Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Matki krainka i buckfast
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:20, 28 Mar 2013    Temat postu:

Czesc Birkut
A wiec jak mi przysle Juppes 10 matek jedniodniöwek takich po matce hodowlanej to u mnie one beda tylko do pracy w polu w roku 2014.
Bo chodzi mi o to ze lubie pszczoly ktore nosza duze ilosci miodu,nie roja sie , i nie
ządlą.
Ale w tym roku pöjda te matki do odkladu beda zadbane zakarmione i tak przygotowane na 11 ramkach do zimowli,Tak wykrece zeby byly to srednie rodziny .
A czym zaplodnione to juz jest obojetne poniewaz 94% idzie za matką 6% to zadne ryzyko........poz d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polbart
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:32, 28 Mar 2013    Temat postu:

Cześć Darku,

Powiedz mi w jaki sposób doszedłeś do wniosku, że 94% cech pochodzi od matki?
Czy to nie jest przypadkiem tak, że masz w terenie również bardzo dobre trutnie i powstaje takie a nie inne odczucie?
Smile

Pozdrawiam,
Leszek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:53, 29 Mar 2013    Temat postu:

Ta dyskusja zaczyna ocierać się o prawdę. Bronił bym hodowcy który pracownikowi powiedział bierz z którego chcesz. W praktyce mogło to wygladać tak ze reproduktorek było 5. O ile pracownik o tym wiedział innych w ogóle nie musieli brać pod uwagę. Mówi się tak bierz z którego chcesz bo wie się że i tak będzie to od reproduktorki a której to bez znaczenia. Oczywiście to moje pobożne życzenie ale czemu nie wierzyć w ludzi?.. Z dziedziczeniem i 99% to bzdura ale rozpisywał sie nie będę bo trzeba byłoby cytaty wklejac z fachowych pism o genetyce pszczół. Na chłopski rozum. Pszczoły w pierwszym pokoleniu bardziej trutnia przypominają co widać chociażby po kolorze jak się jakiś buckfast do krainki dorwie. Ale to też nie do końca tak. Często pszczoły mieszańce w pierwszym pokoleniu zachowują się jakby wybiórczo dziedziczyły cechy. Np kolor od jednych łagodność od drugich. Już gdzieś pisałem, mieszańce w pierwszym pokoleniu często mnie pozytywnie zaskakiwały gorzej z hodowanymi od nich matkami. Nawet buckfast krzyżowany z krainką w pierwszym pokoleniu jest do przyjęcia to dopiero w drugim i następnych nie da się do pasieki wejść. Jak ktoś chce wiedzieć matematycznie proponuję chociażby "Pszczelnictwo", tam rozkminiają temat dziedziczenia na 100 stronach. Jakieś alele i takie tam Smile Piszę co widzę w pasiece ale po dane książkowe odsyłam do książek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:33, 29 Mar 2013    Temat postu:

polbart napisał:
Cześć Darku,

Powiedz mi w jaki sposób doszedłeś do wniosku, że 94% cech pochodzi od matki?
Czy to nie jest przypadkiem tak, że masz w terenie również bardzo dobre trutnie i powstaje takie a nie inne odczucie?
Smile

Pozdrawiam,
Leszek

Czesc
TO NIE JA TO MÖJ KOLEGA pszczelarz TAK twierdzi ::::N PRZYJDZIE DZIS LUB SOBOTE,niedziele na kawe i wtedy ja to opisze dokladnie. To kolega tego zmarlego co wymyslil ule i rozne patenty ,i ksiazki wydal o pszczolach,a te dokumentacje patentow on teraz ma .nazwisko ...Golz..
zaraz podam jakiegos linka......
[link widoczny dla zalogowanych]
poz d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesmar
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kielce

PostWysłany: Nie 13:19, 31 Mar 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Bronił bym hodowcy który pracownikowi powiedział bierz z którego chcesz.


witam
Kupowałem w zaszłym roku u POLBART 2 matki i tak było powiedział do sw chyba syna " bierz z którego chce"
Pszczoły były Macedonki machał dłońmi nad ulikiem i żadna się nie wzbiła o ataku nie wspomnę - bez kapelusza i rękawic
Po czym wyjął ramkę i chcąc zaprezentować brak agresji zaczoł dłońmi je masować jak ciasto -chyba dwie się wzbiły do góry i odleciały.
Byłem w lekkim szoku
Kolega Polbart pokazał mi sw warsztat pracy uliki jakie posiada jak je wykonuje włącznie z produkcja matek - dla mnie wiedza bez cenna bo jestem w tym co robię młody jak szczaw na wiosnę.
Pech był taki że jedna matka ścięta z mojej winy a druga po wylocie na unasiennieni już nie wróciła.
Może w tym roku spróbuję od kolegi pobrać materiał

Reasumując Polecam tego Pszczelarza "POLBART"- i nie jest to jakaś wazelina - rzetelna ocena Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Nie 13:29, 31 Mar 2013    Temat postu:

nic nie neguję kto co ma i jak robi , dając swój wpis chciałem powiedziesz bierz z ktorego chcesz , to nie jest bo w tym mam macedonki w tym arizonki a wtym jeszcze inne kosmopolitanki bierz z którego chcesz było na zasadzie jaką stosuje kazdy kto dla własnych potrzeb hoduje sobie matki , i załóże sie ze dam kazdemu matkę "bele co" napisze ze jest , to i tamto i uwierzy i kazdemu sie bedzie chalił jaki to ma dobry materiał
Powrót do góry
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:33, 01 Kwi 2013    Temat postu:

wrzosowy,

Ty jesteś teraz w Polsce, moim zdaniem Twoje doświadczenia praktyczne , które przywiozłeś z Niemiec byłyby pozytywne dla pszczelarzy a szczególnie młodych pszczelarzy w Polsce. Nie wiem dlaczego Ty zadzierasz nosa, masz może więcej doświadczenia ale napewno nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć ważności naszego forum. Naszym zadaniem jest wymiana doświadczeń a także pomoc innym pszczelarzom (forumowiczom) a jeśli mamy więcej doświadczenia, tym bardziej. Co mnie najbardziej deprymuje, to jest to że w Polsce każdy sobie rzepkę skrobie, to co ja wiem to wiem dla siebie, zachowam to tylko dla siebie. Najczęściej inni pszczelarze są traktowani jako konkurenci a to jest bzdura, tylko wymiana doświadczeń pomoże nam cokolwiek osiągnąć. (tego smutnego doświadczenia doznałem będąc ostatnio w Polsce, czego wogóle nie potrafię zrozumieć)
Mam ogromną nadzieję na polepszenie tej sytuacji ,wyrazumiałość i wymianę doświadczeń naszego grona pszczelarzy.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:27, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Nie uważam abym zadzierał nosa. Nie uważam też abym jakiegokolwiek nowicjusza wyśmiewał czy deprymował. Jak już to właśnie pseudofachowców którzy kurczowo trzymaja się sposobów sprzed 50 lat. Powtarzałem może 10 razy że to nie Niemcy maja znaczenie ze jakaś tam Europa wielka. Na dobrą sprawę na Ukrainie też istnieją całkiem dobrze prowadzone pasieki. Chodzi o inne spojrzenie na pszczelarstwo. Nawet nie wiem czy jedyne słuszne. Tak już mam że pamiętam sąsiada pszczelarza który miał 120 uli warszawskich poszerzanych. Wszystko potrafił przy pszczołach tylko czystego miodu nie potrafił zrobić. Kupował na 100 uli 4 tony cukru co rok. Być może dlatego nie mam respektu do starszych pszczelarzy. Na własnym podwórku wiem że można robić czysty miód. W korpusach ale to bez znaczenia. Chodzi o to ze ja nie sciemniam że wtedy to musowo bo z głodu zdechną a wtedy musowo bo deszcz a wtedy bo musowo dać. Nie daję i wyjmuję. Pszczoły żyją cały sezon na miodzie. Już na tym etapie w oczach wielu jestem szarlatanem. Mam to w dupie. Tylko właśnie młodzi to czytają. I jak się zakrzyczy takiego jak ja to rację ma ten co tonami cukier do ula pompuje. Z rasami liniami każdy swoje chwali. Ja chwale też cudze o ile mam przekonanie. Ale nie chwale cudzego tylko dlatego że ktoś tak chce jakim znanym by nie był. Nie piszę o liniach których nie miałem nie testowałem, których nie znam. Kiedy ktos opisuje dobre pszczoły czytam i wyciągam wnioski ale czy neguję?.. Nie przypominam sobie abym jakąś rasę czy linię wyśmiał nie majac wcześniej w pasiece. Nawet w tym poście chociaż dotyczy porównania krainki z buckfastem nie negowałem samego buckfasta. Opisałem jak mogłem dlaczego ja nie próbuję i to wszystko. Zdarzało się jednak że brałem ze zwiazku po 10 matek i miałem porównanie. Pozostałem przy niemieckich z jakiegos powodu. No tak... jakiś polak nie sprzeda matek i to niepatriotyczne. To nie tak. Niech robi lepsze to sprzeda, kraj tu nie ma nic do rzeczy. Pszczelarstwo czy na większa skalę czy hobbystyczne powinno być ekologiczne i niekłamane. Ja swoim miodem ujmy nie przynoszę zadnemu pszczelarzowi. Większa ilość to większa wiedza i wieksza odpowiedzialnośc bo błędy wiecej kosztują. Na koniec odnośnie nowicjuszy. Nie traktuję pasieki jak magii kazdy kto chce u mnie do ula zajrzeć ma taka możliwosc. Kiedy ktoś ze znajomych pszczelarzy przyjedzie gadamy przy otwartym ulu robiąc coś przy okazji. Forum to jedno gdybym nie widział sensu nie zalogował bym się ale ilu z was starych pszczelarzy bierze kogos młodego do pasieki?.. Znów uogólnienie ale takie juz jest forum. Ja też wyczuwam po tym co kto pisze jaka ma wiedzę i jakie podejście. Pozdrawiam na koniec uczciwych pszczelarzy bo i tacy tu są. Teraz bedę rzadziej zagladał bo obiecałem program w tydzień i spróbuję cos skończyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesmar
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kielce

PostWysłany: Pon 20:12, 01 Kwi 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Nie uważam abym zadzierał nosa. Nie uważam też abym jakiegokolwiek nowicjusza wyśmiewał czy deprymował. Jak już to właśnie pseudofachowców którzy kurczowo trzymaja się sposobów sprzed 50 lat.


Witam Problem tkwi Wrzosowy w twym wyrażaniu opinii może jest dosyć często zbyt ostra i bezpośrednia dlatego cię inni będą odbierać z niechęcią.
Z tym cukrem masz racje leja tonami -- kupiłem 2 ule od starego pszczelarza fajny gościu z tymi ulami dostałem 3 podkarmiaczki. wiosenna letnia i jesienna- tak się wyraził nie wyjaśniając mi po licho mu 3. Kiedyś go odwiedziłem w środku sezonu gdy weszliśmy do budynku zobaczyłem kilka świeżo opróżnionych wiader po syropie -- teraz wiem po co mu tyle podkarmiaczek do 1 ula

To że chcesz pokazać dobry według ciebie kierunek gospodarzenia to dobrze tylko że lepszy efekt da gdy pokażesz zalety tego o czym piszesz, dlaczego tak jest lepiej a tak gorzej według ciebie.

Zobacz co robi T. miodek ludzie chętnie oglądają te filmy bo pokazuje im wszystko od zaplecza, coś czego gdzie indziej nie zobaczą( nie pisze że on robi to idealnie) --- i tutaj powinny się zawstydzić wszystkie związki "dziadki pierdzące w stołek"- pewnie tym się komuś narażę ale tak jest. Ja nie widzę jakiejś zmasowanej promocji pszczelarstwa, produktów a tym się związek powinien zająć. Zobaczcie jaka jest średnia wieku na różnego rodzaju szkoleniach zebraniach -- wszystko w temacie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:39, 01 Kwi 2013    Temat postu:

lesmar,

częściowo przyznam Ci rację, co nie znaczy że ja potwierdzam traktowanie pszczelarzy w starszym wieku jako dinozaury. Oni mają swoje metody pszczelarstwa ale nikt nie próbuje im nowe metody pszczelarstwa wyjaśnić albo pokazać. Być może istnieje problem porozumienia między generacjami, rodzice mogą się wiele od dzieci nauczyć, pod warunkiem że zechcą dzieci posłuchać. A więc zgredy słuchajcie małolatków, nikomu to nie zaszkodzi a przeciwnie, więcej wszystkim pomoże.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:00, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Panowie co ma Wasza dyskusja do tematu "Matki pszczele" i tak jest praktycznie w każdym temacie pyskówki i sprzeczki nie na temat . Wielu jest tu na tym forum żeby czytać i uczyć się o pszczołach i gospodarce pasiecznej nie tylko polskiej lub powiększać swoją wiedzę doświadczeniami innych. A tu co jakbyście mogli to byście się pozabijali. Może zmieńcie forum i dajcie spokojnie pozostałym korzystać z tego forum. Po prostu stało się to wkurzające Do bani...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:10, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Ooooo!!!- Święta prawda - hej. Według zasady: "mój ul, moje pszczoły, moje matki i moja prawda".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:25, 01 Kwi 2013    Temat postu:

bohtyn napisał:
Ooooo!!!- Święta prawda - hej. Według zasady: "mój ul, moje pszczoły, moje matki i moja prawda".

Nie koniecznie. Zapisując się na forum naprawdę myślałam że wiele się dowiem, każdy pszczelarz opisuje swoje doświadczenia, a ja dowiem się ogólnie o pszczołach, ich życiu, nowoczesnym gospodarowaniu i wielu nowinkach. Oczywiście wybiorę to co pasuje do moich pożytków, typu ula. Tak jest, mimo przeczytanych wielu książek z biblioteki, moich własnych i czasopism pszczelarskich /starsze roczniki/ lubię czytać o bieżących doświadczeniach pszczelarzy, często związanych z konkretną sytuacją. Jak pisałam, nie da się czasami znieść tych słownych pyskówek i przepychanek grupki forumowiczów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:04, 01 Kwi 2013    Temat postu:

za jakiś czas się przyzwyczaisz (albo nię).
Mnie to jest do dzisiaj nie obojętne, może masz nowe propozycje? A więc podaj.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 10:37, 02 Kwi 2013    Temat postu:

Myszka napisał:
bohtyn napisał:
Ooooo!!!- Święta prawda - hej. Według zasady: "mój ul, moje pszczoły, moje matki i moja prawda".

Nie koniecznie. Zapisując się na forum naprawdę myślałam że wiele się dowiem, każdy pszczelarz opisuje swoje doświadczenia, a ja dowiem się ogólnie o pszczołach, ich życiu, nowoczesnym gospodarowaniu i wielu nowinkach. Oczywiście wybiorę to co pasuje do moich pożytków, typu ula. Tak jest, mimo przeczytanych wielu książek z biblioteki, moich własnych i czasopism pszczelarskich /starsze roczniki/ lubię czytać o bieżących doświadczeniach pszczelarzy, często związanych z konkretną sytuacją. Jak pisałam, nie da się czasami znieść tych słownych pyskówek i przepychanek grupki forumowiczów.

Myszko.
Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy , ale to Ty powinnaś udzielać tutaj cennych porad .
Pisz częściej . To Ty już jesteś takim fachowcem , że inni mogą skorzystać z Twojej wiedzy .
Czerpiesz wiedzę z książek - konfrontujesz ją w pasiece z poradami z forum i już jesteś specem jak się patrzy.
A kto będzie chciał skorzystać , ten odsieje ziarno od plewy i wyłapie cenne informacje .
Bez tego naszego "Polskiego folkloru" byłoby smutno .
Nawet najlepsza potrawa potrzebuje odrobinę przypraw
Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 9 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin