Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rabunek
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:11, 20 Cze 2012    Temat postu: Rabunek

Witam. W czwartek gdy jeszcze dziadek opiekował się pasieką silniejsze pszczoły dokonały rabunku na jednym z odkładów. Ul został zamknięty (bezmatek). Od soboty podaje im syrop (cukier rozpuszczony w wodzie), w poniedziałek otworzyłem im jedno oczko (tak by na raz mogły wchodzić/wychodzić max 2/3 pszczoły). Ul jest na jednej ramce i podkarmiaczce. Nie wiem co dalej, syrop podaje codziennie od soboty, a na ramce nic nie przybywa (dziś przeglądałem), matki nie ma dalej, chociaż widzę świeżo powstające mateczniki. Co robić dalej???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 19:14, 20 Cze 2012    Temat postu:

Czekać , jak ustał rabunek otworzyć, jak masz młodą matkę podać.
Powrót do góry
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:46, 20 Cze 2012    Temat postu:

Matki żadnej nie mam aktualnie, a kupować szkoda na tak mały odkład. Rabunek wydaje się że ustał, ale pewności nie mam bo do końca nie wiem ile to trwa i jak to wygląda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 19:56, 20 Cze 2012    Temat postu:

To czekaj , na wyklucie mateczników. Z tym może być różnie. Rabunek jak zobaczysz będzie po ptokach bo taki odkład zrabują przez godzinę, a otworzyć musisz.Otwórz na jedną pszczołę, ostrożnie z dokarmianiem , nie porozlewaj.
Powrót do góry
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:28, 20 Cze 2012    Temat postu:

A jeszcze jedno mam pytanko. Jak już pisałem, dokarmiam je od soboty. Dziś spojrzałem na jedyną ramkę która tam jest, i ona jest pusta (zero zniesionego syropu). Czy nie jest to dziwne??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 20:30, 20 Cze 2012    Temat postu:

o czym wy piszecie? a ty daro jak wypijesz pare browców to do kompa nie siadaj , jaki kruca odkład jedna ramka ? na łeb pada? w dodatku bezmatek , a ty daro dajesz rady identyfikujać sie z tym odkładowcem , ech ludzie wezmijcie sie za rybki w akwarium albo króliki
Powrót do góry
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:51, 20 Cze 2012    Temat postu:

Może Ty po kilku browcach nie siadaj?? Chłop kulturalnie chce mi kurna pomóc a Ty niczym nie wiem kto wszystko krytykujesz. Nie wiem bo przy tym nie robiłem więc się pytam. I nie odkład o 1 ramce, tylko odkład po rabunku na jednej ramce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:08, 20 Cze 2012    Temat postu:

Birkut nie pieprz sprzedają odkłady na 3 ramkach wielkopolskich. Jak myślisz od ilu zaczynają. Czym podkarmiasz ? Minimum 1 cukier 1,5 - 2 l wody. Gęstego syropu odkład nie weźmie. Przynajmniej u mnie takie zołzy są. Very Happy One nie mają siły do produkcji miodu. Radziłbym pszczół dosypać jak masz oczywiście.

Ostatnio zmieniony przez daro dnia Śro 21:09, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:10, 20 Cze 2012    Temat postu:

birkut ma rację.
zlikwidować należało od reki. Ni pies z tego ni wydra. Jaką matkę one są w stanie wypielęgnować. Wychów matki to nie walniecie browara
to jest pielęgnacja.
Rozgoń czym prędzej.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:14, 20 Cze 2012    Temat postu:

Cholera, gdyby to ode mnie zależało to spoko. Ale o tym decyduje dziadek, a on pszczołę każdą szanuje jak gdyby była ze złota. Więc żadnej stara się nie marnować. Myślałem nad przytoczeniem ramki z zakrytym już matecznikiem z innego ula, udało by się to ?? ps. Karmie 2l wody - 3 kg cukru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:36, 20 Cze 2012    Temat postu:

Jak masz co to dosyp pszczoły. Karmisz za gęstym . Zgadzam się z kolegą Melonem ale tak krawiec kraje jak mu staje czy jakoś tak. Jak dosypywać ? To dziadek powinien wiedzieć .Ja robię tak że strzącham do rojnicy odstawiam na godzinę w cieniu , odleci lotna.Zamykam rojnicę wstrząsam i wsypuję.Matecznik musi być dobrze pielęgnowany , zakryty czerw wbrew pozorom też .
Powrót do góry
KarolKol
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:41, 20 Cze 2012    Temat postu:

W to że dziadek wie to nie wątpię, bo siedzi w tym od ponad 40 lat Razz Tyle że akurat w tym momencie jest niedysponowany... Jest po ciężkiej operacji w której szczegóły nie będziemy się wgłębiać. Tyle że nie może zbytnio mi teraz tego wytłumaczyć tak jak trzeba, więc pomocy szukam tutaj. Jeżeli byłby za gęsty to chyba by nie brały. Gdy sprawdzam podkarmiaczkę - pusta, sprawdzam ramkę - też pusta.. Ale mniejsza o to. Więc mówisz że dosypać... Hmm. A czy nie będzie tego trochę za dużo jak na jedną ramkę?? Czy nie lepiej było by dołożyć całą ramkę już z matecznikiem gotowym??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:50, 20 Cze 2012    Temat postu:

Pewnie że lepiej . A może rabują w dalszym ciągu. Ule szczelne ? Bo dziwne to coś. To takie leczenie na odległość. Dołóż ramek , pszczół jak masz sklepione mateczniki to takie są lepsze bo aby była dobra matka matecznik musi być pielęgnowany jak weź z silnej rodziny matecznik i pszczoły. Więcej niż potrzeba.
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 22:00, 20 Cze 2012    Temat postu: Re: Rabunek

KarolKol napisał:
Witam. W czwartek gdy jeszcze dziadek opiekował się pasieką silniejsze pszczoły dokonały rabunku na jednym z odkładów. Ul został zamknięty (bezmatek). Od soboty podaje im syrop (cukier rozpuszczony w wodzie), w poniedziałek otworzyłem im jedno oczko (tak by na raz mogły wchodzić/wychodzić max 2/3 pszczoły). [b]Ul jest na jednej ramce i podkarmiaczce. [/b]Nie wiem co dalej, syrop podaje codziennie od soboty, a na ramce nic nie przybywa (dziś przeglądałem), matki nie ma dalej, chociaż widzę świeżo powstające mateczniki. Co robić dalej???


jeszcze coś panowie? to jest ul? to jest dziadowizna z takim pytaniem wstydziłbym sie przyjsc na forum
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Śro 22:07, 20 Cze 2012    Temat postu:

Birkut wstyd to kraść. Ja bym dosztukował z innych uli i byłby cacy.Dziadowizna no cóż .......... każdy dziad kocha swój kij. Zamiast poradzisz drwisz. Najlepiej było by wywalić i tyle dołączyć do innych . Na pewno ? Na pewno była by jedna rodzina mniej. Ja zrobił bym na nowo podając matkę. A przede wszystkim sprawdził ul i napisał ile lałem tego syropu. A na razie to idę lulu. Ja Ci napisałem - tak krawiec kraje jak mu staje , czy coś takiego.Łatwo jest śmiać się jak ktoś się przewraca , trudniej podać rękę i otrzepać z błota.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin