Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam, mam parę pytań.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daro
Gość






PostWysłany: Śro 9:29, 27 Sie 2014    Temat postu:

Jak ule w dobrym stanie i pszczelarz życzliwy to warto . Jak rupieć i kutwa to odpuść. Cena - drogo ale jak wyżej. Lepiej teraz niż wiosną bo to jest początek sezonu. A przy podkarmianiu i leczeniu ciała nie dasz , oswoisz się trochę.
Powrót do góry
AcE!`




Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:44, 27 Sie 2014    Temat postu:

370 zł za ul z rodziną. Wiem wywiad przeprowadze. Powód napisał w opisie ze lepsza praca za granicą. Bardziej chciałem zapytać w tym kierunku czy to dobry pomysł o tej porze kupić taką rodzinę z ulem czy od początku zacząć na wiosnę z odkładem. A pszczelarza żadnego tak nie mam chyba w okolicy z tego co wiem, gdybym miał kogoś takiego odrazu do niego bym się zwrócił żeby był moim sensei

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AcE!`




Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:52, 27 Sie 2014    Temat postu:

Dzięki daro:) OK napisze tutaj jak dowiem się czegoś więcej o tych ulach i rodzinach Smile I sorka za post pod postem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AcE!`




Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:43, 28 Sie 2014    Temat postu:

Witam , dzwoniłem dzisiaj do tego pana, bardzo miły Smile I tak z tego co się dowiedziałem telefonicznie na razie to:

-Podobno rodziny dość silne obsiadają około 10 ramek i podobno królowa dobrze czerwi
-niestety jakoś wyleciało mi z głowy zapytać o wiek matki ale skoro czerwi to jest chyba ok no a najwyżej wymienię w następnym roku
- były i są leczone na warozę podobno wiszą paski i był zadymiane Smile
- były dokarmiane i chyba z tego co słyszałem cały czas są
- ule podobno są w dobrym stanie i z ramkami też nie będzie problemu Smile
- rasa karinka

Jutro zadzwonię i postaram się umówić na wizytę żeby obejrzeć i ewentualnie dogadać się z ceną.
Bralibyście?Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:45, 31 Sie 2014    Temat postu:

Teraz jest zdecydowanie łatwiej i taniej kupić jak na wiosnę. Wynika to z ryzyka zimowania, nie wszystkie rodziny doczekają wiosny. Dodatkowo tu masz blisko, łatwo przetransportować a i jest sprzedający pod ręką i można go dopytać i ule dokładnie oglądnąć. Na wiosnę można zrobić wiele kilometrów i na miejscu zobaczyć coś zupełnie innego jak coś co wynikało by z uprzedniej rozmowy telefonicznej.
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 14:29, 31 Sie 2014    Temat postu:

Weź ramkę nową i niech Ci pokaże czy wejdzie. Very Happy
Jak sprzedaje to każdy jest miły. Masz kasę kup. Ale portfel Ty ,nie ja ,trzymasz. Na początku każdego łatwo oszwabić , najważniejsze aby nie były wścieklice.
Powrót do góry
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:21, 31 Sie 2014    Temat postu:

Daro jest brutalny, ale prawdę mówi. Ja się o tym już (boleśnie) przekonałem.
Nie sugeruj się że miły gość,. Sprawdzaj.
To Ja Wujek Dobra Rada Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 21:54, 31 Sie 2014    Temat postu:

piotrr napisał:
Daro jest brutalny, ale prawdę mówi. Ja się o tym już (boleśnie) przekonałem.
Nie sugeruj się że miły gość,. Sprawdzaj.
To Ja Wujek Dobra Rada Smile

Święte słowa .
Ja wierząc w dobre słowo miłego pana kupiłem taki szajs , że w ulu każda ramka miała inny wymiar !
A do deklarowanego wymiaru ramki wlkp. brakowało od 1 do 4cm.
Ule i ramki 100% do likwidacji .
Dobrze , że pszczoły stosunkowo łagodne były i co najważniejsze - zdrowe !
Ale na gwałt trzeba było zrobić 20 uli i kilkaset ramek + tyle samo arkuszy węzy .

Tak więc słuchaj co mówi , ale sprawdzaj Wink

daro napisał:
Mam 100 letni warszawiak z dębu. Very Happy Tylko jak przestawić ? Very Happy

Może tym ?
Powrót do góry
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:28, 01 Wrz 2014    Temat postu:

wiecie co? tak mnie to ciśnie że w końcu wyrzucić TO muszę. Mam wrażenie że en masse "brać" pszczelarska to zgraja kombinatorów z przyklejonym uśmieszkiem jowialnego starszego pana. Na podstawie moich osobistych przeżyć to oni by,@rwa, własnej matce sprzedali miodek zaprawiony ukraińskimi "lekarstewkami". Czy fakt obracania się w mało znanej laikom swerze obcowania z owadami uczy takiego podejścia?
I bardzo proszę, mam w pamięci aż nadto przykładów takich zachowań. Pszczoły mam sezon i dlatego nareszcie wiem ci jem.
Styczność z tymi panami mam od pierwszej mojej dorosłej pracy w sklepie związku pszczelarskiego, po kontakty na giełdach i różnego rodzaju targach czy odpustach, po własne doświadczenia przy zakupie much i uli.
a co pytania Damiana: ja to widzę tak:
- ja wybrałem wielkopolski (bo najbardziej popularny - węza, ramki etc- no i skoro tylu ludzi go używa to pewnie coś w tym jest ) jestem zadowolony, mam drewniane bo jakoś plastiku w życiu mam dość. A drewno znam i lubię i wiem że jak się z nim będzie właściwie postępować to przeżyje właściciela.
-lepiej nowe - patrz temat "miły starszy pan" zresztą cena starego nie odbiega od nowego (pomijam budy-rupiecie) szkoda kasy - nowy bez problemu pomierzysz i obejrzysz przed zakupem, ze starym to dopiero w domu będziesz walczył z myszami Smile
-rasę pszczół - wszystko jedno byle nie żarły za mocno Smile
bestia ma prawo dziabnąć jak się im koło pióra robi ale żeby nie było sytuacji że cię gonią hordy przez zagony;-)
-coś sobie z tego znajdą- moje przyniosły w tym roku 9 l. a teren skrajnie niekorzystny, zero upraw, lipa nie kwitła, akacja zmarzła (zresztą i tak nie ma w okolicy)
Ja bym się nie spieszył z zakupem. Teraz kupił bym ule dwa, nowe, i zasiedlił je na wiosnę rojami lub odkładami. Odkłady bym kupił od hurtowego producenta, podpinając się pod jakiegoś okolicznego pszczelarza (jak kupisz 2 to duża szansa ze dostaniesz wybrakowane a jak jeden z 20 to możesz trafić ok) ( ja nie kupował bym od "miłego starszego Pana z okolicy) Co do zakupu roju to ryzyko oszwabienia istnieje ale jest trochę mniejsze. Chore pszczoły się nie wyroją, niech tylko ten rój waży parę, kilo, musisz czuć ich wagę a nie tylko słyszeć brzęczenie. - tutaj musisz kupić od "miłego" bądź pewien że najlepsze roje zostawi sobie albo sprzeda kolegom z branży chyba ze będzie tego naprawdę dużo.
jak już będziesz miał pszczoły - na początku nie grzeb w ulu częściej niż raz na 2 tyg. wiem że niby trzeba co najmniej raz na tydzień, ale jak się nie umie łatwo można coś uszkodzić przeziębić czerw etc etc. Pszczoły sobie poradzą....
no i na jesień miodku parę kg Ci skapnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrr dnia Pon 10:45, 01 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Pon 14:27, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Najgorzej jak się człowiek wypowiada o tym o czym nie ma pojęcia. Rojenie to też obrona przed chorobą.
Może Robi się wypowie o odkładach od przodującego pszczelarza. Co do grzebania , na początek trzeba grzebać by zobaczyć. Później by wiedzieć nie trzeba. Czerw nie tak łatwo przeziębić . Nie grzebać dla samego grzebania ,idąc do uli trzeba wiedzieć - po co idę
Nikogo nie oceniamy . Kupując teraz rodzinę mamy pewność że niczego nie spier... , kupując odkład na 99 % kupimy kupę pszczół z matką wsadzoną w klateczce . Nie kupimy rodziny. Chyba że od Władka. Wink
Powrót do góry
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:33, 01 Wrz 2014    Temat postu:

masz rację, Daro mam mało albo wcale pojęcia, szkoda tylko ze tak mało tutaj doświadczonych kolegów, nie musiałbym wtedy próbować swoich sił. Faktycznie nie precyzowałem ale chodziło mi o to że rójka jest z tego co mało wiem wcale bądź nisko porażona warrozą. Co do reszty jakoś nie kojarzę bym proponował zakup odkładów teraz.
odnosząc się jeszcze do meritum uważam że 370zł TERAZ za rodzinę z ulem to przesada, nowy, bardzo przyzwoity ul kosztuje 200zł, odkład 150-200, rójka do 100zł. taka sama kasa a wszystko nowe, i nie trzeba się martwić czy zimę przetrwało.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Pon 19:48, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Rójkę łatwo prze leczyć. Tyle że napisałeś że rójka musi być zdrowa. Ul nowy kosztuje ok 280. Do tego komplet ramek , węza ( nie odbudowane) . Ja też napisałem że On trzyma portfel. I jak sprzedający uczciwy będzie miał pomoc jak by co. Warto za to zapłacić parę groszy więcej.
P.S. Jestem z gruntu przeciwnikiem ,,odkładów,, .Sprzedawać powinno się rodzinę czerwiącą już jakiś czas matkę z odbudowaną woszczyną i pszczoły od tej matki = normalną rodzinę.Rójka z młodą matką też dobra ale jak zmienisz starą jak dopiero zaczynasz ?


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pon 19:52, 01 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Olkusz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:26, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Cytat:
Nikogo nie oceniamy . Kupując teraz rodzinę mamy pewność że niczego nie spier... , kupując odkład na 99 % kupimy kupę pszczół z matką wsadzoną w klateczce . Nie kupimy rodziny. Chyba że od Władka. Wink


Od Władka Pszczoły spoko, łagodne jak baranki Smile mi dał pod koniec czerwca jedne na 5 drugie na 6 ramkach. Ładnie się rozwinęły, matki jak bombowce choć by chciała uciec przez wylotek nie da rady Very Happy . Zobaczymy co pokażą w przyszłym sezonie, oby tylko dobrze przezimowały bo to moja pierwsza zima.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:44, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Tu masz do wyboru dwa warianty. Albo kupić stare ule z pszczołami teraz cena 370,-zł trochę wysoka , ale zbliżona do rynkowej ( przynajmniej w moim rejonie) Wydasz jeszcze parę zł na cukier i lekarstwa. Ale jeżeli pszczoły Ci przezimują ( też jest pewne ryzyko) możesz liczyć że w przyszłym roku weźmiesz trochę miodu i przynajmniej kosz uli Ci się zwróci , ale w dalszym ciągu masz stare ule , które i tak trzeba będzie wymienić.
Albo kupujesz nowe ule teraz kiedy są jeszcze promocje i są trochę tańsze , kupujesz pozostały sprzęt pasieczny i czekasz do wiosny i na wiosnę kupujesz rójki lub odkłady , ale takie prawdziwe z czerwiącą matką i sobie pszczoły po swojemu prowadzisz i przygotowujesz na następny sezon. Nie wykluczone że tez weźmiesz jeszcze parę litrów miodu w drugiej połowie lata. Ale masz już nowe ule. I bez ryzyka że Ci w pierwszą zimę spadną.
Wybór należy do Ciebie. I jeszcze jak byś miał jakiegoś doświadczonego pszczelarze który by Ci pomógł i służył radą w pasiece ryzyko było by mniejsze.
Natomiast zupełnie nie zgadzam się z ogólną opinią o pazernych i nieuczciwych pszczelarzach. Pewnie - zawsze znajdą się jakieś czarne owce. Ale z moich obserwacji jest to marines.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:11, 01 Wrz 2014    Temat postu:

W tym roku miałem plan kupić pszczoły na wiosnę, i dupa po całości bo nie było gdzie. Kupiłem dopiero w połowie lipca. Kupić pszczoły na wiosnę to łatwo radzić, gorzej z wiosenną realizacją. Na wiosnę odkładów nie ma, a za stary ul z rodziną winszują sobie 600 zł albo i więcej. Cena nie jest specjalnie atrakcyjna, ale przynajmniej jest co kupić.
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin