
Pisałem wielokrotnie że pszczoły widywałem w różnych dziwnych miejscach. Można powiesić stare gacie i tam też zrobić im gniazdo, widywałem w koszykach wiklinowych, starych beczkach , kanałach ściekowych, budzie psiej, nie trzeba aż budować trumny
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:55, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Moja Mamusia sprzedała ostatnią krowę z obory, dała na książki co bym to wiedział.
Zagadka dla ciebie oczywiście z zycia pszczół.
wieszam na gałęzi za stodołą dwie pary spodni. osadzam w nich rójki.
Obie pary mają pasek zaciśniety na maks
Jedne spodnie mają powrósłem zawiązane nogawki i pszczoły wchodzą do gniazda przez rozporek.
Drugie mają wole nogawki i wchodzą nogawkami.
Pytanie
która rodzina da sobie radę.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Sob 5:07, 29 Wrz 2012    Temat postu:

Malon napisał:
Moja Mamusia sprzedała ostatnią krowę z obory, dała na książki co bym to wiedział.
Zagadka dla ciebie oczywiście z zycia pszczół.
wieszam na gałęzi za stodołą dwie pary spodni. osadzam w nich rójki.
Obie pary mają pasek zaciśniety na maks
Jedne spodnie mają powrósłem zawiązane nogawki i pszczoły wchodzą do gniazda przez rozporek.
Drugie mają wole nogawki i wchodzą nogawkami.
Pytanie
która rodzina da sobie radę.
Adam


To zależy jakie te gacie, znoszone czy nie, przetarte na kolanach czy tylko na tyłku.
A jeżeli to Pana gacie to pewnie bez rozporka i na gumkę.
Więc nie czuje potrzeby odpowiadania na pytanie jak zazimują pszczoły w Pańskich gaciach, mogą nie dotrwać do zimy i się podusić.


Ja pytałem o kształt i wielkość ula.
Te same pytanie zadałem Wiczyńskiemu, bo tutaj to nikt nie wie
[link widoczny dla zalogowanych]

I mi podpowiedział co to szerokość na górze powinna być szerokością ula WKLP
czyli 375 mm wewnątrz.
I to by się zgadzało z tymi rozmiarami TBH co ja w projekcie
[link widoczny dla zalogowanych]

I tym moim prototypie co do jest szeroki i widać że pszczoły mają dwie zwisające końców plastra. Tak jakby dwa połączone w jedn.
Czyli szerokość wewnątrz mam 375mm.

Teraz pytanie o głębokość
Bo teraz mam 35cm ale pewnie dlatego ze jest szeroki to budują w bok a nie w dół.
Bo jak będzie wąski to mogą budować w dół.

A może pszczoły budują naturalnie nie tyle ile mają miejsca tylko plastry o jakiejś stałej wielkość/rozmiarze.
I znając ten rozmiar można by wiedzieć że przy szerokości 35cm wybudują plaster o głębokości max 35cm, a przy szerokości 30 to będzie 40cm.
Bo wielkość plastra jest stała.

Jest takowa zależność Panie Malon czy też nie ma lub Pan nie wie?
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Sob 9:10, 29 Wrz 2012    Temat postu:

i tutaj ubogi inzynierze dałes popis swej małej a raczej znikomej wiedzy o pszczołach ,

1 ramka wielkopolska to szer. 360 wiec jezeli inny rozmiar to kombinowana, (ale to bez znaczenia 0

kombinowanie jak pszczoły bedą budowac czy przy węższej w dół a szerokiej w bok? ramka w ulu w której budują nowy plaster pszczoły nawet gdy nie dam węzy tylko jej listewki ograniczają jej odbudowe na boki z łaczeniem z boczną scianką , jest to ulepszenie dla pszczelarza, aby siekierą nie musał odrywac i niszczyc plastra od scian pszczoły zawsze zabudują wolną przestrzen pozostawiając tylko szpary które im są niezbędne do przejscia , mając pomieszczenia nowoczesnej konstrukcji która to podobno w ostatnich latach wymysleli potomkowie indian nie daj im zaczątków wezy a zobaczysz co pobudują no i podobno w tych wnalazkach jeszcze odbudowują węzę i matka zaczerwia wiec sie przyjżyj. jak to jest , a , abyc coś wyciągmnął jakies wnioski z tego to radze ci jedną scianę dac ze szkła , moze c oś zaskoczysz i sie dowiesz , bo narazie to liznołes conieco o pszczołach dodałes swoją teorie i próbujesz te bzdety narzucic innym, bo kiedyś tak bywało ze inzynier pojecia niemiał o temacie ale jego słowo było najważniejsze i wpierw nalezało zrobić jak on chciał dopiero gdy patent nadawał sie na smietnik robiono własciwie
Powrót do góry
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Sob 9:45, 29 Wrz 2012    Temat postu:

birkut napisał:
i tutaj ubogi inzynierze dałes popis swej małej a raczej znikomej wiedzy o pszczołach ,

1 ramka wielkopolska to szer. 360 wiec jezeli inny rozmiar to kombinowana, (ale to bez znaczenia 0

kombinowanie jak pszczoły bedą budowac czy przy węższej w dół a szerokiej w bok? ramka w ulu w której budują nowy plaster pszczoły nawet gdy nie dam węzy tylko jej listewki ograniczają jej odbudowe na boki z łaczeniem z boczną scianką , jest to ulepszenie dla pszczelarza, aby siekierą nie musał odrywac i niszczyc plastra od scian pszczoły zawsze zabudują wolną przestrzen pozostawiając tylko szpary które im są niezbędne do przejscia , mając pomieszczenia nowoczesnej konstrukcji która to podobno w ostatnich latach wymysleli potomkowie indian nie daj im zaczątków wezy a zobaczysz co pobudują no i podobno w tych wnalazkach jeszcze odbudowują węzę i matka zaczerwia wiec sie przyjżyj. jak to jest , a , abyc coś wyciągmnął jakies wnioski z tego to radze ci jedną scianę dac ze szkła , moze c oś zaskoczysz i sie dowiesz , bo narazie to liznołes conieco o pszczołach dodałes swoją teorie i próbujesz te bzdety narzucic innym, bo kiedyś tak bywało ze inzynier pojecia niemiał o temacie ale jego słowo było najważniejsze i wpierw nalezało zrobić jak on chciał dopiero gdy patent nadawał sie na smietnik robiono własciwie



I tak to wygląda jak nie Pan Birkut to Pan Malon.
Wesołki dwa.

Ja piszę o szerokości wewnątrz ula a tutaj czytam o ramce i o indianach i że chcę komuś coś narzucić.

Cytat:

I mi podpowiedział co to szerokość na górze powinna być szerokością ula WKLP czyli 375 mm wewnątrz.


Cytat:

I tym moim prototypie co do jest szeroki i widać że pszczoły mają dwie zwisające końców plastra. Tak jakby dwa połączone w jedn.
Czyli szerokość wewnątrz mam 375mm.


JESZCZE RAZ APEL DO TYCH DWÓCH WESOŁKÓW,
czytać ze zrozumieniem

Bo ja napisałem dobrze
[link widoczny dla zalogowanych]
A wesołek Birkut swoje.


I zadałem pytanie czy przypadkiem wielkość plastra nie jest w naturze wielkością stało.
I jak Panowie dwaj wesołkowie, prawdziwi pszczelarze, nie wiedzą to niech napiszą że nie mają pojęcia a nie na siłę silę się na pokazanie jacy to są mądrzy dwaj.


Co do potomków indian.
To pierwsi postawili nogę na księżycu, to ich łazik szuka wody na Marsie.
Cóż ale trzeba leczyć kompleksy i mówić o Indianach.

Miłego dnia.
GP

p.s.
Obiecał Pan się więcej nie wtrącać?
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Sob 11:05, 29 Wrz 2012    Temat postu:

jutro niedziela , radze ci inzynierze isc do kosciółka pomodlic się o pieniądze bo o rozum juz masz za późno, to juz jest ostatni post w temacie jakegos tam pg, w d byłes g widziałes kropka
Powrót do góry
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Sob 19:17, 29 Wrz 2012    Temat postu:

birkut napisał:
jutro niedziela , radze ci inzynierze isc do kosciółka pomodlic się o pieniądze bo o rozum juz masz za późno, to juz jest ostatni post w temacie jakegos tam pg, w d byłes g widziałes kropka


Pan Szanowny
to nawet w d.. nie był i g.. nie widział
Więc tylko ciemność brak fałd ma mózgu.

I mam nadzieje że tym razem dotrzyma Pan danego słowa i nie będzie się swoją szaloną "wiedzą" kompromitował.

Spokojnej nocy.
GP


Ostatnio zmieniony przez Grzegorz.Przezdziecki dnia Sob 19:45, 29 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Nie 22:11, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Jak Ciebie traktować poważnie na tym forum skoro piszesz

Grzegorz.Przezdziecki napisał:
[


Te same pytanie zadałem Wiczyńskiemu, bo tutaj to nikt nie wie
[link widoczny dla zalogowanych]

I mi podpowiedział co to szerokość na górze powinna być szerokością ula WKLP
czyli 375 mm wewnątrz.
I to by się zgadzało z tymi rozmiarami TBH co ja w projekcie
[link widoczny dla zalogowanych]

?


i dalej pozostajesz z nami . To jest bezczelność z Twojej strony. Widocznie nikt nie chciał Ci odpisywać .

Ale ja Ci odpowiem i podaj to odpowiedź temu panu .
Wielkość plastrów zależy w naturze od siły i liczebności rodziny . Długość umocowania plastra jest różna w zależności
Ile pszczół znajduje się w rodzinie. Pszczoły osadzają się koliście i tak będą budować swoje gniazdo . W środku (przyjmijmy że budują równo tak zdarza się często na wolnym powietrzu ) największy plaster w kształcie „serka „ , po bokach będą budować mniejsze plastry . wszystko zamyka się w kształcie kuli. Wielkość plastrów zależy od wielkości rodziny i ile obsiada plastrów w kształcie kuli.. Spytaj się tego pana ,czy rodzina kilogramowa wybuduje plaster o długości 37 cm. Prawdopodobnie tak jeżeli ograniczymy im budowanie w dół do 10 cm. Dodam tylko ,że w zamknięciu pszczoły budują inaczej , bo są ograniczane . Dla przykładu ramka Langstrotha długość (CZTERYSTA TRZYDZIEŚCI PIĘĆ mm x DWIEŚCIE TRZYDZIEŚCI mm) i gdzie tu
TRZYSTA SIEDEMDZIESIĄT PIĘĆ. ??????

Mędrkować każdy może ,ale na temat pszczół nie ma poznanych wszystkich ich zwyczajów i długo to nie nastąpi , bo to żywy organizm i nie da się zamknąć w jakichś ramach.
Jeżeli ktoś podaje jakie pszczoły budują wielkości plastry co do mm to ja przepraszam Laughing
Nie ma normy na budowe plastra . Ograniczeniem wolnożyjących pszczół jak i pszczół żyjących w ulach ,różnego typu w budowie i powiększaniu gnizada ogranicza tylko siła rodziny ,czyli ilość pszczół w danym roju.

Jężeli będzie rodzina silna i licząca 100 000 osobników (teraz strzelam żeby sobie to wyobrazić ) to utwoży kulę o strdnicy 80 cm ,czyli największy plaster będzie miał 80 cm średnicy . Nie ma standartu . Standart stworzyli ludzie dla ułatwienia sobie życia. Rodzina mająca 30 000 osobników utworzy kulę do 30 cm. i takie wybuduje plasry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin