DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Jacenty

Dziękuje bardzo za podpowiedzi panowie wstawie za zatwór

bohtyn

Witam i pozdrawiam: Wreszcie skończyły się u mnie prace w tym roku przy sadzawce i rybach i grzyby chyba też już się kończą,- to teraz będę mógł spokojnie sobie popatrzeć na pszczółki, bo przez te grzyby i ryby nawet nie miałem dla nich czasu.

piotrpodhale · Gość

U mnie w pasiece z ciekawości zaglądnąłem dzisiaj pod jedną z powałek.Pszczoły są już dość ciasno w kłębie,powoli schodzą coraz niżej na ramkach.Niestety zima za pasem temperatura teraz za oknem +4 pada deszcz i dobrze bo susza już była w studniach wody brakowało.

piotrpodhale · Gość

takie astry-marcinki szukam do pasieki,może ktoś ma w ogrodzie i odsprzeda

bohtyn

Zapisuję tutaj datę: 08 listopada 2013r, że moje pszczółki chyba ostatni raz w tym roku latały, bo od piątku ani razu nie wyściubiły nosków.

piotrpodhale · Gość

W pasiece cisza spokój dość ciepło czasem jeszcze któraś pszczółka wyleci z ula tak jakby coś zapomniała załatwić na mieście i potem siup do ula i do zimowli. Laughing

Pogoda pozwala na zrobienie niektórych rzeczy na które niema czasu w trakcie sezonu bo praca i inne obowiązki. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

leslen

10 st.C. Godz.14 w pasiece spoko (7 pni) ale z jednego wychodzą .Liczyłem 10min. 40 pszczołek przychodzi ,około 50 wychodzi,w pozostałych pniach w tym czasie po 2dwie trzy pszczółki(to w pawilonie).Mam jeszcze 2 wielkopolskie, tu cisza.

bohtyn

U mnie było tak samo niektóre latały pojedynczo inne gromadnie, nawet sprzątały, a niektóre nawet nie wyściubiły nosów. Mam jeden ul z zatworem z szybą i w tym ulu np. latały pojedynczo, ale jak zajrzałem to za szybą pszczoły są zbite w kłębie 25 cm od góry przy przedniej ścianie i one nawet nie myślały o lataniu, a na wylotku kilka jakby jeszcze zapomniały coś załatwić.Ale to wszystko trwało może z godzinę a później cisza spokój choć temp była nawet większa, to pszczoły uznały, że nie ma po co wylatywać.

dewu

Dzisiaj około 13,00 trochę się pokręciły, różnie w różnych ulach. Jedne mniej drugie więcej. Miło było zobaczyć pszczoły. Po to zostawiłem sobie cztery ule na ogrodzie przy domu aby poobserwować. Może to one mnie obserwowały i tak wylatywały. Pewnie mnie za bardzo nie znają, bo to przecież młode.

mniszek

Może to i głupie refleksje , ale prawdziwe: dzisiaj u mnie też 11 stopni gdzies w południe pszczółki wylatywaly by umrzec przed ulem i nie robić kłopotow rodzince ,padaly na piasku? Jestem młodym pszczelarzem i ciągle ucze się i podziwiam jaka organizacja i mądrośc jest tych wspaniałych owadów.No ale kilka tez wyleciało z jednego ula i wrociło do rodzinki , pozostale w tej małej pasiece juz powoli wiązą kląb, by odpocząc przed cieżką pracą w przyszłym roku. Pozdrawiam.

Robi_Robson · Gość

U mnie wczoraj już był spokój jak w zimę.
Żadna "nosa"nie wystawiła .
Temperatura w dzień ok 6 stopni .

bohtyn

Byłem wczoraj w sobotę w pasiece - było pochmurno, bez wiatru i deszczu temp nawet była +13 stopni - a pszczoły wcale nie latały.
Wyszło kilka, może z pięć z różnych uli i szybko wróciły i spokój, cisza.
Widocznie życie pszczół zależy nie tylko od temp, ale również od słońca, długości dnia i natężenia światła.
Na wiosnę przy takiej temp to byłby szum na całą pasiekę.

piotrpodhale · Gość

bohtyn

Oczywista racja. Very Happy

boddan

Witam, ja bym do spostrzeżeń, piotrpodhale i bohtyn, dołożył jeszcze jedno, uwarunkowanie jakim jest, RASA. Na galerii, zamieściłem zdjęcie aktywności Alpejki w dniu 17 listopada 2013. Inne rodziny- zachowania, jak bohtyn i piotrpodhale opisuje. Pozdrawiam.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa