DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

wreichert

Tak jutro zrobię. Zdjęcia dotyczą tej samej ramki zrobione z różnej perspektywy (przeczuwałem że tak bedzie łatwiej poznać). Problem dotyczy jednego ula. Mam w zapasie czerwiącą matkę w uliku weselnym i jutro przeprowadzę akcje.
Pozdrawiam
Waldek

wreichert

Wysypałem wszystkie pszczoły przed nowy ul który postawiłem w miejsce starego. Wszystkie pszczoły sobie do niego weszły po desce przez wylotek zamknięty winylową kratą odgrodową. Na wylotku zostało kilka trutni i .... no własnie nic. Brak matki. Mogła spaść na ziemię przy zstrząsywaniu pszczół z plastrów. A czy mogła przecisnąć się przez kratę odgrodową?

mariopalmeral

Dzisiaj oglądałem wiadomości na wiejskiej mają ule ,normalnie jak na wsi.Ale nie oto biega mówili że jakiś Hotel w Warszawie na dachu ma siedem uli nie pamiętam nazwy, w zeszłym sezonie zebrali 580 kg miodu.Jest to możliwe bo ja z czterech uli zebrałem 60 i czekam na lipę.Dodam że matek nie ograniczałem w czerwieniu.Może coś powinienem zmienić i poprawić w swojej gospodarce?

irkor

mariopalmeral

To chyba miało być w miodzie lanie wody;) .Oczywiście jestem realistą wiem że takie ilości to tylko w "Startrek". Twisted Evil

mariopalmeral

Jesli chodzi o odkłady to zrobiłem jak pisałem .Dwie rameczki z czerwiem do tego zsypane pięć ramek pszczoły .Stara wraca do swego ula młoda ma nowy ul po tygodniu matki przyjęte w dwa dni i czekam na czerwienie .Jak ktoś napisze że źle to znaczy że nie ma pojęcia o taj metodzie .Odkłady z młodymi matkami stoją obok macierzaków .

boddan

mariopalmeral

No nie zapomniałem i od razu dostały cukier bo młode to same nie naniosą sobie.A i matki już czerwią dzisiaj sprawdzałem.01.07 matki się rozczerwiły dodana ramka węzy odbudowana i częściowo zaczerwiona.

Beata i Andrzej

Juppes

Beata i Andrzej

Mariopalmeral witaj. Mam dla Ciebie propozycję. Odkład robiłeś na koniec czerwca, to myślę że rodziny miałeś silne, twoja metoda jest dobra, ale można zastosować inną metodę. Jest mniej pracochłonna, ale bardziej ekonomiczna.
Przygotuj pusty ul, wstaw 8-9 ramek węzy w środku zostaw miejsce na wstawienie jednej ramki czerwiu krytego z rodziny przeznaczonej do podziału i podkarmiaczkę. Tak przygotowany ul postaw na miejsce rodziny macierzystej, a ją odnieś wraz z ulem w nowe wcześniej przygotowane miejsce. W rodzinie macierzystej poszukaj ramki z czerwiem krytym i wstaw w środek węzy w nowym ulu. Przełóż też starą matkę i podkarm rodzinę dwa razy dawką syropu 2-2,5 litra. Po tygodniu otwórz ul i przestaw ramki. na osłonowe postaw dwie ramki sporo odbudowane, ale nie zaczerwione, następnie ramki z czerwiem a w sam środek wstaw ramki węzy nie odbudowane i odbudowane częściowo. Przy przeglądzie sprawdź czy w rodzinie jest minimum zapasu pokarmu. Jeżeli jest mało to uzupełnij, żeby w rodzinie było 2-2,5 kg pokarmu.
W rodzinie macierzystej po 24 h poddaj młodą matkę, jeżeli w tym czasie jest pożytek to nie musisz podkarmiać, w tym okresie jest tyle pszczół że młode w czasie 24 h przejmą wszystkie obowiązki i same zapewnią pokarm w ulu.
W czasie 2 tygodni w odkładzie będziesz miał prawie wszystko zaczerwione, znowu wykonaj przestawianie ramek, w tym momencie osłonowych do środka gniazda, a na osłonowe postaw czerw kryty. Po trzech tygodniach zacznie ci się wygryzać młoda pszczoła, a stara zacznie nagminnie ubywać ze starości. Dlatego ważne jest żeby ze starą pszczołą do odkładu trafiła stara matka. W czwartym tygodniu możesz zabić starą matkę i poddać młodą, oczywiście jeżeli stara podlegała wymianie.
Metoda warta zastosowania, Jednocześnie i w krótkim czasie będziesz miał odbudowane nowe ramki z węzą. Dodatkowo po 3-7 dni od podziału możesz zastosować jakąś metodę leczenia warrozy. Brak czerwiu (czerw kryty wygryzie się, nowy jeszcze będzie otwarty) i pokarmu w odkładzie pozwala nawet na zastosowanie Apivarolu.

zdzich123

Wszystko Andrzeju by się zgadzało tylko czy pracy przy tym mniej,wątpliwe.Ale mnie chodzi o coś innego-piszesz na koniec że można zastosować Apivarol,owszem można, tylko przy jesiennym stosowaniu szkodliwe składniki ulotnią się a w tym przypadku?Jeśli odkład szybko dojdzie do siły można brać miód a w tym przypadku-też? Zdzisiek

Beata i Andrzej

Nie dojdzie tak szybko do siły. Odkład jest robiony z pszczoły lotnej. Cała sztuka polega na tym żeby jak najszybciej zmusić podkarmieniem pszczoły do odbudowy ramek, a dzieje się to szybko i sprawnie. Oczywiście i do zaczerwienia ramek, a stanie się tak tylko w obecności starej matki. Po trzech tygodniach siła rodziny momentalnie spada, stara pszczoła po takim wysiłku szybko się wykańcza i następuje lekki kryzys. Pszczół robi się rzadko na ramkach, a młode zaczynają się dopiero wygryzać. Około 4 - go tygodnia młode pszczoły lęgną się masowo i przyrasta siła rodziny. dopiero w szóstym tygodniu rodzina nabiera mocy, jednak wygryzający się masowo czerw jest zastępowany jajeczkami. W tym czasie młoda pszczoła rusza do roboty w polu i zaczyna przynosić duże ilości pokarmu, lecz znaczna część jest zużywana na karmienie larw. Zastosowanie Apivarolu - odymianie, w pierwszych dniach po podziale,a po wylęgnięciu się czerwiu z ramki wstawianej w środek oczyszcza rodzinę w tym momencie całkowicie z warrozy. W moich warunkach gdzie nie mam blisko pasiek sąsiadujących ( ponad 3 km brak innych pasiek), powtórne zakażenie warrozą jest znikome, a w pasiece ogólnie ciężko mi znaleźć nawet pojedyncze sztuki. W tym czasie w rodzinie pomimo podkarmienia utrzymuje się mała ilość pokarmu, bowiem wszystki jest " przerabiany " na wosk. Myślę że pozostałości są znikome. Ja po takim podziale jeszcze raz dzielę taką rodzinę, ale na dwie mniejsze i rozwijam je do zimy. W tym momencie wymieniam starą matkę, bo wykańczają się po takim czerwieniu.
Przy okazji zwracam uwagę na pierwsze dni. Jeżeli ktoś spróbuje zaoszczędzić na podkarmieniu ( pokarm na ramkach osłonowych przeszkadza i pszczoły przemieszczają się z pracą na połowę ramek, 1 ramka czerwiu i po bokach sama węza !!!) to szybko będzie tego żałował. Ramki będą częściowo odbudowane i przyjdzie moment że młodej pszczoły urodzi się mało, a za tym idzie ciężka praca nad wymuszeniem połowicznie odbudowanych ramek. Wymiana starej matki w tym czasie też nie wchodzi w grę. Utrata impetu pracy definitywnie przekreśla sen stosowania tej metody podziału. Pożytek z lipy lub gryki jest wykorzystywany w 100% przez drugi odkład gdzie została młoda pszczoła , cały czerw i młoda matka.

Beata i Andrzej

Beata i Andrzej

Spać nie mogę i dopiszę kilka słów.
Przy metodzie opisanej w poprzednim poście dodam kilka ostrzeżeń:
1. nie tworzyć drugiej rodziny w bezpośredniej bliskości z macierzystą - musi być większy odstęp pomiędzy macierzakiem i odkładem. Miałem przypadek ( gdy ul postawiłem koło ula ) że pszczoły w rodzinie osieroconej szukając matki wyczuły ją w ulu stojącym obok na jednym podeście i w 80%poszły na piechotę do ula w którym była ich matka.
2.Podczas tworzenia odkładu na koniec maja po rzepaku mamy często do czynienia z pszczołą rojową, efekty są dużo lepsze, ale w tym czasie trzeba zwrócić uwagę na to jak dużo pszczół odlatuje z macierzaka odstawionego w nowe miejsce do ula w starym miejscu z odkładem. Często masowe przeloty zaczynają się po 1-2 godzin dopiero jak pszczoły poczują że są osierocone. Jednak miałem przypadki że nie chciały odlecieć i zachowywały się jak obsadzona rójka. Wtedy należy przez uliczki między ramkowe podnieść pszczoły do lotu, odymić mocno rodzinę . Po kolejnych 15 minutach lotna pszczoła wraca do odkładu.