Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sciesnianie gniazda przy slabszych terenach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Pią 10:57, 13 Lip 2012    Temat postu: sciesnianie gniazda przy slabszych terenach

Spotkałem się z opinią, że na samym pomorzu ze względu na panującą pogodę lepiej jest trzymać pszczoły na maks 6ramkach gniazdowych /wlkp/ gdyż puszczone na pełnym korpusie zjedzą same wszystko co naniosą...

Tak ponoc pszczelarz, który mi to mówił miał ule na rzepaku.

A co Wy o takim sposobie gospodarowania myślicie..?

Wg. Ostrowskiej (A z tego co mi wiadomo gospodarowała w niezbyt ciepłym terenie) rodzinka, która ma 2kg będzie ponad 2x wydajniejsza od takiej 1kg.

i sam już nie wiem co o tym myslec...

Zaproponował mi żebym teraz na lipę w ulu dał matce 6ramek a resztę za kratę. Jest to do zrobienia ale czy rzeczywiście będzie lepiej?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Pią 10:59, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Pią 11:03, 13 Lip 2012    Temat postu:

raz, zawsze powinno byc gniazdo do siły rodziny , ktoś musi nakarmic i ogrzać czerw, a jak bedzie rozwalony na 12 ramkach to karmicielki sie nabiegają lub pozostawią na strate,
dwa pozostawianie matki na małej ilosci plastrów w czasie pozytków ,( raczej już przed pozytkiem ma na celu wyprodukowanie jak największej ilosci nosicielek , a mówiąc inaczej aby pszczoła sżła w pole a nie siedziała w ulu i opiekowała sie maluchami które do niczego sie nie przydadzą oprócz zjadania przyniesionego wziątku,

a juz to stwierdzenie ze wieksza bedzie wydajniejsza od małej, to sie wie samo z siebie
Powrót do góry
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorskie

PostWysłany: Pią 11:07, 13 Lip 2012    Temat postu:

Hm... no to dobrze myślałem Smile
Dodał jeszcze, że jak mi teraz się te 6ramek czerwiu wygryzie to po lipie po drzewach będę je zbierać...

Hm.. No nic.

Zrobię w przyszlym roku eksperyment na rzepaku.
Postawię 1ul z nieograniczoną matką na pełnej 12stce
a drugiej dam te 6ramek na czerwienie a cała reszta za kratą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nicko dnia Pią 11:15, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:52, 13 Lip 2012    Temat postu:

Istnieje cała tzw. metoda izolatorowa. Bazuje ona na regule Taranowa. Oznacza ona, że jeśli nie spodziewasz się późniejszych pożytków, to matkę należy ograniczyć w czerwieniu na 30 dni przed zakończeniem pożytku. W metodzie tej mówi się o znacznym ograniczeniu. Matkę pozostawia się w izolatorze na 3 lub nawet jednej ramce.

Metoda ta jest dedykowana pszczelarzom z pasiekami stacjonarnymi o średniej lub niskiej bazie pożytkowej.

Izolator do standardowego ula możesz zakupić. Izolacji nie powinno się robić na końcu gniazda (z drugiej strony od wylotka) ponieważ pszczoły mogą odczuwać zbyt małą ilość feromonów matki. Izolator zabiera się od razu po miodobraniu z lipy. Matka musi odtworzyć stan rodziny przed zimą. Zaleca się podkarmianie pobudzające. Miodobranie robi się z plastrów w nadstawce i w gnieździe.

Ja też gospodaruję na pomorzu (Żukowo). Zastosowałem się do reguły Taranowa. Ograniczyłem matki na 3 - 4 ramkach. Niestety pogoda spowodowała, że pszczoły weszły w nastrój rojowy. (było dużo młodych pszczół, mało czerwiu do wychowywania) W jednym z uli wyszła rójka, ale wróciła bo matka pozostała w izolatorze. W drugim też musiałem wycinać mateczniki.

Jaki będzie efekt, to się zobaczy po przekwitnięciu lipy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin