Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dziś w pasiece.???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 125, 126, 127 ... 146, 147, 148  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
netto
Gość






PostWysłany: Pią 11:50, 27 Mar 2015    Temat postu:

Komary na pewno przeżyły wrzosowy ale one w spadzi raczej nam nie pomogą ...
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:22, 27 Mar 2015    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Kolejny ładny dzień. W niektórych ulach pszczoły maja po 8 ramek czerwiu. To będzie ciekawy rok. rzepak dopiero rusza z wegetacją a rodziny już teraz mogłyby miód nosic. Rzepaku jestem raczej pewien w tym roku. Może być deszczowo ale jak stoją przy samym rzepaku to coś tam przyniosą. Ciekaw jestem jak się ma łagodna zima do spadzi latem. Logicznie im zima łagodniejsza tym wiecej owadów ją przeżyje a więc też może być dobrze.


No i pochwaliłeś pogodę z samego rana.
Rano było u nas pięknie nawet +20 ,a od południa zimno +8 i pokrapuje deszcz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 19:19, 27 Mar 2015    Temat postu:

bohtyn napisał:
Rano było u nas pięknie nawet +20 ,a od południa zimno +8 i pokrapuje deszcz.

A odkłady zdążyłeś zrobić Wink
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:40, 27 Mar 2015    Temat postu:

Robi_Robson napisał:
bohtyn napisał:
Rano było u nas pięknie nawet +20 ,a od południa zimno +8 i pokrapuje deszcz.

A odkłady zdążyłeś zrobić Wink

Nawet nie zdążyłem do pasieki dojechać.
A z "odkładów" od kilku lat się wyleczyłem i nie używam tego słowa w pasiece i nawet w doradzaniu,
no - chyba że na sprzedaj, ale tylko początkiem czerwca. Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Sob 10:01, 28 Mar 2015    Temat postu:

bohtyn napisał:
Robi_Robson napisał:
bohtyn napisał:
Rano było u nas pięknie nawet +20 ,a od południa zimno +8 i pokrapuje deszcz.

A odkłady zdążyłeś zrobić Wink

Nawet nie zdążyłem do pasieki dojechać.
A z "odkładów" od kilku lat się wyleczyłem i nie używam tego słowa w pasiece i nawet w doradzaniu,
no - chyba że na sprzedaj, ale tylko początkiem czerwca. Embarassed

Znam Twoje podejście do odkładów ... dlatego pozwoliłem sobie na ten niewinny żart Wink
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:42, 28 Mar 2015    Temat postu:

Ludzie mają różne podejście do pszczół. Co pszczelarz to inny sposób na pszczoły. Jednak jak już się dwu spotka zawsze znajdą wspólny język. A już najlepiej w pasiece przy ulach. Wtedy nic nie jest teoretyczne tylko namacalne. Po pszczołach widać od razu czy są zadbane czy tylko są.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:48, 29 Mar 2015    Temat postu:

Czytając te wasze pierdoły o letnich temperaturach i ilości zaczerwionych plastrów, nie pozostaje mi nic innego jak tylko napisać, że ja jestem już w tym roku po miodobraniu i zaczynam podkarmiać na zimę.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:31, 29 Mar 2015    Temat postu:

Hal, halo !!! - Kto zajumał,??? - tego
Celsjusza cieplutkiego.???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 21:02, 29 Mar 2015    Temat postu:

Wypraszam słowo pierdoły o zaczerwionych plastrach. Nie były do dechy ale kopara mi opadła jak zobaczyłem. W tym roku po tej matuli będą córy. W reszcie cienko. Jestem w pasiece sam i cykać fotek nie mam jak , zresztą przekładając o tę porę to wolę ich nie narażać by pokazać swoje ja. Wink
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:25, 31 Mar 2015    Temat postu:

Halo halo - byłem w pasiece.
Pogoda po psem, wiatr,deszcz,śnieg temp nie przekraczała +6.
Podałem pszczołom ponownie słodką wodę w słoikach.
Ale najważniejsze to, że kupiłem 100 szt kroczka karpia do pogłębionej sadzawki, żeby w lato można było posiedzieć z wędką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 21:47, 31 Mar 2015    Temat postu:

bohtyn napisał:
najważniejsze to, że kupiłem 100 szt kroczka karpia do pogłębionej sadzawki,
żeby w lato można było posiedzieć z wędką.

Żeby było bliżej podarowałbym Ci kilka kolorowych karasi .
Rok temu wpuściłem kilkaset dłoniaków .
Wytarły mi się w obu stawach i w tym roku część będę musiał odłowić .


Na wędkę lepiej biorą od dzikich .
A karpie . . . dobre dla dzieci Wink
Powrót do góry
sok_mir
Gość






PostWysłany: Śro 8:06, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Ale wam zazdroszcze , w Polsce tez mialem sporawy stawek przy domu z rybkami, ale nie mialem pszczol, tu za to mam pszczolki i pelno zasmierdzialych strumykow...no ale strumyki nie sa moje, a pszczoly tak
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:46, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Temperatury były ale się zbyły. Grunt to myśleć pozytywnie. Przez kilka wcześniejszych dni matki w odsklepianych czy też dokarmianych jak u niektórych ulach zaczęły czerwić pełną parą. Teraz kiedy temperatury drastycznie spadły pszczoły wcale nie lataja ale ma to zaletę. Nie giną w terenie. Na ogrzewanie czerwiu to dobrze że jest w ulu coraz wiecej pszczół. Jak wyjdą będzie miało co miód zbierać. Wymiana pszczoły zimowej na letnią jeszcze nie nastąpiła. Młodych przybywa ale powoli, stare jeszcze żyją ale to ich ostatnie dni. Tak jest co rok. Niska temperatura hamuje wegetację a to znów plus bo więcej będzie pszczół do zbioru miodu z sadów czy rzepaku jeżeli zakwitnie później. Myślę że ważne jest żeby ich nie zagłodzić bo o ile zimą konsumowały niewielkie ilości to teraz do karmienia czerwiu pożerają kilogramy. Warto więc sprawdzić zapasy. Przy ulach styropianowych korpusowych wystarczy podnieść ul i od razu czuje się ile jest pokarmu a nawet w której części ula jest rozmieszczony jeżeli nierówno. Zamiast grzebac w gnieździe warto podniesc na chwilkę kazdy ul i porównac które są ciężkie a które lekkie. Te lekkie warto sprawdzić. Cięzkim nie warto przeszkadzac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Śro 9:47, 01 Kwi 2015    Temat postu:

sok_mir napisał:
Ale wam zazdroszcze , w Polsce tez mialem sporawy stawek przy domu z rybkami, ale nie mialem pszczol, tu za to mam pszczolki i pelno zasmierdzialych strumykow...no ale strumyki nie sa moje, a pszczoly tak

Jak byłem w Limoges , to próbowałem łowić ryby w La Vienne .
Bolenie jak torpedy tłukły wodę tuż pod nogami .
Ale nie miałem ani jednego brania .
Sumy też podobno pływały tam "trzycyfrowe" Wink
A ja wróciłem "o kiju"
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:53, 01 Kwi 2015    Temat postu:

To zaleta identycznych wagowo uli że podnosząc za koleją idzie wychwycić lżejsze. Mniej grzebania w gnieździe, szybciej. Zeby ocenic to samo zaglądając do ula potrzeba otworzyc ul przesunąć przynajmniej 2-3 ramki. Podnosząc ul trwa to sekunde i wiadomo które warto otwierac a które są ciężkie i do czasu lepszej pogody lepiej zostawić. Przynajmniej ja tak robie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 125, 126, 127 ... 146, 147, 148  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 125, 126, 127 ... 146, 147, 148  Następny
Strona 126 z 148

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin