DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

golina · Wysłany: Sob 16:21, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ja w tym nie mam najmniejszego problemu rób tak dalej życzę wielu sukcesów.Gorąco pozdrawiam.Golina

Juppes · Wysłany: Sob 21:32, 19 Mar 2011 Temat postu:

golina,

tak właśnie od paru lat robię i mam bardzo dobre wyniki.

Pozdrowienia
Juppes

golina · Wysłany: Sob 23:46, 19 Mar 2011 Temat postu:

Witaj,Juppes poniosło mnie,sorry.
Po postach widzę z kim mam do czynienia,masz racje nie musimy się we wszystkim zgadzać .Sprawdż tylko liczby które podajesz na poprzedniej stronie(8000tys.pszczół zimowych to tylko ok.80dkg.)Pozdrawiam.Golina

Juppes · Wysłany: Nie 6:37, 20 Mar 2011 Temat postu:

Golina,

ja mam trochę więcej rodzin, które prowadzę na różnych sposobach aby zdobyć lepsze doświadczenie i móc ocenić co jest lepsze. Poza tym współpracuję w projektach instytutu Pszczelarskiego w Mayen.
Te których nie dzielę, te dostają kwas mrówkowy i zimą kwas szczawiowy przez odparowanie.
Chcesz mi to zabronić? Mam być zakapturzony jak niektórzy pszczelarze, którzy mówią "myśmy tak zawsze robili i tak zostanie a te nowe metody to tylko o kant h... rozbić".
Właśnie to jest ta radocha w pszczelarstwie, nowe metody, spraktykowanie, porównanie a nie stać w miejscu.
Jeśli jesteś innego zdania to jest Twoja sprawa, pamiętaj tylko że każdy człowiek jest inny i to jest dobrze tak jak jest. Wyobraź sobie jak by nudno było, gdyby wszyscy byli tacy sami.

Pozdrowienia
Juppes

maciej1993 · Wysłany: Nie 8:43, 20 Mar 2011 Temat postu:

Dobra tu są sposoby zwalczania więc powiedzcie mi może jak się to robi dokładnie
mam kupiony kwas szczawiowy w woreczku i ci dalej mam z tym zrobić po kolej jak możecie i kiedy a jak są już gdzieś tematy na ten temat to podejdzie gdzie

Juppes · Wysłany: Pon 12:22, 21 Mar 2011 Temat postu:

Golina,

ja pszczół zimowych nie liczyłem, opieram się tylko na publikacji mistrza pszczelarskiego pana Wolfganga Kusche z Instytutu Pszczelarskiego. Z jego publikacji wynika że każda normalnie silna rodzina ma zaprogramowane wychowanie zaczynając już od lipca albo sierpnia około 4000 pszczół zimowych, które do wiosny nic nie robią a ich zadaniem jest wychowaniem potomstwa w nowym roku. Dlatego jeśli ja rodziny dopiero w październiku połączę to otrzymam razem około 8000 pszczół zimowych. Takie potwierdzenie otrzymałem także po rozmowie telefonicznej z tym panem.

Pozdrowienia
Juppes

golina · Wysłany: Pon 20:45, 21 Mar 2011 Temat postu:

Wysłany: Pon 11:22, 21 Mar 2011 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Golina,

ja pszczół zimowych nie liczyłem, opieram się tylko na publikacji mistrza pszczelarskiego pana Wolfganga Kusche z Instytutu Pszczelarskiego. Z jego publikacji wynika że każda normalnie silna rodzina ma zaprogramowane wychowanie zaczynając już od lipca albo sierpnia około 4000 pszczół zimowych, które do wiosny nic nie robią a ich zadaniem jest wychowaniem potomstwa w nowym roku. Dlatego jeśli ja rodziny dopiero w październiku połączę to otrzymam razem około 8000 pszczół zimowych. Takie potwierdzenie otrzymałem także po rozmowie telefonicznej z tym panem.

Pozdrowienia
Juppes

Witaj,Juppes nie wyglądasz na początkującego zatem umiesz samodzielnie pomyśleć,ja robie wszystko by zimować+-10000do15000pszczół zimowych.Co to za matka która "wyprodukuje"4000tys.pszczoły zimowej,taką biorę pod but 1go sierpnia a rodzinie daje czerwiącą matkę.Jak to wszystko sobie przemyślisz to możesz mi odpowiedzieć wcześniej nie!.I nie zasłaniaj się "mistrzem" bo ja też do szkoły nie miałem "pod górkę".Pozdrawiam-Golina

maciej1993 · Wysłany: Pon 21:13, 21 Mar 2011 Temat postu:

no dobra a powiecie jak zrobić to lekarstwo i kwasem szczawiowym i kiedy stosować

Juppes · Wysłany: Pon 22:42, 21 Mar 2011 Temat postu:

Golina,

w takim układzie jest dla mnie ten temat zakończony.
Moją wskazówką dla Ciebie będzie poczytać parę książek, porozmawiać z ludźmi, którzy mają więcej pojęcia i wiadomości a później jak już wszystko zrozumiesz to wtedy weź głos na forum.

Pozdrowienia
Juppes

maciej1993 · Wysłany: Pon 22:48, 21 Mar 2011 Temat postu:

forum ma pomagać a nie wyganiać ja się pytam bo przeczytałem już parę książek ale jakoś w żadnej nie pisze jak leczyć kwasem szczawiowym i jakę proporcje tylko że jest taka metoda

golina · Wysłany: Wto 8:05, 22 Mar 2011 Temat postu:

Juppes,przeczytałem więcej od Ciebie a napewno nie mniej.Jeżeli siła argumentu cię nie przekonuje to rzeczywiście szkoda z tobą rozmawiać.Reszta jest milczeniem-mistrzu!!!!!!!! Embarassed

Juppes · Wysłany: Wto 19:34, 22 Mar 2011 Temat postu:

maciej1993,

kwas szczawiowy jest stosowany jako 3,5% roztwór tzn.: rozpuszczasz 200 gram cukru i 35 gram kwasu szczawiowego w 3/4 litra wody i po rozpuszczeniu dopełniasz do 1 litra wodą.
Zastosowana ilość kwasu jest zależna od tego kiedy stosujesz.
W lecie po miodobraniu w zależności od sposobu Twojego sposobu gospodarki dajesz 100 ml na rodzinę, w listopadzie i grudniu 30-50 ml na rodzinę. Kwas szczawiowy jest stosowany tylko wtedy gdy rodzina nie ma czerwiu, ponieważ KS nie dzała na warroa w zasklepionych komórkach czerwiu.

Pozdrowienia
Juppes

maciej1993 · Wysłany: Wto 19:38, 22 Mar 2011 Temat postu:

ok słuchaj a jak bym teraz chciał podać il to lekarstwo to nie mogę bo robiłem mały przegląd i już jest trochę czerwiu to nie bardzo nie ale gdzieś czytałem że to można stosować dopiero gdy jest powyżej 10 stopni

piotr · Wysłany: Wto 19:39, 22 Mar 2011 Temat postu:

Witam.

Golina nie chwal się tak ile to ty przeczytałeś książek bo sama teoria niewiele znaczy bez praktyki.

Pozdrawiam Piotr.

Juppes · Wysłany: Wto 20:05, 22 Mar 2011 Temat postu:

maciej1993,

wierz mi, o tej porze to jedyne co możesz zastosować jeśli rodzina jest silna to usunięcie pierwszego czerwiu. Oczywiście jeśli masz podstawy sądzić że rodzina jest zagrożona warrozą, w przeciwnym wypadku zostaw tak jak jest i zaczekaj do lata.
W lecie po miodobraniu masz możliwość zastosowania innych metod zwalczania warrozy.

Pozdrowienia
Juppes