DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

daro · Gość

Nie wiem jak teraz ale Polanka i załatwiała te sprawy nie zrzeszonym.

boddan

Naprawdę dzięki, wiem, Pozdrawiam Bogdan.

jozef

wszelka chemia skraca życie matce ale i pszczołom ! ! ! ale każdy woli sypkie działanie niż naturalne i bezpieczne nie szkodliwe nawet do miodu to się nie wchłania , no trudno taki wybór macie , ja chemii nie stosuje wcale od 4 lat a pszczoły mam o dziwu co ? ? ,nie mają zdeformowanych skrzydeł ani nie chodzą pieszo ! ! VARROBIN ,

pozdrawiam jozef

birkut · Gość

Varrobin składa się z tymolu (olejku tymolowego lub tymiankowego), olejku eukaliptusowego, mentolowego, kamforowego i

juz wolę miec troche chemi w miodzie anizeli smród tymolu . i tymol tez sie wchłania w wosk wiec smród miodu przez lata

daro · Gość

Birkut pomimo że uważam że te naturalne metody to se można w buty ale co do tymolu to bym się nie zgodził. Śmierdzi jak jasna cholera ale mam amitrazę z tymolem. Nie można stosować wiosną . Very Happy

Malon

Raz tylko dałem tymol i to jesienią. Smierdział do połowy roku. Chyba że ktoś ten smród dentystyczny lubi. Baziowy i wczesna olcha do wylania.
Adam

StanleyK

Amycus

Stosowałem ja Varrobin, efekt po godzinie taki że 3/4 roju wywaliło mi na ścianę wylotową, tak mi to śmierdziało w ulu, że rój przeniosłem do innego czystego ula, bałem się, że uciekną. Na same olejki wydałem 100 zł w aptece. Eksperyment na jednym ulu wyszedł negatywnie.

Juppes

Dzisiaj byłem na kursie mistrzowskim i omawialiśmy między innymi działanie tymolu, amitraz, perizin itd.. A więc tymol musimy zapomnieć, działanie takie słabe że strata rodzin w Niemczech tej zimy jest oczekiwana na około 40% u pszczelarzy, którzy stosują środki na tymolu. (być może więcej, ale poczekajmy). Moim zdaniem w Polsce dużo środków do zwalczania warroa jest produkowanych na bazie tymolu, a więc wiemy co nas czeka.

Pozdrowienia
Juppes

netsoft · Wysłany: Pon 20:46, 18 Mar 2013 Temat postu:

Witam
Kwas mrówkowy staje się dość popularnym środkiem w zwalczaniu kleszcze warroa u pszczół. Jest to środek nieobojętny dla zdrowia człowieka , o czym nie wszyscy stosujący go zdają sobie sprawę. Szczegóły, z którymi warto się zapoznać, zawiera „Karta charakterystyki TOMHEM” Kwas mrówkowy 85%, aktualizacja 20.12.2010, która można pobrać internetu. Wobec utrudnionego dostępu do specjalistycznych wyników badań proszę o informacje:
Jakie jest dopuszczalne stężenie par kwasu mrówkowego dla pszczoły miodnej, w temperaturze np. 25C,30C,34C lub innej określonej w danym badaniu.
pozdrawiam
Sebastian

Juppes · Wysłany: Pon 21:08, 18 Mar 2013 Temat postu:

SM Daniel

Powiedzcie mi doświadczeni koledzy co sądzicie o tym produkcie

[link widoczny dla zalogowanych]

gustawm

Witam wszystkich. Dzięki uprzejmości znajomych, mnie "wpniakowi" udostępniono Internet i przeczytałem wiele doniesień na forum pszczelarskim o stosowaniu kwasu mrówkowego (KM) w walce z warrozą w pszczelarstwie. Skompletowałem zestaw urządzeń do stosowania KM w obiegu zamkniętym przy regulacji regulacji temperatury od temp. Otoczenia do ponad 50 C. Dokładność wskazań temperatury +/- 1C. Próby prowadziłem w 15 i 30 minutowych cyklach przy temp. w strefie grzałek 34C i wejściu do ula 30C. Ule WLKp. 10 ramkowe w pełni zasiedlone. Osypu kleszcza nie stwierdziłem. Mając małą ilość rodzin nie próbowałem forsowania dużych stężeń KM i czasów ekspozycji. Stąd też pytania:
1. Jakie jest bezpieczne stężenie par KM w ok. 30litrowej objętości ula przy założonej temp. i czasie ekspozycji ?
2. Czy mając taki zestaw można będzie stosować KM np. po oblocie pszczół, przed wiosennym miodobraniem oraz przed głównym miodobraniem (czy 7 dniowa karencja tu wystarczy) ?
Bardzo słusznie stwierdzają niektórzy, że pszczoły wychodzące z czerwia pod koniec lata są już pouszkadzane przez warrozę i takie wchodzą do zimowania. Tak ważny „drobiazg” wg. mnie jest w metodykach walki z warrozą praktycznie pomijany.
pozdrawiam

gustawm

Korzystając z Radzieckiej rosyjskojęzycznej literatury wykonałem zasiatkowaną dennicę z umieszczoną pod nią wyjmowana blaszaną szufladą. Efekt przy walce z warrozą jest znakomity. Ponieważ obowiązują prawa autorskie przy tłumaczeniu nie zamierzam wchodzić w konflikt z nimi. Szanowny świat naukowy gdy poszukiwałem z ich strony pomocy był głuchy i nie raczył podjąć korespondencji. W tej sytuacji pozwolę sobie poprzestać na doniesieniu w tym zakresie.
Pozdrawiam MG.