DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

darek4257

Czesc
Rozne pszczoly roznie reaguja na KM. Niektore kolonie buckfasta to polowa osypie sie razem z matka ...Niektore nic sobie z kwasu nie robia.
Po podaniu 2 raz kwasu zauwazysz ze pszczoly juz sa przyzwyczajone.
Pare pszczol sie osypie to tak juz jest w tej metodzie inne metody z innymi srodkami sa tez nie lepsze.Inne to sobie sam pchasz w miod w ul pescy.....
Uzycie apiwarolu czy beepinu jest przez ta amitraze...ktora jest w niej w niemczech zabronione, ale dotowane na inne kraje uni (dobre nie )-na 100 kontroli w niemczech 1 wpadka.
poz d
Perycin tez dziadostwo zostaje latami w ulu i ramkach a cena tego 1 litr drozszy od panienki ..

grzes

Dziękuje dopiero teraz gdyż byłem trochę zajęty. Jest tak jak piszesz. Przy kolejnych poddawaniach KM przczoły zachowują się już inaczej.

johny180

ja niestety z kwasem mrówkowym mam zle doświadczenia.parę lat temu zastosowalem i spadło mi dwie trzecie pasieki.widocznie coś było nie tak,od tego czasu przestałem go używać

Juppes

Darek, zaczęła się znowu dyskusja na temat KM a więc jestem zmuszony pewne sprawy sprostować. Po pierwsze Twoja metoda podawania KM jest przestażała, po drugie na KM 60% jest warroa uodporniona i obecnie nie skutkuje, po trzecie ręcznik jest ade a przede wszystkim od dołu na dennicy.
Opary KM są cięższe od powietrza a więc przy zamkniętej dennicy (nie osiatkowanej) nie masz żadnej cyrkulacji, wylotek jest na to za mały. Pszczoły padają bo stężenie miedzy dennicą i ramkami jest za wysokie, tu możesz dać Cyklon-B i otrzymasz takie same wyniki.
Kwas mrówkowy odpowiednio stosowany jest obecnie tak jak kwas szczawiowy( jako kwasy organiczne) najlepszym środkiem do zwalczania warroa.

Pozdrowienia
Juppes

darek4257

Czesc i witam po dlugiej pszerwie.
Ja juz kwasu nie wymierzam leje 85% jako na dobicie warrosy na oko.
Narazie nic nie przedawkowalem .poz d

Robi_Robson · Gość

boddan

Już pisałem, że na leczenie pszczół wydałem prawie pensję, ale u mnie to jest trochę inaczej tego lata zakupiłem dużo rodzin z różnych źródeł, więc pszczoły były w różnej kondycji. Na dzień dzisiejszy są przygotowane do zimy. Moim zdaniem każdego powinno być stać na leczenie i coś z tym trzeba zrobić i tu do zrobienia mają naprawdę dużo koła pszczelarskie. To co czytam, że ktoś, za kilkadziesiąt zł. wyleczył kilkadziesiąt rodzin, to tylko pogratulować. Nasza mizerota polega na tym, że zamiast leków stosujemy różne erzaty. Myślę, że to jest szerszy problem, produkuje się szczepionki, które nie uodparniają, szampony przeciw łupieżowe, które są nic nie warte, leki, które tylko w części są skuteczne, przedmioty AGD, które po gwarancji trzeba wyrzucić bo nie ma kto naprawić, lub jest za droga naprawa i ciągle po naprawach się psują, żyjemy w świecie erzacu i ułudy. Nie rozumiem dlaczego np. taktic zniknął z rynku, co trzyma Biowet Puławy za rękę przed wyprodukowaniem skutecznego leku przeciw warrozie. Gdyby, wyprodukowali skuteczny i tani lek to varroa destruktor stałby się gatunkiem chronionym, a tego chyba nie chcą. Czy to jest tak ,jak z naręcznym zegarkiem, którego nie jesteśmy w stanie wyprodukować, ani nawet ukraść, tak zaawansowanej technologii? W takim świecie przyszło nam żyć i trzeba się dostosować, idę popatrzeć na moje nowe dennice, to mi trochę poprawi humor, może nawet zgłoszę do urzędu patentowego.
..........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

darek4257

czesc boddan na skuteczne leczenie 1 rodziny pszczelej WYSTARCZY!!!!!!!! w roku 0,10 centa---------------------------poz d
(to ile ty zarabiasz?????)

Juppes

Darek, co ty za bzdury wypisujesz?

Pozdrowienia
Juppes

boddan

Witam Darku, 1/. gratuluję leczenia
2/. jestem młodym emerytem i zarabiam średnio, ale za mało!
Pozdrawiam Bogdan.

.........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Juppes

Darek,

ja płaciłem za 85% KM 46,00 Euronów za kanister 25 litrów (to jet do tej pory najtaniej jak można kupić, chyba że Ty masz tańsze źródło), w sklepach pszczelarskich płacisz 4-5,5 Eur za litr. Na rodzinę dajesz na rok 2x100ml, a więc leczenie kosztuje Cię 0,368 Eur na 1 rodzinę.
Do tego dolicz KS po dwa gramy na rodzinę.(KS ad. us.vet. cristalin kosztuje 18,00 Eur za 200mg), pomimo że ja kupuję ten normalny po 4,5 Eur za kilo (tyle że legalnie nie możesz go stosować, działanie takie same tylko inna cena).
Teraz nie wiem jak Ty leczysz za 0,10 centa na rodzinę?

Pozdrowienia
Juppes

darek4257

czesc u mnie kosztuje litr kwasu 85% ponad 5 euro
Oxal tez drogi poz d

golina

Kolego Boddan,nie ma w Polsce bardziej skutecznego leku od Apiwarolu AS.
Jest prawdą że u lekarza wet. kosztuje 70 zeta-drogo.
Kwas mrówkowy generalnie stosują bardziej doświadczeni.Zatem pozostaje zapisać się do koła pszczelarzy.
Refundacja za leki to ponad 90%warto.

golina

boddan

Kolego, Golina. Dzięki, ale KM i KS nie będzie w mojej pasiece. Z doświadczeniem i kołem bez urazy dzięki, też. Z warrozą, mam obecnie spokój a na wiosnę Taktik- już będzie przeterminowany!- może tydzień.

PS
Jak wiosną stosuje się amitrazę to miód bezwzględnie trzeba poddać badaniu- tak uważam, inaczej to przestępstwo! mimo, że producent apiwarolu w ulotce o tym nic nie mówi.

........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

piotrpodhale · Gość