DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Cyrograf15

I słusznie że zaczynasz od czterech. Prawdopodobnie po sezonie pracy w nich dojdziesz do wniosku że coś trzeba poprawić > inaczej zrobić. Doświadczenie wykorzystasz przy budowie kolejnych. Moim zdanie łatwiej i taniej o ul jak o pszczoły. Rojołapki są dobrym pomysłem, ale to nic pewnego. Dla tego zamów dwa pakiety, aby coś było pewne. Uda się złapać, podzielić to zasiedlisz kolejny ul. Nie to trudno, zakończysz sezon z dwoma rodzinami.
Wojtek

poczatkujacyP

Pronciu- Brniesz w złym kierunki ze względu na twoją alternatywną metodę pozyskania pszczół. Pszczoły to praktycznie żaden wydatek a kupując odkład masz już pewną gotową rodzinkę od razu. Czekając że złapiesz jakąś rójkę, zwłaszcza że nie masz w okolicy żadnej pasieki z leniwym pszczelarzem, to możesz się nie doczekać a samo łapanie rójki dla osoby bez wiedzy i doświadczenia może skutkować dotkliwym pożądleniem, ja bym na twoim miejscu tak od razu nie ryzykował.
Ja zakładając pasiekę też na początku liczyłem na darmowe pszczoły i się do dzisiaj ich nie doczekałem a pierwszą rójkę jaką złapałem, to była z moich zakupionych pszczół Smile

Znam miejsca w lesie gdzie stają pojedyncze puste, stare ule w dobrym stanie, nawet z ramkami suszu w środku, pewnie ktoś powystawiał na wabia.
Od kilku lat odwiedzam je z ciekawości i one nadal stoją puste, mimo dobrej lokalizacji i obecności pasiek w promieniu 2-3km.
Kupisz jeden odkład, to za rok jak się postarasz rozdzielisz go na trzy pozostałe ule, pewnie będzie to wiele szybciej niż doczekasz się darmowych pszczół Smile

Pronciu

Oki dzięki za wiedzę. Po prostu nie mam doświadczenia ani nic wiecej nie wiem w takiej kwestii. dowiedziałem się że w okolicy jest kilku/kilkunastu pszczelarzy. Jak oni są aktywni albo czy są leniwi to nie wiem ale tak tylko liczylem że może uda się coś za darmo złapać. Tzn bardziej podniecałoby mnie to że mówiłbym wszystkim iż zrobiłem coś z niczego. Zbudowałem ule z niczego (nie bedę mówił szczegółów jak zrobię to się pochwalę) i złapałem pszczoły nie mając nic. Po prostu podnieca mnie taki proces stworzenia czegoś z niczego.

Cyrograf15

https://www.youtube.com/watch?v=JNOj-1-CVss

Tak się zastanawia, czy w Rosji pszczoły głupsze czy pszczelarze mądrzejsi. A może tajna wiedza handlarzy?

Wojtek

poczatkujacyP

Rojołapka nie daje gwarancji złapania roju, u mnie do dzisiaj stoi pusta a u ludzi w lasach stoją puste ule. Jak nie ma pszczół to nic nie złapiesz a nie ma , bo lasów nie ma i są systematycznie wycinane, na polach też roślin miododajnych nie ma, bo nikt nie sadzi, to niby skąd te pszczoły mają się wziąć?

adi55 · Wysłany: Pią 13:12, 24 Mar 2017 Temat postu:

Ile można zarobić na pasiece w ciągu roku ? tak plus minus przy założeniu że mamy około 10 uli.

DledjaZ · Wysłany: Pią 13:36, 24 Mar 2017 Temat postu:

Myślę, że to nie jest odpowiedni temat na taka dyskusję.
Jeśli zakładasz pasiekę, w pierwszym roku zapomnij o zyskach. W drugim, trzecim roku 10 uli x ok. 30kg z ula, 30zł za słoik 0.9l... kalkulator w dłoń...

damian2000

u mnie w Pińczowie jest pełno pszczelarzy wystarczy dać ramka do ula i pszczoły muszą przyjść. Więc zależy gdzie się ma pasieke.