Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rójki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... / ROJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Pią 12:47, 13 Maj 2011    Temat postu:

Myślę, że wystarczy, daleko nie uciekną. ALE DO CHOLERY WY MACIE ZWALCZAĆ NASTRÓJ ROJOWY KOLEDZY PSZCZELARZE, A NIE DLA WŁASNEJ WYGODY ZABEZPIECZAĆ SIĘ I UTRUDNIAĆ ODLOT RODZINIE. TAKIE OKALECZANIE MATKI TO NIC DOBREGO, PÓŹNIEJ PSZCZOŁY MOGĄ WYMIENIĆ TAKĄ MATKĘ BO UZNAJĄ JĄ ZA WADLIWĄ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciej1993
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Starogard Gdański
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:57, 13 Maj 2011    Temat postu:

a wo gule słyszeliście o czymś takim jak rojołapka wkładasz na wylot kie o wo gule się nie martwisz jak ci się roją to matka zostaje złapana wtedy ją zabijasz i pszczoły wracają do ula albo wkładasz rujkę do następnego ula

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:53, 13 Maj 2011    Temat postu:

Nie rozumiem bardzo.
Rojołapka to chyba te skrzynki porozwieszane z feromonem i plastrami, aby zwabić rójkę. Chyba chodziło Ci o zatrzymanie matki w ulu poprzez założenie na wylot kraty przegrodowej. Cały rój wyjdzie, a matka nie i nie odlecą. To kiepski sposób na zatrzymanie rójki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciej1993
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Starogard Gdański
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:11, 14 Maj 2011    Temat postu:

tak nie odlecą ale jak klateczkę zdejmiesz to pszczoły idą za matką chyba nie weś to sobie wpisz na gogle albo you tube to zobaczysz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:35, 17 Maj 2011    Temat postu:

No i wyroiły mi się przed godziną pszczoły z jednego z największych roi..w sobotę przeglądałem gniazdo i nic podejrzanego nie było widać, mateczników nie było a przynajmniej nie widziałem..cały ul pszczół, więc wstawiłem nadstawki, ale widocznie to za mało.
Po złapaniu roju zamieniłem ule miejscami tak jak radziła qq kilka postów wcześniej, aby nie dopuścić do wyjścia kolejnych rójek. Ale mam teraz dylemat bo widziałem matkę w tym kłębie jak strząchałem i była z niebieską opalitką bez napisów(kupiona jako nieunasienniona) mam w pasiece tylko jadną taka właśnie w tym ulu, dodatkowo rój wisiał na drzewku przed tym ulem, a pszczoły w nim latały ale nie nosiły pyłku i trochę słabiej chodziły, więc odruchowo zamieniłem ule miejscami(ze złapanym rojem na miejsce domniemanego macierzaka), ale teraz gdy emocje opadły to się zaczynam zastanawiać, czy dobrze zrobiłem z tą zamianą.

I teraz mam pytanie, czy mogę zajrzeć do tego macierzaka aby skontrolować czy jest matka i upewnić się że z niego się wyroiły czy lepiej nie bo młoda matka(jeżeli już się wygryzła) może spierniczyć z ula i nie koniecznie wrócić.

drugie pytanie to jeżeli nie z niego się wyroiły a zamieniłem miejscami ule to co sie może stać, czy będą się ścinały pszczoły z roju z tymi powracającymi z pola czy niekoniecznie?

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Wto 16:17, 17 Maj 2011    Temat postu:

1 pytanie poco zmieniłes ule? co przez to osiągniesz oprócz tego ze pszczoły i tak bedą wracać z pola na stare miejsca i tam bedą wykoszone przez ulowe pszczoły, drugie to raczej odpowiedz w macierzaku z którego wyszła rójka niema jeszcze matki , rój wychodzi gdy pierwszy matecznik zostaje zasklepiony a to jeszcze troche trwa do wygryzienia się matki
Powrót do góry
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:17, 17 Maj 2011    Temat postu:

Zmieniłem miejscami ule bo jeżeli z tego się wyroiły a jest to w 80% pewne to wracające lotne pszczoły nie zostaną zgryzione bo pochodzą z tego samego ula(jeżeli te 80% się sprawdzi, a raczej się sprawdziło bo jest spokój w obu ulach) a taka zamiana pozbawi macierzak lotnych pszczół i zapobiegnie wyjściu 2 roju bo nie będzie komu latać dojdzie do selekcji matek jeżeli takowe są a nie jedna..

Birkut jeżeli chodzi o to że matka wychodzi po zasklepieniu matecznika to do końca się nie zgodzę bo nie jest tak zawsze, mi zdażyło się po dłuższej nieobecności w pasiece zrywać zasklepione mateczniki a matka chodziła sobie w ulu i tak miałem w kilku ulach. w książkach oczywiście jest napisane że zaraz po zasklepieniu wychodzi ale w praktyce jest inaczej i myślę że większość z nas jak nie wszyscy to zauważyli, choć zdaża się że wychodzi po zasklepieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Wto 18:26, 17 Maj 2011    Temat postu:

Dobra, mniejsza z tym że zamieniłeś. I tak nie ogarne o co z tym chodziło. Idź sprawdż ten złapany macierzak, usuń wszystkie mateczniki rojowe, dołóż ramek z węzą, dołóż pokarmu jak nie mają i czerwiu otwartego z innej rodziny, ale sprawdź po kilku dniach czy zasklepiły czy znów założyły mateczniki. Pozbądź się nastroju rojowego w tym roju.
Nie zostawiaj tych mateczników, tu trzeba zainterweniować i nie zostawiać tak poważnej sprawy pszczołom bo znów spierdz..lą na drzewo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Wto 20:39, 17 Maj 2011    Temat postu:

Zmieniłem miejscami ule bo jeżeli z tego się wyroiły a jest to w 80% pewne to wracające lotne pszczoły nie zostaną zgryzione bo pochodzą z tego samego ula(jeżeli te 80% się sprawdzi, a raczej się sprawdziło bo jest spokój w obu ulach) a taka zamiana pozbawi macierzak lotnych pszczół i zapobiegnie wyjściu 2 roju bo nie będzie komu latać dojdzie do selekcji matek jeżeli takowe są a nie jedna..

za chiny ludowe nie rozumiem tego działania i przypuszczam ze zaden urzytkownik tego forum nie wie o co biega z tą zamianą, a gdzie wrócą te pszczoły z tego drugiego ula, własnie o te mi chodzi do którego niby zlecą sie z macierzaka, po drugie , pszczoły zakładają mateczniki na róznych wiekowo larwach wiec moze być tak że matka jedna się wygryzie a reszta jeszcze dochodzi w matecznikach, jezeli rodzina ma zamiar sie dalej roic to pszczoły nie pozwolą matek zabić w matecznikach i odwrotnie nawet same to robią , ale do rzeczy pierwszą czynnoscią pszczelarza po wyrojeniu sie pszczół jest zajzec do wyrojonego ula , poddac nową matkę jezeli się takową posiada (nierojliwa) lub zerwać wszystkie mateczniki poza jednym wzrokowo najlepszym, gdy sie wygryzie unnasienni i zacznie składac pierwsze jajeczka to upłynie wody w wołdze ze pszczoły o rójce zapomną
Powrót do góry
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:36, 17 Maj 2011    Temat postu:

birkut napisał:
1 pytanie poco zmieniłes ule? co przez to osiągniesz oprócz tego ze pszczoły i tak bedą wracać z pola na stare miejsca i tam bedą wykoszone przez ulowe pszczoły, drugie to raczej odpowiedz w macierzaku z którego wyszła rójka niema jeszcze matki , rój wychodzi gdy pierwszy matecznik zostaje zasklepiony a to jeszcze troche trwa do wygryzienia się matki


Witam. Odpowiem ,dlaczego rzemienił ule . Kol Birkut Jezeli sięwie na 100% z którego ula wychodzi rójka to moża jaosadzić w oddzielnym ulu ,ten ul postawić na miejscu macierzaka,a natomiast sam maciezrak postawić w innym miejscu w pasiece. I faktycznie wiekszosć lotnej pszczoły z tegoż macierzaka stojacego w innym miejscu wróci w to gdzie obecnie stoi osadzony z tej rodziny ul .Z racji ze jeszcze sa w tym samym zapachu absolutnie się nieścinają a pozytek z zwiekszona siłą jest noszony właśnie w ten ul .A z racji że Matka zanim zniesie jajeczka (najcześciej stara) i zacznie się wychów pierwszych larw to ,wszystkie lotne noszące nektar do ula ,noszą go tyle przy potencjale rójki że w tydzień żaden ul nienanosi . Ja to stosuję z efektami . JA rójki się nieobawiam
Natomiast wracając do rodziny co stoi w nowo postawionym miejscu ,t orozwija sie zupełnie normalnie i ma taki zapas pokarmu ze spokojnie jest wychowywany wszelki czerw ,a nim młoda matka siewykluje i stanie się pełnowartościowa to również pszoła staje się w wiekszosci lotna i również pracuje całkiem normalnie .
Także powiększanie spobie pasieki poprzez tzw. nalot ma swoje + .
Więc siedziewiępszczelarzowi ze Śląska że takiej metody akurat niezna ,no chyba że Wasze są inne sposoby.Ale proszę to piszę bez urazy Kol. Birkut

Pozdrawiam qq

Ps. do Krzysiek ,Mam na Imię Andrzej i niejestem kobietą Wink . Kopernik ponoć była kobietą nie Ja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 17 Maj 2011    Temat postu:

birkut napisał:
.......gdy sie wygryzie unnasienni i zacznie składac pierwsze jajeczka to upłynie wody w wołdze ze pszczoły o rójce zapomną


Właśnie oto chodzi Że ZAPOMNĄ FERSTEIN .
No w końcu ,w końcu YES YES YES


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:24, 17 Maj 2011    Temat postu:

Dokładnie o to mi chodziło o czym napisał KOLEGA Andrzej;) wydawało mi się, że jasno się wyrażam. Pszczoły się nie ścinają ładnie się zachowują, na wylotku spokojnie w macierzaku i nowo powstałym ulu stojącym na wcześniejszym miejscu macierzaka. W tym zdjętym roju widziałem niebieską matkę(tamto roczną) więc lada chwila powinna skłądać jajeczka, wstawiłem im 2 ramki z suszem i 4 z węzą, jutro zobaczę czy nie zasilić ich pokarmem, ale to chyba raczej w przypadku rójki nie jest konieczne, tym bardziej, że pogoda zapowiada się bardzo ładna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominik
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Siedlce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:34, 22 Maj 2011    Temat postu:

Witam uciekła mi rójka na drzewo co zrobić od razu złapać ją w transportówkę czy poczekać i dopiero pod wieczór złapać i czy w tym czasie nie ucieknie gdzieś dalej niestety uli zapasowych nie mam?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Nie 14:04, 22 Maj 2011    Temat postu:

Ruszaj się i łap tę rójkę, bo ucieknie Exclamation Exclamation Exclamation

Nie czekaj do wieczora, masz ją spryskać wodą i strząsnąć do rojnicy/ transportówki czy jak kto zwał.

W tej skrzyni może sobie nawet 2-3 dni posiedzieć, musisz na cito znaleźć ul.
Do roboty Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:22, 22 Maj 2011    Temat postu:

Dominik napisał:
Witam uciekła mi rójka na drzewo co zrobić od razu złapać ją w transportówkę czy poczekać i dopiero pod wieczór złapać i czy w tym czasie nie ucieknie gdzieś dalej niestety uli zapasowych nie mam?


Tak Jak Ander pisze , jeśli niemasz zapasowego ula to osadź choćby w rojnicy czy kartonie i daj jak Masz choćby zwykłe ramki z węzą i Bedątam siedziały i już nieopuszczą .To jest ich tymczasowy nowy dom. A przesiedlić to mozesz nawet na jesień,no ale sadzę że do tej pory skombinujesz nowy ul i osadzisz .
Ale jest jeszcze inne wyjście , zlikwidować Matkę i spowrotem wpuścić do ula ,ale trzeba natychmiast pousuwaćwszystkie mateczniki oprócz jedngo z którego wylęgnie sie Młoda Matka . . Takze Masz na tęchwile 2 wyjścia ,jak uczynisz ,każde dobre . Tylko Licz sieza tzw. druzaka z ula za ok 10 dni .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... / ROJE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin