DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Cezar,. · Wysłany: Śro 13:10, 21 Mar 2012 Temat postu:

[quote="bohtyn"]Kol.Paulownia nienormalne było zostawienie pszczół na zimę na 8 ramkach warszawskich poszerzanych. Proste wyliczenie 4cmx8=32cm.A największy kłąb zimowy pszczól w Polsce może byc 24cm to jest 25 tys pszczół.W życiu większego kłębu zimowego w naszym Polskim klimacie nie uzyskasz.

Kolego Bohtyn mam prośbę i wytłumaczenie mi jak to jest z tym kłębem zimowym . Powyższe wyjaśnienie rozumię że jest jak zimujemy pojedynczą rodzinę. I zgodzę się z tym co kolega podał . Wcześniej kilka lat wstecz zimowałem rodziny tak jak dziś na 8 ramkach i były to rodzuny pojedyncze i mogę się zgodzic bo zazwyczaj po zimie było pleśń na ramkach zewnętrznych ,czyli za duże gnizado do rodziny zimującej,
Obecnie takiego problemu nie mam z pleśnią ale zimuje rodziny połączone odkład z rodziną pracującą. Problemn pleśni znikł . staram się żeby po 10 -15 sierpnia wygryzła sie minimum po 15 000 pszczół w rodzinie pracującej i w odkładzie . Napewno wygryza sie więcej ale mnie zadowala ta liczba pszczoły i taka przyjmuję że zimuje 30 000 pszczoły . Osiągnąłem lepszą zimowle w lepszych warunkach w ulu.(brak pleśni)
Zastanawia mnie ostatnie zdanie

A największy kłąb zimowy pszczól w Polsce może byc 24cm to jest 25 tys pszczół.W życiu większego kłębu zimowego w naszym Polskim klimacie nie uzyskasz.

Myślałem że popołączeniu mam większy kłąb niż 24 cm. co by wskazywałaby sucha zimowla w ulu.(po połączeniu trzymam na 11 ramkach i się nie mieszczą -w pażdzierniku zabieram 3 ramki i dalej się nie mieszczą )
nie znam tematu dogłębie i dlatego się pytam czy osiągam przez połączenie większy kłąb , czy pszczoły bedą doążyć do tego żeby zawiązac max.kłąb 24 cm w naszym klimacie???
Chyba zdecyduję się na zime na kamerę w ulu , narazie kupiłem termometr co wskazuje tem. z 3 miejsc taki z 3 koncówkami . (chciałem zbadać sobie rozkład temperatury w ulu ),

bohtyn · Wysłany: Śro 16:09, 21 Mar 2012 Temat postu:

Kol. Cezar ja też nie jestem naukowcem i nie badałem tego tematu.Pewnie,że jak na jesieni połączysz i dosypiesz jeszcze dodatkowo pszczół to uzyskasz rodzinę,która będzie zmuszona uwiązać o l b r z y m i kłąb zimowy. Ale myśle,że bez żadnych zabiegów i po jednej matce to jest zimą niemożliwe więcej niż 24cm średnicy kębu,czyli maks. 6 - 7 ramek warszawskich poszerzanych. I wtedy zimowla bez pleśni itp. Sam wyliczyłeś nieśność jajek przez matkę.To w lato w ulu warszawskim poszerzanym 8 ramek średniej 1 matce wystarczy żeby czerwiła na okrągło bez ograniczeń,przy pożytku tylko rozwojowym.

Malon · Wysłany: Śro 16:59, 21 Mar 2012 Temat postu:

Więcej niż 8 ramek, to jest marzenie. Nigdy nie słyszałem od poważnych pszczelarzy, mających pasieki zawodowe, aby zimowali rodziny na 9 ramkach. to jest bzdura. Rodzin 8 rakowych się nie łączy. Bo one są same w sobie produkcyjne. Jeśli łączymy 5 ramkowe to i tak te 8 to jest max. W początku września siedzą pszczoły za zatworem ale pierwszy przymrozek pokazuje że jest OK.
Przy łączeniu nie chodzi o ilość pszczół w kłebie ale o ilość karmicielek wiosennych których w rodzinie jest zawsze max 2.000 szt. To one decyduję o starcie wiosną
Znacie przysłowie:
Wesele tyle kosztowało i ma się nie zmieścić ??

To i z pszczołami jest podobnie.
Czemu pod korpusem wielkopolskim stawia się korpus pusty lub połówkę.
Aby wiązały się pod ramkami. Bo tam ramka jest relatywnie niska. Natomiast WZ,WP Dadany dają sobie radę.
Adam

marcinluter · Wysłany: Śro 17:37, 21 Mar 2012 Temat postu:

Adamie dobrze prawisz. Zimują i na 10 ale gdy się zrobi zimno i pszczoły uwiążą kłąb to ujmują ramek niektórzy pszczelarze ale to jest najgorsza rzecz jaką można zrobić. Źle dopasowane gniazdo do siły rodziny a późniejsze osypanie rodzin wiosną z głodu. Piszą dałem 10 kg ale ująłem 2 boczne ramki nawiasem mówiąc zwykle są pięknie zasklepione do dolnej beleczki jak zostało 8 kg to max. Na przedwiośniu różnie bywa raz może się udać i te ramki damy za zatwór a innym razem niska temperatura nie pozwoli na pszczołą wziąść pokarm zza zatworu.

Cezar,. · Wysłany: Śro 21:51, 21 Mar 2012 Temat postu:

nie wiem Malon do którego postu jest to odpowiedż ,ale miarkuje że skoro wspominałem o łączeniu itp ,to twój post nawiązuje do mojego postu , Jeżeli tak to przeczytaj go jeszcze raz , bo nic co napisałeś nie pokrywa się z treścią z mojego postu.

bohtyn · Wysłany: Czw 11:00, 22 Mar 2012 Temat postu:

Kol. Cezar - z tego wniosek,że każdy ma jakąś swoją wyprwcowaną metotę "przeszkadzania" pszczołom w ich pracy. Cały problem w tym ażeby wypracować sobie taką metodę, która najmniej szkodziłaby rodzinie pszczelej.
Ponieważ ja gospodaruję na ulach warszawskich zwykłych to też mam swoją metodę i wiem,że na moją 1 ramkę najpłodniejsza matka w szczytowym okresie czerwienia potrzebuje min. 2 do 3 dni. Bardzo ciekawe ??? - na jesieni zabierasz ramki z czerwiem- nie neguję- może i dobra metoda na warrozę - ale co z tym i ramkami i czerwiem robić dalej ???.

Malon · Wysłany: Czw 11:39, 22 Mar 2012 Temat postu:

Temat wielkości gniazda do zimowli, oraz rozwój wiosną wraca co roku. Początkujący pytają, starsi doświadczeniem odpowiadają. Wyraziłem swoje zdanie.
Teraz do cezara.
Czytając twoje posty widzę ze masz pewną wiedze. Ale daleko ci do Juliusza Cezara, który wszystkich mających inne zdanie, zagrażających jego wizji skracał o głową. Zakceptuj zdanie innych, a nie szukaj wszystkiego co ktoś napisał do siebie. Miecza nie wyciągaj bo trzeba jeszcze umiec nim sie posługiwać. Które z moich stwierdzeń ci nie lezy. te 2.000 pszczół najważniejszych
Adam

Cezar,. · Wysłany: Czw 17:53, 22 Mar 2012 Temat postu: