DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

daro · Gość

Oj widzisz zapomniałem o Tobie rycerzu qq ! Laughing

A cóż za boje prowadzisz ?

PiotrekF · Gość

qq

daro · Gość

Piotrki a kto z humorami babskimi wygrał ? Tak jak z wiatrakami .... Jedne za grom nie chciały przejść do nadstawki zwęziłem gniazdo to na drzewo poszły. Very Happy

U mnie po karuzeli. Very Happy

Nadstawki abarot w ule . Robota wre dzieci jak te myszy od Roberta tylko miast futra gęby się lśnią Very Happy

jestemradek

piotrpodhale · Gość

Wygląda na to ,że brak jest matki i ta rodzina strutowiała,pszczoły trutówki znoszą wiele jajeczek w komórce również po ściankach komórek. Jak wygląda czerw w tej rodzinie?.

jestemradek

Ale matka jest i czerw zasklepiony niski i równy też, stąd wykluczałbym, że strutowiała.

daro · Gość

Nie może być matki . Jeśli by strutowiała byłby czerw rozstrzelony. Początki po stracie matki - robotnice karmią się mleczkiem i u wielu jest parcie na jajka. I walą gdzie popadnie , następny etap jedna trutówka.

jestemradek

Jest matka 100%! Ponieważ dałem ramki z kilku uli dałem ją na wszelki wypadek na 3 dni do klateczki, gdyż ilość obcej pszczoły przewyższyła kilkakrotnie ilość pierwotnej pszczoły.

daro · Gość

I siedzi nadal ? Nie ? A widziałeś chodzącą ?

jestemradek

Jak dawałem ją do klateczki to oczywiście była żywa i chodząca i to wtedy zaobserwowałem po kilka jajek w jednej komórce.
Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to fakt iż rodzina była tak słaba, że może i nie była w stanie ogrzać tego wczesnego czerwiu i się zepsuł, a królowa dalej tam składała kolejne jajka, możliwe to?

PS. właśnie byłem zobaczyć moje 2 odkłady i w jednym z nich były dwie wygryzione matki, więc jedną od razu dałem do drugiego odkładu i takim to sposobem nie musiałem kupować matek. Udało się wyhodować samemu Smile

ciekawe jak będą czerwić Smile

daro · Gość

Nic podobnego - to robotnice składają , później jedna przejmuje rolę matki jako trutówka. Nie składa matka po kilka jajek. Może być stara i za mało hormonu składanie jaj przez robotnice.Nie ma innych opcji.

jestemradek

W takim razie co najlepiej zrobić? Podać nową matkę?

wrzosowy

Nie chce mi sie wracac do poczatku. Diabeł tkwi gdzies w szczegółach. Matka też może w pierwszych dniach składania jajeczek skladac po kilka. Oczywiście pszczoły robią to wyjatkowo wyraźnie. Jajeczka nie były np przyniesione w czasie zasilenia? Cos mi tu nie leży. Jak jest matka i jak ta matka jest zdrowa i aktywna składa po jednym. Czegoś nie dopisałeś. Coś przeoczyłeś. To jak z naprawa komputera u kogoś. Jak zapytasz co robił ostatnio co kasował odpowiedź zawsze jest że nic a komp nie działa. Kiedy już znajdziesz przyczyne okazuje się że jednak coś robił tylko nie wiedział że nie wolno. W ogóle ramki z czerwiem od innych matka nie czytałem ale jeszcze inna do tego to co było w ulu wcześniej. Coś namieszałeś a teraz oczekujesz że ktoś nie widząc ula powyjaśnia?.. Rada. Daj im spokój z tydzień i wtedy opisz co widzisz.

jestemradek

Możliwe że matka już miała problem z czerwieniem i wykształciły się jakieś trutówki. Została już zlikwidowana, a także podaliśmy w klateczce inną matkę dobrze czerwiącą, ale nie młodą (podobno w takim przypadku lepiej podać starszą i tak zrobiliśmy).
Ja tym sposobem osierociłem jedną ze swoich rodzin i matkę tam oddałem, a w środku tygodnia mam odbierać unasiennione alpejki Smile

Radek