DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

paulo_lom

Witam serdecznie wszystkich pszczelarzy!
Jestem zupełnie nowy i nie posiadam jeszcze pasieki ale zamierzam na wiosnę kupić 3-4 rodziny.

Mam ogromną prośbę o pomoc, w podstawowych pewnie dla Was tematach, ale dla mnie budzących pewne wątpliwości. Czytam na razie dużo w tej tematyce ale jednoznacznie nie znalazłem odpowiedzi na pewne zagadnienia:

1. Czy ważne jest w którym kierunku ma być ustawiony wylot z ula. Chodzi mi oczywiście o kierunki geograficzne i czy to jest w ogóle ważne?
2. Widziałem ule w których wylot jest z boku ścianki. Można wówczas zacieśniać gniazdo jedną kratą, bo z drugiej strony jest już ścianka ula. Czy lepiej jest jak wylot i gniazdo są na środku?
3. Są również różne rozwiązania umiejscowienia wylotów. Jedne są wzdłuż, a drugie w poprzek ramek. Czy jest ważne?
4. Chciałbym kupić 3-4 rodzinki. Czy szukać całych rodzin z likwidowanych pasiek czy lepiej odkłady od polecanych pszczelarzy. Ule będę w zimie robił sam i pszczółki przełożę do nowych.

Z góry dziękuję za pomoc

szczepano101194

1literatura mówi otym aby nie ustawiać wylotów na północ. najlepiej wschód lub połd-wsch.
2,3 umiejscowienie zależy o typu zabudowy na ciepło wylot ustawiony równolegle z ramkami, na zimno prostopadle do ramek. ule które mają wyloty na bocznej scianie często mają też wylot na przedniej. jest to dobre rozwiązanie do zimowania matek zapasowych lub nie wielkich odkładów(rodzina przy bocznym wylocie jest mniejsza i ogrzewana jest ciepłem drugiej.
4 Na to musisz już sam sobie odpowiedzieć mogą być odkłady jak i rodziny przezimowane. Jeśli wiosną bdziesz kupował przezimowane rodziny zwróć uwage na ich kondycje i czy nie są chore. Najlepsze bd z matkami hodowlanymi...

Amycus

1. Południowy bądź południe-zachód
2. Wszystko jedno, nie ma to większego znaczenia, lepiej jak wylot nie jest idealnie po środku tylko wysunięty do stron.
3. W poprzek ramek (pod kątem prostym, prostopadle)
4. Ja to bym wziął gotowe rozbudowane cale rodziny z matkami, jak się ma odkłady to trzeba chuchać i dmuchać, czytałem jak Juppesowi osy załatwiły kilka nowych odkładów.
Masz prawo wiedzieć od sprzedawcy jaka matka, rasa, z którego roku, czym leczone na warrozę, czy przebyły jakieś choroby, czym karmione, czy plastry nowe czy paroletnie itp.
Wypytaj się o to, zwróć uwagę na stan techniczny uli oraz zdrowie pszczół (w tym warroza).

daro · Gość

Amycus to nie prawda że obojętne z której strony jest wlot, ważna jest wygoda.Ule stawia się z reguły jak można,wielkiej różnicy to nie robi.Kup kolego literaturę i wybierz sobie typ ula, podszkol się przez zimę po budowie.W wyborze typu nie kieruj się aktualnie dostępnymi zawsze można przesiedlić.Likwidowane pasieki to z reguły warszawiaki zwykłe.Zależy ile przeznaczasz kasy.Najlepiej kupować wiosną.

birkut · Gość

Chciałbym kupić 3-4 rodzinki. Czy szukać całych rodzin z likwidowanych pasiek czy lepiej odkłady od polecanych pszczelarzy. Ule będę w zimie robił sam i pszczółki przełożę do nowych.

forumowicze ! czytacie co pisze paulo lom?radzicie jakie ule kupic a gosciu wyraźnie pisze ze bedzie robił je sam

daro · Gość

Kolego przeczytaj sam uważnie, i nie gadaj że ktoś posty popoprawiał.Ja umiem czytać a wybór typu ula nie jest kupnem.Bez urazy.Rodzina to nie ul.

minikron · Gość

Radziłbym rodziny i jak najdalej trzymałbym się od odkładów refundowanych.
Rodziny teraz są najtańsze, trzy lata temu o tej porze kupiłem całą pasiekę po 100 zł za rodzinę z ulem. Takiej okazji nie złapiesz raczej, ale jak pochodzisz koło tego, popytasz, rozpuścisz wieści, to może coś tańszego wyszukasz. Przeglądaj internetowe ogłoszenia.
Jak pisałem, teraz taniej a wiosną bezpieczniej.

Arek

kierunek wylotu musi być zawsze na wschód,Pamiętaj!!!!

daro · Gość

Arek jak na wschód będzie betonowy mur to co? Założę się o co chcesz że z wylotem na północ będą miały się dobrze. Very Happy

birkut · Gość

z wylotem na pólnoc bedą się miały bardzo dobrze, dowód? mam ul 6 rodzinny do zimowania zapasowych matek , wiec z koniecznosci jest 6 wylotków po jednym północ , południe, po dwa wschód , zachód , stwierdziłem ze rodzina z wylotkiem skierowanym na północ , zawsze ma wiekszą siłę, lepiej nosi z pola , silna idzie do zimy i lepiej się rozwija, narazie same + a obserwuję to już z 10 lat

paulo_lom

Dzięki za wszystkie podpowiedzi i wyjaśnienia. Ponieważ padło pojęcie "odkład refundowany" (minikron), którego mam się wystrzegać, proszę o informację co to jest i dlaczego go unikać?

darek4257

Hallo wracam do tematu kierunku wylotu pszczol ,mam dwa zdjecia wstawilem na galerie zeby sie nie rozpisywac.bo jak sie nie zobaczy to sie nie uwiezy.Tam pszczoly same pokazuja gdzie chca miec wylotek -w ktorym kierunku.
A gdy po wrzuceniu roju ,zorietuja sie ze przekrecisz ul to ciagna weze znow w kierunku .wschodu....patrz zdjecia.I sam wyciagnij wniosek ze ramki na zimno a wylotek na wschod jak juz Arek wczesniej napisal.
A jak bedzie mur ze wschodu to go z glowyą.
Pszczoly orientuja sie polem magnetycznym przy kierunku budowy wezy na dziko
i teraz pomysl dlaczego buduja ci nieraz w poprzeg na dziko.poz d

minikron · Gość

paulo_lom, pszczelarstwo w Europie, w Polsce także, wspierane jest przez Unię Europejską. Wygląda to tak, że zwracają część pieniędzy wydanych między innymi na zakup odkładów. Fajnie, nie?

Mniej fajnie jest kiedy przyjrzeć się temu bliżej. Otóż na zakup od nie każdego producenta odkładów możesz kupić odkład i liczyć na zwrot pieniędzy. Przywilej sprzedawania odkładów refundowanych ma niewielu.

Postaw się teraz w sytuacji klienta: jaki odkład wybierzesz? Taki za którego realnie zapłacisz 50 zł (do niedawna można było dostać zwrot całości poniesionych kosztów), czy za 150 zł?

Zmień teraz punkt widzenia: producent refundowanych odkładów ma nienormalną przewagę: masę klientów, którzy i tak kupią odkład, bez względu na to, jaki on będzie. Przecież są prawie za darmo!

Wszystko już jasne?

Jeśli jeszcze się zastanawiasz, to podpowiem: dobry odkład otrzymany wcześnie zwróci się i zarobi dla nabywcy w pierwszym roku. Refundowane najczęściej trzeba łączyć przed zimą. Nie mówię, że każdy producent odkładów tak postępuje, jednak początkujący będzie miał problem z rozpoznaniem bubla i ewentualnym doprowadzeniem go do siły. O pogłoskach o szerzeniu chorób (nie mają producenci obowiązku corocznych badań na choroby zakaźne) już nie wspominam, bo to są właśnie pogłoski.
Pozdrawiam.

golina

Witaj,Minikron pisze do Ciebie bo właśnie nie wszystko jasne.

Mam takie pytanie,czy Ty w przeszłości brałeś refundowane odkłady i masz negatywne doświadczenia czy krytykujesz je na zasadzie sztuka dla sztuki.

Ja uważam,że dla kogoś kto zaczyna organizować swoją pierwszą pasiekę odkłady ref. to wspaniała rzecz,oczywiście zakładając,że producent to uczciwy pszczelarz.Przy małych rodzinach początkującemu jest dużo łatwiej pracować a z drugiej strony widzi szybko efekty swojej pracy.No i zwrot kosztów też nie jest bez znaczenia,nawet jak niektóre rodziny trzeba przed zimowlą połączyć.Ja kilka lat temu kupowałem odkłady od pana R.Dutkowiaka z Sulęcina za Gorzowem Wlkp.i mogę powiedzieć że byłem zadowolony.Warto zatem przekazywać sobie takie pozytywne doświadczenia i nazwiska solidnych,uczciwych producentów.Jednak to są tylko moje przemyślenia w tym temacie.Pozdrawiam serdecznie.

Golina

daro · Gość

Ojojoj golina jak kolega twierdzi że z odkładem lepiej zaczynać Wink

Najlepsza jest silna rodzina jest większa szansa przy popełnieniu błędu by jednak ocalić ją w jako takim stanie do zimy.Przy takim sobie odkładzie byle jaki błąd i kicha.Nie potępiam sprzedawców odkładów , potępiam pomysłodawców by tak wspomagać pszczelarstwo, ba gdyby szły za tym dotację na środki trwałe.Tylko za 50 zet mamy ramki matkę czerwiącą i pszczoły, i 0 możliwości kontroli ile co i gdzie.Nie dostaje też kasy pszczelarz co kupuje a PRODUCENT.(cena środków na varrozę)Przy takiej ilości sprzedawanych odkładów a ni kij uli nie przybywa, by nie wyszło szydło z worka wymyśla się CCi kij coś jeszcze.