Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój pierwszy ul, kilka pytań od początkującego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr N
Gość






PostWysłany: Wto 23:40, 12 Cze 2012    Temat postu:

Nie daj sobie tylko wcisnąć pasków Bayvarol z flumetryną.
To nie stosuj apiwarolu, zastosuj BeeVital Hive Clean zamówisz przez internet, albo naturalne środki - sok z cytryn - opis na stronie administracji pasieki Michałów.
Ten suplement to podejrzewam Apilac.
Wstrzymałbym się z tymi "energetykami" dla pszczół i matki do jesieni. O tej porze nie trzeba ich pobudzać, wręcz przeciwnie studzić bo są w nastroju rojowym.
Powrót do góry
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:33, 13 Cze 2012    Temat postu:

Te paski to Bayvarol. No weterynarz twierdził, że są skuteczne w 99%. Nie wiem co już mam o tym myśleć. W każdym bądź razie z chemią jeszcze się wstrzymam. Prędzej mógłbym popróbować naturalnych sposobów, gdyż to nie koliduje z ewentualnym miodobraniem.

Czytałem też, że można wsunąć do ula brystol i podkurzyć szyszkami z sosny. Wtedy pajączki warrozy spadają otłumanione i brystol wyciągamy.

Każdy ma swoje inne sposoby na walkę z warrozą. Podejrzewam, że z czasem popróbuję różnych metod i wybiorę najlepszą dla mnie.

Dzięki za pomoc, zaraz poczytam o tym BeeVitalu.

Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:46, 13 Cze 2012    Temat postu:

Radek, Bayvarolu absolutnie nie bierz, my pszczelarze Ci zakazujemy. Te paski nie są skuteczne, warroza już dawno uodporniła się na subst. akt - flumetrynę. Temat n razy przerabiany na naszym forum. Nie daj sobie wcisnąć kitu, że to g...o działa. To przez stosowanie tego najtańszego i nieskutecznego preparatu, wielu pszczelarzom pszczoły nie dotrwały do wiosny. Nie działają te paski, lepiej już kupić paski Biowar (google) albo rzeczywiście Beevital, żeby stłukł trochę tego pasożyta w ulu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:14, 13 Cze 2012    Temat postu:

Poczytałem o obu rodzajach pasków i wiele osób twierdzi, że nie są skuteczne, a pasożyt uodparnia się na działanie tych pasków i wcale nie pomagają.

Nie mniej jednak są takie osoby, u których paski zdają egzamin.

Na razie plan działania jest taki, aby zobaczyć w jakim stopniu pasożyt jest zasiedlony w moim ulu, podejrzewam, że nie powinno być najgorzej. Wypróbuję sposób z brystolem i szyszkami sosny. Nad stosowaniem chemii pomyślę w sierpniu, bo chyba wtedy będzie lepszy moment na to niż teraz. Do tego czasu pewnie uzbieram jeszcze trochę przydatnych informacji.


Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Radek

ps. z ciekawości poszukam jeszcze jakiegoś amerykańskiego forum o pszczołach i poczytam jak za oceanem walczą z tym pasożytem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:17, 13 Cze 2012    Temat postu:

Od dwu lat stosuję tylko kwas szczawiowy.
W ubiegłym tygodniu brałem miód z nadstawek. Ponieważ nie stosuję krat poziomych matki zaczerwiły nadstawki. Był wyścig miód - matka.
Dla sprawdzenia odsklepiłem czerw trutowy, było tego kulka set sztuk.
Nie znalazłem ani jednej komórki z warrozą, świadczy o skuteczności zabiegów.
Stosowanie proste, szybkie, tanie i bezpieczne.
9.50zł pojemnik 0.5kg + koszt przesyłki, mozna przechowywać kilka lat, przygotować w miarę potrzeby.
Stosujcie co chcecie
Adam


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:55, 13 Cze 2012    Temat postu:

@Malon

i tutaj pochwała dla Ciebie. Metoda naturalna i skuteczna, tylko pogratulować. Ja nie jestem zwolennikiem stosowania chemii i wolałbym naturalne metody walki z warrozą.

Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 11:40, 13 Cze 2012    Temat postu:

ja nic nie stosowałem na wiosnę , odsklepiam wieksze skupiska trutni , wydłubuje je widelcem lub wytrzepię , i tez jak narazie tego swinstwa brak , do radka , masz racje czytaj i myśl, miód to sobier weźmiesz jak im dasz wpierw z parenascie kilo cukru, a pszczoły zamkną komórki z czerwiem i bedzisz miał , tzw. dupa zbita, było walnąc zabiegiem gdy siedziały same , nawet środki naturalne, tak jak gada adam KWAS jaki by nie był napewno ma wpływ na kondycję czerwiu pod postacią larw,
Powrót do góry
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:07, 13 Cze 2012    Temat postu:

Okej, więc na razie wstrzymam się z walką z warrozą.
Przyglądałem się pszczołom na żadnej nie zauważyłem kropek mogących przypominać tego pasożyta.

Zmieniając temat
Przed chwilą zajrzałem do ula, pokarm w końcu pobrały, więc dolałem im jakieś 700-800ml syropu.

3 ramki są już dosyć odbudowane, nad 4 pracują, a 5 ramka to susz, który dostałem.

Nigdzie nie widać mateczników, więc matka raczej jest. Niestety nie czerwi.
Pszczoły powoli zaczynają zbierać nektar z malin, dwie widziałem z pełnymi koszyczkami. Jednak przed ulem panuje chaos, latają na wszystkie strony, większość zwrócona główkami w stronę wlotu.

Na tych 3 ramkach najbardziej odbudowanych zauważyłem, że zmagazynowały sobie trochę syropu. Jednak w kilku komórkach na dnie widziałem coś czarnego, nie wiem co to może być, skoro ramki są całkowicie świeże. W niektórych widziałem też pomarańczowe okruszki.

Może mi ktoś powiedzieć co to może być?

Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:34, 13 Cze 2012    Temat postu:

radek
jak zobaczysz warrozę na pszczołach to jest po zupie, możesz zapomnieć o rodzinie. To swiństwo sadowi się na pszczole w 99% na dolnej stronie pszczoły między pierscieniami czyli tergitami.
Nie zaniedbuj walki bo mając taka rodzinkę łapy nie poliżesz najwyżej palca umoczysz. Na miód mozesz liczyć w przyszłym roku bo już czas lipy.

Po Bożym Ciele, w pasiekach zima się ściele.

Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:58, 13 Cze 2012    Temat postu:

Znaczy się nie zamierzam sprawy olać totalnie, po prostu chciałbym się wstrzymać na miesiąc lub 1,5. Dzisiaj jeszcze postaram się o tym poczytać.

Dalej mnie nurtuje to dlaczego klika komórek miało coś czarnego na dnie, co to może być?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jestemradek dnia Śro 12:58, 13 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:54, 13 Cze 2012    Temat postu:

Spokojnie, to jest nagromadzony pyłek kwiatowy, a właściwie pierzga - sfermentowany pyłek - "chleb pszczeli". Pewnie kwitną u Ciebie maki polne i chabry, stąd czarny kolor. Dobrze, że jest w ulu pyłek. Co do warrozy to pomyśl o ramkach pracy:


[link widoczny dla zalogowanych]

minimalnie pozbędziesz się ew. pasożytów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:00, 13 Cze 2012    Temat postu:

Michał napisał:
Spokojnie, to jest nagromadzony pyłek kwiatowy, a właściwie pierzga - sfermentowany pyłek - "chleb pszczeli". Pewnie kwitną u Ciebie maki polne i chabry, stąd czarny kolor. Dobrze, że jest w ulu pyłek. Co do warrozy to pomyśl o ramkach pracy:


[link widoczny dla zalogowanych]

minimalnie pozbędziesz się ew. pasożytów.


warto spróbować, na razie muszę jednak zaczekać aż matka zacznie czerwić

dzięki za link, bardzo fajnie zostało to przestawione.

Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaśś




Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:38, 14 Cze 2012    Temat postu:

Witam
Mam takie pytanie otóż czy jest może jakiś inny sposób na pszczoły niż podkurzanie ich w czasie pobierania miodu?Po prostu coś innego niż podkurzacz ?np coś w aerozolu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:00, 14 Cze 2012    Temat postu:

Nie wymyślono niczego innego, bo tu nie ma możliwości ingerencji w geny.
Dym jako naturalny sygnał pożaru, został im wlkepany w geny przez miliony lat. Dym powoduje że piją miód, napełnione pszczoła staje sie "sztywna' i nie ma możliwości ani chęci żądlenia.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adaśś




Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:27, 14 Cze 2012    Temat postu:

A apiarom?bo przed chwilą udalo mi się to znaleźć w necie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin