DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Amycus

Czy mieliście może jakieś pamiętne użądlenie? W którym to było miejscu ?
Razz

Ja do dziś pamiętam jak mnie uwaliła pod paznokciem. A z 2 tygodnie wiłem się z bólu, wogóle opuchlizna nie chciała zejść. Coś okropnego, nikomu nie zycze takiego użądlenia.

paulownia

pamiętam użądlenia na twarzy w okolicach oczu wychodziłem po rój pech chciał że siatka ochronna chwyciła gdzieś za gałąz i się troszkę rozpruła no ale już nie schodziłem a co lepsze następny pech chciał że pszczoły uwiązały się na cienkiej gałęzi i w miarę obsiadania zaczeła się uginać aż w końcu się złamała a rój osypał mi się na plecy pod kapeluszem dzwoniło aż miło ponad dzień nie widziałem na oczy już nie pamiętam ile było użądleń ale sporo .łukasz

jurek · Gość

Ander

Ja kiedyś skończyłem wirować miód u siebie, uwaliło mnie 19 pszczół, zawsze któraś się wp.rzyła pod rękaw, a to przy wirówce mnie pocięły i po skończeniu roboty usiadłem na trawie żeby odpocząć, cały spocony byłem,, pech chciał że usiadłem na koniczynie i 20 użądliła mnie w dupe.

Janusz

Podobny przypadek jak u Jurka, kolegę użądliła w klejnoty, opuchlizna dość duża i niemiłosiernie swędziało trzeba było coś z tym zrobić ( pocierać, łaskotać itp) męczył się trzy dni a może bardziej nocy. Po ustąpieniu w/w objawów chłopina się ucieszył a jego żona nie była zbyt zadowolona z tego uzdrowienia.

Pozdrawiam
Janusz

Administrator

Mnie to tak pocięły w sezonie po rękach, twarzy, taki popuchnięty byłem, że ludzie w kościele w niedzielę myśleli, że mam pewnie wyrodną, złą żonę, która mnie leje tak się na nas patrzyli.
Smile

Administrator

Michał to już nie czuje jak go tną, dopiero jak mówi, że ma mroczki przed oczami, to wiem, że trzeba przerwać przegląd i szybko iść z nim po wapno.

Gandalf

dewu

Raz mnie trafiła w czubek nosa. Okropnie bolało. Opuchlizny wielkiej nie było. W czasie przeglądów najcześciej obrywam po dłoniach. Najbardziej bolesne są użądlenia między palcami. Kłopotliwe jest jak trzyma się ramkę pelną pszczół a jakaś przyciśnięta użądli i nie wiadomo co najpierw robić puścić ramkę to kupa pszczół w powietrzu. Trzymać ramkę to nie ma jak ratować się przed żądłem. Po użądleniu natychmiast odymiam. Zabija się zapach jadu i następne nie atakują. Wydaje mi się, że ból po odymieniu też jest mniejszy.

ziomalo2010

a ja dostalem w szyje i nic xd...dostalem w czubek nosa bo nie zapialem kapelusza do kombinezonu i nic a w reke dostane to puchnie lapa xd

jaroryki

ostatnio przy miodobraniu nie zauważyłem, że mam małą dziurkę w siateczce w kapeluszu, niestety 1 pszczoła ją zobaczyła, dostałem pod prawe oko, 3 dni chodziłem z opuchlizną.
najbardziej wkurzające było to, że kto mnie nie spotkał to pytał się z kim się biłem

michal88

też dostałem w tym roku koło oka w nos, u mnie mówili, że wyglądam jak avatar, hehehe

daro · Gość

Robiłem odkłady , a młoda pszczoła woli bardziej na piechotę niż fruwać no i nawłaziły mi w nogawki , zrypały nogi. Wieczorem leżę przed tv nogi mnie bolą i se tak myślę dziadzieje człowiek ,nic w zasadzie ciężkiego nie robiłem a nasuwają mnie te golenie.Nasmaruję się maścią podnoszę nogawki a tam żądełka jeszcze. Chyba cała krew odpływa z głowy. Very Happy

Gucio

mnie w krocze uwaliła, nie wiem jakim cudem. Bolało...
Nie mówiąc o mojej twarzy.
Ale polecam grube domowe rękawice firmy "Jan Niezbędny", nie mogą się przekłuć przez nie [link widoczny dla zalogowanych]

Są bardzo wygodne no i pszczoły nie wkłują się przez nie.

daro · Gość

Kolego ja rękawice kupuję w sklepie ze skóry rzekomo lamy. Są super. Ostatnia cena 35 złotych. Kupiłem inne u Pana S to do gnoju to tak .Ręce mam obie takie same. Shocked

Unikam pożądleń choć bez przesady ZAWSZE pracuje w kapeluszu . Pszczoły mam łagodne zołzy matkę pod but.