DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

misio

Posiadam rodziny obsiadające 5 do 6 uliczek ramka mniejsza o 3 cm z jednego boku i dołu od wielkopolskej . Czy taka rodzina ma szanse wykorzystać pożytek rzepakowy ?

tabaczek

Zakładam, źe te 5-6 uliczek jest obsiadanych "na czarno".

Cudów nie będzie, trochę wykorzystają to jako poźytek rozwojowy + coś tam dla Ciebie.

Zastanawia mnie co innego, a mianowicie typ ramki.
Jesli posiadasz kilka uli i nie chcesz się rozbudowywać, to OK. Jednak jeśli planujesz jakieś zakupy, to moźe warto pomysleć o wymianie na ule Ostrowskiej lub wielkopolskie? Takie ramki moźna dość łatwo zaadoptować do wspomnianych, a w przyszłości będzie łatwiej kupić coś standardowego.

misio

Niestety chcę sie rozwinąć do 40 rodzin zarejestrować pasiekę i jako kawaler czerpać z tego korzyści , lecz nie moge zmienić ramki bo w zeszłym roku zrobiłem 20 uli o tej ramce ze względu na to ze szkoda było mi już posiadanej ilości ok 80 ramek gniazdowych + 100 1/2 i jeszcze 10 uli korpusowych Langstroth w budowę nie włożyłem dużo pieniędzy bo materiał posiadałem więc muszę iść w tym kierunku może jak się do robie wymienie te ule na jeden standard

WALC

misio

A mam jedną rodzinę średniej wielkości i przy otwieraniu o tej poze jest bardzo ruchliwa w porównaniu do innych zachowują się jak rój bez matki tak jak by szukały ,a wcześniej uwiązała kłomb na ostatnich ramkach mimo ze nie było czerwiu .Przesunołem ją do przodu i zdaje mi sie ze niema matki chcę więc to sprawdzić w cieplejszy dzień i przełorzyć ramki z pszczołami do słabszej co o tym sądzicie .

zdzich123

A co Ty teraz jeszcze im przeszkadzasz ,rodzinka uwiązała się tam gdzie uznała że jej będzie najlepiej,gdzie rozłożyły sobie pokarm.Jeśli matki nie ma to najwidoczniej skasowałeś ją przesuwając ramki .Domyślam się ,że masz układ na ciepło i w dodatku za duże gniazdo względem siły rodziny,skoro miałeś gdzie przesunąć.Nieważne z jakiej przyczyny ale jeśli matki nie ma to chyba lepiej połączyć teraz,ja nigdy o tej porze tego nie robiłem ,decyzja należy do Ciebie ,pytaj dalej. Zdzisiek

wlad

Tak jak Zdzich pisze to juz pozna pora roku ,przy pszczolach juz nic sie nierobi,a laczenie teraz?no nie..powodzenia

misio

Wjmowałem nadmiar ramek z pokarmem zawsze z rodzin robie po jednej lub dwie zapasu . A kłąb ueiązał sie na ostatnich poczym obsiadające pszczoły ostatnią ramke zakrzepły przy pierwszej zimniejszej nocy nie mogłem ich tak zostawić by krzepły na ostatniej ramce

kubek33

Misio powinieneś dostać po łapach za grzebanie w ulach o tej porze - wyjmowanie ramek teraz... może miód będziesz wirował. Szanowni Koledzy nazywajcie rzeczy po imieniu i nie udzielajcie rad typu "... wybór należy do ciebie". O tej porze to dobrze grzebie się w majkach... nie koniecznie swoich. A jeśli chodzi o nietypowy wymiar ramek to będziesz przeklinał go nie jeden raz a na pszczołach raczej sie nie dorobisz by go zmienić.

misio

Masz racje nie powinienem nic robić o tej porze roku !!
Ale to ze pszczoły na swoje ule nie zarobią to ci nie wieze . Przy pasiece wędrownej i dobrym marketingu spokojnie zarobią .No oczywiście nie wydam całego dochodu na ule ale w perspektywie 2 - 3 lat jest to mozliwe .

zdzich123

misio- może jeszcze coś dorzucę.Jeśli chcesz odbierać ramki z pokarmem to rób tak jak ja.Mniej więcej orientujesz się ile pszczoły będą obsiadały ramek na zimę,w leżaku wkładam kratę odgrodową za tą ilością ramek.Dokarmiam tak żeby pszczoły zalały gniazdo.Wgląd w gniazdo- wyciągając jedną beleczkę lub odchylając powałkę,lub odsuwając ostatnią ramkę.Jeśli uważasz że gniazdo ma dosyć a chcesz zrobić zapas dołóż za kratę ze dwie ramki,jeśli faktycznie w gnieżdzie będzie dosyć to będą składać za kratą na tych dwóch ramkach.Jeśli by się okazało że zostawiłeś za ciasne gniazdo to nie odbierasz dwóch ramek zza kraty tylko jedną-a jedną dokładasz do gniezda. W korpusach tak samo.Podam taki skrajny przykład.Zakładam że moim pszczółkom wystarczy 8 ramek,Dół uzupełniam podkarmiaczką ramkową ale pustą -to jest tylko jako bufor.W górny korpus daję dwie ramki i podkarmiaczkę ale w tą już podaję syropek.A robię tak dlatego że łatwiej i bezpieczniej jest dołożyć ramkę czy dwie jak grzebać w ulu . Tu jest beż znaczenia czy to jest układ ciepły czy zimny. .I odpowiedz teraz mi kolego w którym miejscu i jak mógłbym uszkodzić mamuśkę. Zdzisiek

misio

Masz racje twój sposób jest bardziej bezpieczny i racjonalny co do rozmieszczenia zapasów w gnieżdzie . Na początku układają gniazdo na idealnej liczbie obsiadanych ramek a potem dopiero mogą robić ci zapasy ,które bez problemu możesz odebrać z podkarmiaczką .Jest to lepszy sposób ze względu na mniejszą dezorganizacje gniazda pszczelgo . Od następnego roku zacznę stosować się do twoich zaleceń i korzystać z waszego doświadczenia . Pozdrawiam Misio