DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[Tobimawashigeri]

...po roku czytania (w miarę systematycznie tego forum i innych pszczelarskich), po niespełnionym końcu wszystkiego (czyli świata) - pozdrawiam z Lubelszczyzny, pszczółki mam dokładnie rok, bo tak to należy określić od tego czasu jak pojawiły się w zamiarach, od zamysłu do spełnienia jeżeli tego naprawdę chcesz jest niewiele, a historie typu " pamiętam jak mój dziadek..." dotyczą i mnie osobiście (choć mgliście), zimuję obecnie 3 rodziny w ulach bardzo tradycyjnych warszawskich zwykłych - ten rok był bardzo intensywny pszczelarsko, ale trafiłem na wspaniałych ludzi, którzy serce podali by na dłoni jeśli bym o nie poprosił.
Wybór tego typu uli był po trosze przypadkiem (oferta kupna). W trakcie sezonu ten wybór okazał się bardzo trafny - zamiana ramek, zasilenie rodziny były jak znalazł. Nauka w zasadzie od nowa , doświadczenia - bezcenne, a przede wszystkim - ogromna satysfakcja w tym zwariowanym świecie>
Pozdrawiam wszystkich choć po roku czytania mam wyrobione zdanie do każdego z expertów .

[bohtyn]

Witaj między pszczelarzami Kol.:Tobimawashigeri
Życzę wszystkiego najlepszego, ja też mam ule warszawskie zwykłe.
Jeżeli możesz to wytłumacz nam skąd i dlaczego taki skomplikowany jest Twój Nick. Bo jeżeli z pszczołami tak będziesz sobie komplikował pracę przy nich, to nie wiem jak to będzie.

[Administrator]

Witam serdecznie, u nas zawsze znajdziesz poradę. Zaglądaj do nas jak najczęściej i niczym się nie zniechęcaj, nikt nie powiedział, że życie będzie usłane różami (nawet te w internecie).


Tomasz

[Tobimawashigeri]

bohtyn: Nick jest odnośnikiem do mojej drugiej pasji , co znaczy hmm, dokładne tłumaczenie można spokojnie znaleźć w wikipedii, natomiast jestem zwolennikiem zasady im mniej tym więcej, czyt. im mniej ludzia w pscółek tym lepiej dla nich , ale rozciągając to szerzej, to zasada ta znajdzie swe miejsce i w prawie, i w gospodarce, nie komplikuje bo jak mawiał pewien jegomościu z którym pracowałem będąc młokosem - rób powoli i dokładnie to ci premia nie przepadnie , pozdrawiam tym bardziej , iż " lubimy warszawskie zwykłe"

[bohtyn]

Ja domyślałem się,bo mój syn też się tym pasjonował i książki jeszcze pałętają się między moimi pszczelarskimi, teraz wciąga w to wnuczka. Ale chyba powinieneś prawidłowo pisać: TobiMawashiGeri . Pszczoły też dużo z tą techniką mają wspólnego bo słowa: okrężny i wywijany mają bardzo duże, a nawet chyba najważniejsze znaczenie dla pszczół - i pszczelarza też oczywiście. Jeżeli nie wiesz o czym piszę to możesz to sprawdzić na tym forum w temacie: "Ciekawe i śmieszne wyrażenia pszczelarskie".
Myślę ,że cierpliwość, spokój, nauka i nawyki wyniesione z tej pasji będą pomocne w obchodzeniu się z pszczołami.
[/b]