Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Part 3. Breeding locally adapted queens from the best surviv

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz.Przezdziecki
Gość






PostWysłany: Pon 23:03, 15 Paź 2012    Temat postu: Part 3. Breeding locally adapted queens from the best surviv

Michael Bush napisał:

Breeding locally adapted queens from the best survive



Reprodukować lokalne matki z tych które najlepiej przetrwały



Michael Bush napisał:

Here's another thing that I don't see a downside to. If you breed from your survivors you'll get bees that are surviving where you are against what they face there. They will mate with the local ferals who are also surviving. The propaganda that you can't raise queens that are as good or better than commercially available queens is just that - propaganda. The same with the need to requeen early in the Spring. Early queens are often not well mated and often not well fed. Assuming you don't treat, you don't requeen regularly and you use your most successful survivors, your queens are more likely to be better because of the following:

They are locally adapted.
They are bred from survivors.
You can raise them at optimum times to have plenty of nutrition and plenty of drones.
They are probably never caged and go from laying in the mating nuc to the hive they are put in with no break. This develops better ovarioles and that makes better pheromones. This results in them be more long lived, laying better patterns, swarming less and being accepted better.
You save a lot of work. If you keep queens longer and mate from those that succeed at superseding at appropriate times you have bees that can requeen themselves. This will save you a lot of labor in finding queens and introducing queens as the bees will take care of this.
Even on the hives you requeen, you can save labor by requeening with cells and not bothering to find the old queen. The new queen will typically be accepted and you didn't have to spend the day looking for the old one.
You save a lot of money. Open mated production queens go for from $15 to $40 and breeders go for much more.
You can easily keep spares in nucs and have queens whenever you need them.





Kolejną rzeczą która nie jest na minus jest to iż jak sie reprodukuje od tych które przeżyły to otrzymamy pszczoły które są uodpornione (przeżywają) na to co je dotyczy tutaj.
Będą się krzyżować z lokalnym zdziczałymi które również przeżyły. Propaganda która mówi że nie można otrzymać królowej która będzie dobra lub nawet lepsza od komercyjnej.
Tak samo jak to że należy zmieniać królowe wczesną wiosną. Wczesne królowe są często niezbyt dobrze unasiennione i często niezbyt dobrze odżywione. Podsumowując nie lecz, nie wymieniaj królowej regularnie, używaj tych co najlepiej przeżyły, twoje matki będą nawet lepsze dzięki temu iż

Są zaadoptowane do lokalnych warunków
Są reprodukowane z tych co przeżyły.
Możesz jest otrzymać w optymalnym czasie keidy jest dużo pożywienia i dużo trutni.
Nie były nigdy zamykane w klatece, w uliku weselnym były cały czas w ulu. To sprawia lepsze (ovarioles???) i lepsze feromony
To sprawia że dłużej żyją, również czerwią, mniej się roją i są lepiej przyjmowane.
Zaoszczędzisz pracy jeśli będiesz trzymał matki dłuzej i spółkowały z tymi co przezyły i zostały zastąpione w odpowiednim czasie, masz pszczoły które mogą same requeen (nowa matka) To zaoszczędzisz dożo pracy w znajdowaniu królwej i jej introducing (przedstawianiu) matki, jeżeli zrobią to same pszczoły.
Jeżeli same zechcę wymienić królową, z komórki, to nie martwisz się o to aby znaleźć starą. Nowa królowa zazwyczaj jest acletpowania i nie spędzasz całego dnia na szuaknia ustaraj.
Możesz zaoszczędzić dużo pieniędzy. Sztucznie zapłodnione matki kosztują od 15 do 40 dolarów i hodowlane mogę więcej.
Można łatwo trzymać zapasową w okładzie, i mieć matki kiedy się chce.




No i tyle. O genetyce.
Czyli o tym aby mieć własne matki

Ja zechcę wybrać którąś z tych
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Grzegorz.Przezdziecki dnia Wto 0:48, 16 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Kasia Krawczyk
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Starogard Gdanski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:46, 24 Paź 2012    Temat postu:

ja tak czesto robie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin