Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przedstawmy się
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POWITANIE - PRZEDSTAW SIEBIE I SWOJĄ PASIEKĘ PSZCZELARZOM Z NASZEGO FORUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan1948
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:33, 30 Sty 2010    Temat postu:

Witam
Mam na imię Jan. Mieszkam w Stargardzie Szczecińskim. Zazimowałem 11 rodzin. Pasiekę założyłem w 2009


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:37, 30 Sty 2010    Temat postu:

Cześć, witamy na naszym forum, służymy wszelką pomocą. W jakich ulach gospodarujesz pszczoły? Gucio
Ps. Zapraszamy na wieczorne spotkanie na czacie, tu są szczegóły http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/chat,99/v-spotkanie-na-czacie,865.html#5684


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gucio dnia Sob 16:39, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzych
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:57, 02 Lut 2010    Temat postu:

Kłaniam się wszystkim forumowiczom. Moje imię to Krzysztof, a moja przygoda z pszczołami dopiero się zaczyna. Chociaż tak naprawdę trwa od wielu lat. Mieszkamy wieloosobową rodziną w starym wiejskim budynku i odkąd zamieszkałem go u moich teściów 20 lat temu, tak pamiętam iż pszczoły zawsze były tu obecne. Zadomowiły się w międzymurzu i żyją własnym życiem bez ingerencji człowieka. Czasami są bardzo złośliwe, więc któregoś dnia pomyślałem że rozwiązanie siłowe będzie skutecznym pomysłem na pozbycie się problemu. Pomyślałem sobie ażeby kupić jakąś pomocną literaturę w której znajdę poradę, jak zwalczyć ową rodzinę. Właściwie to trzy rodziny tak ukochały sobie ten budynek. Kupiłem książkę pt. PSZCZOŁY, Wernera Gekelera i w miarę wczytywania się w tę lekturę, moje zainteresowanie do tych owadów rosło wprost proporcjonalnie do spadku mojej agresji w stosunku do nich. Dziś one mieszkają nadal w naszy domu, aczkolwiek planuję zbudować dla nich jakieś nowe lokum. Tematyka pszczół jest bardzo interesująca, ale zdaję sobie sprawę z braku wiedzy i doświadczenia. Może obecność na tym forum pomoże mnie i współlokatorkom rozwinąć skrzydła. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:05, 02 Lut 2010    Temat postu:

Witam Cię Krzysztofie serdecznie. Mam nadzieję, że będziesz aktywnie współtworzył nasze forum. Już teraz zapraszam Cię na czat, który odbędzie się 13 lutego b/r o g. 20:45. Tematem spotkania będzie: "Lecznicze i spożywcze zastosowanie miodu". Książka W. Gekelera jest wyśmienita dla początkujących pszczelarzy, sam ją na dzień dobry czytałem. W razie jakichkolwiek pytań, pamiętaj, że będziemy starali się pomóc. Pozdrawiam i jeszcze raz witam - Piotr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzych
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:15, 02 Lut 2010    Temat postu:

Jest niestety dodatkowy problem. Na codzień jestem kierowcą w transporcie międzynarodowym i nie mam odpowiedniej ilości czasu, by poświęcić temu niesamowitemu stworzeniu. Zastanawiam się czy będzie właściwą rzeczą przeprowadzanie ich do ula. Czy nie zaszkodzę im i czy nadal mogą one przetrwać samodzielnie w takich nowych warunkach? Oczywiście od czasu do czasu zajrzałbym do nich gościnnie, a jeżeli zainteresuję któregoś z moich synów tym tematem to kto wie co z tego będzie??? Może jakaś sugestia z Twojej strony Piotrze lub innego doświadczonego kolegi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:23, 02 Lut 2010    Temat postu:

To już sam musisz rozplanować sobie czas na to. Znam kilka osób, które mają pszczoły w murze, szczelinie skał, żyją już do kilku lat, nikt im nie przeszkadza i jest im dobrze. Nie wiem czy im nie zaszkodzisz, w końcu świetnie sobie dają radę. Jesli masz już dorosłych synów to możesz ich tym zajęciem zaciekawić. Wg mnie warto sobie postawić na początek 2 ule. Taka akcja przeniesienia pszczół z międzymurza do ula jest jednak trudna i bez pomocy fachowego pszczelarza, myślę, że sam miałbyś kłopoty. Na początek trzeba sprawić sobie strój odpowiedni i narzędzia. O bardziej dokładną i rzetelną odpowiedź prosiłbym o wypowiedzenie się starszych ode mnie Kolegów Pszczelarzy. Gucio.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gucio dnia Wto 22:24, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzych
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:37, 02 Lut 2010    Temat postu:

Jeżeli chodzi o zakup odpowiedniego ekwipunu pszczelarskiego, to zdaję sobie sprawę że bez tego ani rusz. Mój problem polega na tym, że już nie chcę się ich pozbywac. Okolica jest wręcz wymarzona dla tych owadów. Wieś oddalona od terenów przemysłowych, ściana lasu zaledwie w odległości 150 metrów, pola uprawne i kilka drzew owocowych w naszej zagrodzie. Ja się zastanawiam czy po ewentualnej przeprowadzce one przeżyją, tak jak żyły dotąd? To na tę chwilę główny problem. Jako że mam dar przekonywania, niebawem moja rodzina zajmie się pszczelarstwem, łącznie z żoną Smile Proszę się nie obawiać, nie jestem despotą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:52, 02 Lut 2010    Temat postu:

Witam.
Nie będzie proste wyjąć pszczoły z miejsca trudno dostępnego. Wymaga to czasu, doświadczenia w obcowaniu z pszczołami. Najlepszym terminem byłby początek maja, rodziny relatywnie słabe, zaczynają budować węzę, Ktoś bez wiedzy zniszczy. Radzę poprosić kogoś do pomocy, jeśli chcesz je przenieść do ula lub po prostu oddać pszczelarzowi.Mam pszczoły ponad 30lat. Próbowałem wielokrotnie, większość kończyła sie niepowodzeniem, uciekały zostawiając czerw i gniazdo.Niestety za duży stres. Inaczej traktują przesiedlenie do innego ula, transport a inaczej taką ingerencję.Jeśli Ci nie przeszkadzają pozostaw je.
Adam
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzych
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:05, 02 Lut 2010    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź Malon. Przemyślę wszystko dokładnie. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:23, 03 Lut 2010    Temat postu:

Taka akcja wymaga dużej wiedzy, przewidywalności i zręczności. Poszukaj i poproś jakiegoś pszczelarza z okolicy, aby przeniósł Ci pszczoły do ula. Poczytaj jeszcze kilka innych książek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:07, 03 Lut 2010    Temat postu:

Krzych to mogą być dobre rodziny jak same sobie radzą przez kilka lat bez leczenia, karmienia na zimę itp. Wydje mi się, że najlepiej je przenieść pod koniec kwietnia lub na początku maja. Pszczoły wiosną są mniej agresywne a jak sam piszesz jest tam dużo pożytków. Jak byś był blisko to chętnie bym Ci pomógł. Pozdrawiam

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzych
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:15, 03 Lut 2010    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Zorientowałem się wśród znajomych, kto zajmuje się pszczołami od wielu lat i mam już jakąś opcję do wyboru. Ja mieszkam na pograniczu woj. kuj.-pom. i woj.wlkp. niedaleko Gniezna. Rodziny napewno są mocne, szczególnie jedna. Niestety nie umiem rozpoznać rasy, ale jest to jedna z tych oznaczających się ciemniejszą barwą. Prawdopodobnie rodzina ta mieszka nieustannie od wielu dziesiątek lat. Przeprowadzka będzie konieczna, ponieważ przymierzamy się do tynkowania budynku. Obiecuję że pyłek im z głowy nie spadnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:14, 03 Lut 2010    Temat postu:

Wspaniale dbaj o nie i powiadom jak po przeprowadzce. Pozdrawiam

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mirek54
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Czw 21:11, 04 Lut 2010    Temat postu:

witam.mam na imię mirek,mieszkam w warszawie.pszczołami się bawię od 30 lat.ule były najpierw 2 warszawskie zwykłe potem poszerzony następnie wielkopolski i ul Ostrowskiej.teraz mam15 rodzin.A teraz chciałbym doradzić Krychowi jak można przesiedlić jego pszczoły.w miejsce wylotu przymocować ul np.wielkopolski tak aby pszczoły przez niego przechodziły.do ula włożyć ramki z węzą .dobrze by było włożyć ramkę z czerwiem młodym.można to zacząć robić na początku maja.jak pszczoły zaczną budowę węzy przejdzie matka to od tej chwili odczekać 24 dni i ul wywieść na kilka dni kilka kilometrów od domu.następnie można przywieść i postawić gdzie pasuje .powodzenia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:27, 04 Lut 2010    Temat postu:

Witam Cię Mirku, cieszę się że dołączyłeś do naszego forum. Mam nadzieję, że będziesz aktywnie uczestniczył w różnych dyskusjach, zapraszam Cię również na dodatkowe spotkania na czacie. Też zaczynałem od warszawiaków, bardzo wygodne ule. Na pewno masz już duże doświadczenie i mogę Cię śmiało nazwać fachowcem. Pozdrawiam, M.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POWITANIE - PRZEDSTAW SIEBIE I SWOJĄ PASIEKĘ PSZCZELARZOM Z NASZEGO FORUM
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 32, 33, 34  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 6 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin