Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój pierwszy ul, kilka pytań od początkującego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:41, 22 Maj 2013    Temat postu:

Wiecie co. Robiliśmy z kolegą kolejne przeglądy w pasiece po zmarłym dziadku. Po prostu masakra.

1. Znalazłem mega silną rodzinę, dosłownie przepełniony ul (chyba zresztą przedwojenny), bo ramki mniejsze od wielkopolskich i wyciąga się je z tyłu kucając. Górne piętro pełne miodu, a w dolnym dużo dużo czerwiu i nawet jeden pasek baywarolu sprzed zimy i co najgorsze pełno warrozy widocznej gołym okiem, zdeformowań raczej nie zaobserwowałem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to (miód wywirować lub z powodu obecności tego paska wywalić?) dolne ramki też wywalić i wsypać do nowego ula na samą węzę, oddymić i to nawet ze 2 razy, po jakimś czasie ewentualnie dołożyć ramki z czerwiem z innego ula. Czy dobrze kombinuję?

2. Inna rodzina też z tego samego typu ula już nie miała takich problemów z warrozą, ale za to pszczoły mniej, ale też chcielibyśmy ją osadzić w nowym, cywilizowanym ulu. Planuję ul 12-wielkopolski 2-korpusowy. Do dolnego korpusu dałbym samą węzę i wsypał pszczoły, potem krata przegrodowa i u góry ustawiłbym ramki z czerwiem i po wygryzieniu wyrzucił. Ponawiam pytanie dobrze kombinuję?

3. Znaleźliśmy mega słabą rodzinę też w takim samym typie ula, pszczół to chyba 1 szklanka i dwie ramki z czerwiem i dwie z miodem, reszta ramek kompletnie nieużywana i zniszczona przez motylicę. Też chcielibyśmy coś zrobić z tej rodziny, tzn. przesypać do ula wielkopolskiego razem z królową (która oczywiście była obecna), dać ramki z czerwiem i miodem z innego ula, a stare ramki wywalić. Czy jest sens ratować taką 1-szklankową rodzinę? Te ramki z czerwiem nie były mocno obsiadane, serio dziwiłem się, że taka mini-rodzina może jeszcze funkcjonować i przezimowała bez opieki!

4. Ponawiam pytanie z poprzedniego posta. Jak najlepiej wymienić królową w ostrej rodzinie, żeby nie ścięły nowej?

Z góry dzięki za wszelkie uwagi i pomoc
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 21:36, 23 Maj 2013    Temat postu:

jestemradek napisał:
Jak najlepiej wymienić królową w ostrej rodzinie, żeby nie ścięły nowej?

Najpewniej jednodniówkę w sztucznym mateczniku
Powrót do góry
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:42, 23 Maj 2013    Temat postu:

To samo mi powiedział znajomy pszczelarz. Mówił, że najlepiej dać matecznik na wygryzieniu.

Dzięki za pomoc Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jestemradek dnia Czw 21:44, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:09, 28 Maj 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jutro akcja "rój z kasztana", znalazłem funkcjonującą rodzinę w drzewie, dziupla dosyć duża i bez problemu można ją powiększyć i wyjąć plastry lub chociaż część. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć królową. Będę przekładać wszystko do rojnicy przywieszonej obok dziupli, a na koniec ostro oddymię.

Czy ktoś ma porady dotyczące takiego przedsięwzięcia?

Radek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jestemradek dnia Wto 23:10, 28 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:09, 29 Maj 2013    Temat postu:

jestemradek napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jutro akcja "rój z kasztana", znalazłem funkcjonującą rodzinę w drzewie, dziupla dosyć duża i bez problemu można ją powiększyć i wyjąć plastry lub chociaż część. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć królową. Będę przekładać wszystko do rojnicy przywieszonej obok dziupli, a na koniec ostro oddymię.

Czy ktoś ma porady dotyczące takiego przedsięwzięcia?

Radek


Odpuść sobie,SYZYFOWA PRACA,jeszcze kaleką zostaniesz do końca życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:11, 29 Maj 2013    Temat postu:

Może i odpuściłbym, ale raz że dziupla jest duża i łatwo ją powiększyć bez niszczenia drzewa, a w dodatku strasznie zależy mi na powiększeniu pasieki, jakbym miał 30 rodzin może odpuściłbym, ale mam 3. Cel? Zazimować 16 rodzin, nowe ule już zamówione, odkłady też zamawiam na dniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:17, 29 Maj 2013    Temat postu:

Ja mam poradę. Idź do pracy popracuj dzień nie mysląc o pszczpłach a wieczorem za zarobione pieniadze kup pszczoły. Ten sam poświecony czas a dużo mniejsze ryzyko. Pewne jest że wykończysz te pszczoły w drzewie bo że w ulu sie uda to juz nie tak pewne. Piszesz coś o wyjmowaniu plastrów?.. Jak chcesz je w ulu obsadzić?... Ile czasu chcesz poświęcić żeby to była normalna rodzina?... To naprawdę lepiej pójść za pomocnika na budowę na jeden dzień i kupić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:21, 29 Maj 2013    Temat postu:

Przy pszczołach nie trzeba robić niczego co byłoby nieekonomiczne. Ja wiem że pszczelarz hobbysta napisze że to miłość magia itd. Nie zaprzeczę bo sam mam świra na ich punkcie. Sek w tym że duzo rzeczy trzeba umieć zrobić i robić to ekonomicznie. Liczenie czasu poświeconego pszczołom ma zaletę uboczną. Nie grzebiemy w ulu bez potrzeby. Bardziej przemyślamy co tak naprawde jest do zrobienia a co jest tylko grzebaniem z ciekawości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:34, 29 Maj 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:
Ja mam poradę. Idź do pracy popracuj dzień nie mysląc o pszczpłach a wieczorem za zarobione pieniadze kup pszczoły. Ten sam poświecony czas a dużo mniejsze ryzyko. Pewne jest że wykończysz te pszczoły w drzewie bo że w ulu sie uda to juz nie tak pewne. Piszesz coś o wyjmowaniu plastrów?.. Jak chcesz je w ulu obsadzić?... Ile czasu chcesz poświęcić żeby to była normalna rodzina?... To naprawdę lepiej pójść za pomocnika na budowę na jeden dzień i kupić.


Oj kolego, pracuję codziennie, nawet w soboty i czasami niedziele, ale jak wydajesz kilka tysięcy na same ule to jest duży wydatek i każda rodzina pozyskana za darmo dużo znaczy, poza tym pszczoły mogą nie przeżyć same, a ja im mogę pomóc (chociaż 100% pewności nie ma). Sama węza dla mnie jest teraz strasznie droga, a jeszcze ramki i inne rzeczy...

Plastry chcę wyciągnąć TYLKO w celu wyciągnięcia pszczół na nich i ewentualnie matki. Może jak będą jakieś z czerwiem to oprawię drutem i osadzę na ramce, ale tylko do wygryzienia.
Pszczoły pójdą na węzę i dostaną ze 2-3 zdrowe ramki z innego ula, może zostaną oddymione jak nie będą słabe.

Aha i jeszcze jedno, tutaj kolega opisuje jak z sukcesem przeniósł rój:
[link widoczny dla zalogowanych]


Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Śro 16:23, 29 Maj 2013    Temat postu:

Bardziej bym zrozumiał działanie odwrotne: pszczoły z ula pakujesz w dziuplę .
Nie jestem za tym byś ''ruszał'' te pszczoły w dziupli ... tyle
PF
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Śro 21:16, 29 Maj 2013    Temat postu:

Jeśli nikomu nie przeszkadzają to nie wolno wyciągać. Czemu ? Bo zniszczysz naturalne siedlisko. Polecz niech żyją i tyle. Ja za ul płacę 80 - 85 zet tyle kosztuje mnie materiał. Bez przesady.
Powrót do góry
Maciek Ciszewski
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:14, 29 Maj 2013    Temat postu:

jestemradek gdzie kupujesz węzę? To jakies sprawdzone źródło? Tez zaczynam i mam zamówione ule. Własnie szukam węzy. brac pierwszego lepszego z allegro? poraźcie coś prosze

Maciek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 23:24, 29 Maj 2013    Temat postu:

Nie radził bym. Apifonia sprawdzony, miódpodkarpacki również . Jak nie mają Łysoń mam niemiłe doświadczenia z allegro.Nie żeby choroby ale nie za te pieniądze taki towar.
Powrót do góry
Maciek Ciszewski
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:12, 30 Maj 2013    Temat postu:

daro napisał:
Nie radził bym. Apifonia sprawdzony, miódpodkarpacki również . Jak nie mają Łysoń mam niemiłe doświadczenia z allegro.Nie żeby choroby ale nie za te pieniądze taki towar.


Łysoń tylko na wymianę z woskiem czyli poczatkujący pszczelarze odpadają


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:00, 30 Maj 2013    Temat postu:

Maciek Ciszewski napisał:
jestemradek gdzie kupujesz węzę? To jakies sprawdzone źródło? Tez zaczynam i mam zamówione ule. Własnie szukam węzy. brac pierwszego lepszego z allegro? poraźcie coś prosze

Maciek


Ile ,jakiej i na kiedy potrzebujesz węzy. 32 zł/kg bez wymiany i się zrobi .Z tym tylko że teraz robię węzę między deszczami bo w pasiece głównie walczę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin