Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najgorsze miejsca użądleń
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:27, 20 Maj 2012    Temat postu:

gucio a ile razy uzywaSZ TYCH REKAWIC W PASIECE(JEDNORAZOWO) I CZY NIGDY NIE ZDAZYLO CI SIE ABY NIE UZADLILA PRZEZ NIE PSZCZOLA?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 0:19, 22 Maj 2012    Temat postu:

W niedzielę po kilku dniach niepogody moje bzyki od rana dostały gorączki rojowej .
Wyszły na jaw przegapione przy przeglądzie mateczniki .
Milusińskie zaczęły wieszać się na jabłonce już przed 8 rano .
Cały dzień spędziłem w bluzie i kapeluszu .
Upał chyba ze 30 stopni .
W porze obiadowej pomyślałem , że jak nie uzupełnię wody , to padnę z pragnienia .
Uchyliłem suwak od kapelusza i pociągnąłem odrobinkę zupki chmielowej .
i . . . zapomniałem zasunąć zamka Twisted Evil
Jak pech , to pech chwilę późnij wyśliznęła mi się z ręki ramka z nadstawki .
Bzyki jak na komendę wleciały mi pod "woalkę"
Kilka sztuk delikatnie "popieściło" .
Jeszcze w tej chwili czuję smak pocałunku , jak jedna dała mi prosto w usta :hamster_shiver:
Do wieczora nie mogłem się nawet wody napić .
Jakby tego było mało .
Wieczorem jak obsadzałem roje w nowych ulach i kucnąłem żeby popędzić trochę towarzystwo dymem pękły mi w wiadomym miejscu spodnie .
"Latawice" natychmiast to wykorzystały i sekundę później pierwsza już mnie i tam bzyknęła. Smile
A już prawie myślałem , że mam muchy a nie pszczoły , bo wcale do tej pory nie żądliły Very Happy

Żeby było zabawniej , to 100 m. dalej przy niedzieli odbywał się towarzyski mecz siatkówki .
Kilka "pieszczoszek" poleciało i tam , żeby popieścić graczy na boisku .
Moja żona dostała dwa razy w czuprynkę.
Jak mówi bezbłędnie - perfekcyjnie trafiły dwa razy w to samo miejsce na czubku głowy.
Do tej pory Żona spacerowała przed wylotkami podczas przeglądu i nic .
Od niedzieli zmieniła zdanie i nie zbliża się już do pasieki .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin