Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

stary miód

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> WINIARSTWO, TRUNKI I KULINARIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
damianredzim
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pszczółki

PostWysłany: Pon 20:37, 26 Sie 2013    Temat postu: stary miód

Witajcie. mam około 50 słoików starego miodu. Wszystkie szczelnie zamknięte stoją cały czas w piwnicy w dość niskiej temp ok 18 stC. Tan miód pachnie jakby był troszkę skwaśniały czy jakoś tak. Kolor ma jak dość jasny wosk. Pytanie co zrobić z takim miodem? czy rozpuścić go np z wodą i podawać do podkarmienia czy spisać na straty i się go pozbyć? Czy może da się jakoś pozbyć tego zapachu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
netto
Gość






PostWysłany: Pon 20:41, 26 Sie 2013    Temat postu:

Stary miód .. miód stary jest dobry .. ale ten jest stary czy skwaśniał ( zgerował ) ? Bo dla mnie pisanie daty przydatnosci na miodzie to porażka jakaś ... Jak jest dobry nie mialo prawa się mu nic stać.
Powrót do góry
damianredzim
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pszczółki

PostWysłany: Pon 21:39, 26 Sie 2013    Temat postu:

Skwaśniał. Jest słodki ale ja bym nim kanapki nie posmarował. co można z nim zrobić? Czy cokolwiek poza wywaleniem da się z niego zrobić.

Daty tam nie ma ale wiem kiedy poprzedni właściciel przestał się zajmować pszczołami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 21:43, 26 Sie 2013    Temat postu:

damianredzim napisał:
Skwaśniał. Jest słodki ale ja bym nim kanapki nie posmarował. co można z nim zrobić? Czy cokolwiek poza wywaleniem da się z niego zrobić.

Daty tam nie ma ale wiem kiedy poprzedni właściciel przestał się zajmować pszczołami.


Tem miód , to w pewnym sensie pełnowartościowy półprodukt.
Wskazówek i inspiracji poszukaj tutaj :
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/font-color-olive-apiterapia-winiarstwo-trunki-i-kulinaria-olive,33/
Powrót do góry
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:42, 27 Sie 2013    Temat postu:

Damianie,

jeśli nie chce ci się bawić w robienie samemu miodu pitnego, to możesz mi odsprzedać ten miodzio.

Jeśli jednak będziesz chciał się bawić - polecam wykonanie miodu syconego. Oznacza to, że miód rozpuszczasz w odpowiedniej ilości wody i gotujesz. Niestety podczas gotowania uchodzi trochę aromatu miodu, jednak również podczas tego procesu zabija się wszystkie zarazki, bakterie, grzyby. Usuwa się również zanieczyszczenia - zbierając pianę wytwarzającą się podczas gotowania.

Następnie taką mieszanię po ochłodzeniu szczepi się szlachetnymi drożdżami, dodając odpowiednie pożywki lub soki owocowe.

Fermentacje przeprowadza się w temperaturze pokojowej, w pojemniku wyposażonym w rurkę fermentacyjną.

Po zakończeniu fermentacji burzliwej, płyn zlewa się z nad osadu, i ponownie wlewa do fermentatora. Rozpoczyna się fermentacja cicha, którą można przeprowadzić w chłodnej piwnicy.

Po pewnym czasie zależnym od rodzaju miodu, za pomocą odpowiednich środków chemicznych zabija się drożdże i ewentualnie dosładza się dobrym miodkiem i rozlewa do butelek.

Następnie czeka się, aż miodzio dojrzał w butelkach. Im więcej miodu w litrze napitku, tym dłużej musi dojrzewać. Nawet 10 lat.

Jest to bardzo skrótowy opis metody produkcji miodu pitnego. Szukaj w necie konkretnych przepisów - jest tego masa.

Pozdrawiam, Nefar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damianredzim
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pszczółki

PostWysłany: Wto 6:23, 27 Sie 2013    Temat postu:

dzięki za podpowiedź tego właśnie szukałem, nie mogłem znaleźć jak rozrobić miód z wodą/ Co roku robię winko z winogron /mam tego dość dużo w pracy/ ale w tym roku zapodam miodek. Mam jeszcze dwa pytanka.
Czy muszę odkwasić ten miód?
Czy można go wykorzystać przy słodzeniu winka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:40, 27 Sie 2013    Temat postu:

Czasopismo pasieka (www.pasieka24.pl) w dwóch ostatnich odcinkach opisuje technologię produkcji miodu pitnego. Niestety jeszcze tematu nie wyczerpała.

Jeśli chodzi o odkwaszanie, to w przypadku miodu pitnego raczej się go dokwasza. Jednak radzą to robić ostrożnie.

Jeśli jednak łączysz miód z sokiem owocowym, to nie musisz dawać pożywek ani dokwaszać, choć zależy to na pewno od konkretnego owocu i upodobań.

Pamiętaj jednak, że nawet jeśli miód chcesz dodać do soku owocowego, to ten zepsuty miód powinien zostać wcześniej rozcieńczony w wodzie i przegotowany (wyszumowany).

Jeszcze informacja, że wedle nomenklatury zastępując część wody (co najmniej 30%) sokiem owocowym tworzy się miód pitny owocowy.

Przyjmuje się, że fermentacja miodów pitnych jest trudniejsza niż win.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 9:05, 27 Sie 2013    Temat postu:

nefar napisał:
Przyjmuje się, że fermentacja miodów pitnych jest trudniejsza niż win.

Dodam , że dotyczy to szczególnie półtoraków i dwójniaków .
Te czasem mimo dobrych pożywek nie chcą "chodzić" .
Na początek proponowałbym trójniaki i czwórniaki .

W kwestii miodów owocowych - a właściwie win miodowych ,
to moim niekwestionowanym autorytetem jest PiotrekF
Pochwalę się w tym miejscu , że znów w sobotę dostałem od Piotrka nie pierwszy już podarek w postaci agrestniaka (czwórniaka litewskiego ) z 2012r.
Jakbyś potrzebował jakiś rad i wskazówek , to Piotrek na pewno uchyli rąbka swoich sekretnych receptur Wink
Powrót do góry
DominikJ
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brzóza Królewska

PostWysłany: Wto 12:05, 27 Sie 2013    Temat postu:

moja żona z takiego miodu zrobiła rewelacyjne pierniki Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:21, 04 Wrz 2013    Temat postu:

Też mam 10 słoików z 2011 roku.
Miód pitny robi się już 2 rok, więc więcej nie będę na razie robił. Podam je zamiast cukru do podkarmiaczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> WINIARSTWO, TRUNKI I KULINARIA
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin