DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Jarosław

Witam Wszystkich serdecznie.Kolejna rzecz nie daje mi spokoju,ogólnie jest przyjęte, że do 20 września pszczoły po winne być za karmione na zimę ok rozumiem ale jak to się ma do niestety zmian klimatycznych zachodzących w Polsce (bo o naszych rejonach tu mowa) Choćby dziś 16 listopada,słonko świeci i +10stopni Celcjusza.Pod koniec września postanowiłem odwiedzić mojego przyjaciela na którego ziemi stać będzie moja pasieka około kilometr od celu mej podróży mijam pasiekę 30 pni ale moją uwagę przykuł ogromny łan może 3 hektary żółtych kwiatów,wyglądało to jak wtórny zakwit rzepaku,musiałem wyjść z samochodu aby zobaczyć,że jest to chwast potocznie zwany ognicha a inaczej gorczyca polna,miodna roślina i w śród kwiatów uwijające się pszczoły z pasieki stojącej nie opodal.Również z tego forum wiem,że pszczoła została tak zmieniona genetycznie od formy pierwotnej,że nie powinno zostawiać się miodu na zimę a spadź to już w żadnym wypadku ponieważ pszczoła może zachorować na Nosema ceranae, czyli ostry nieżyt jelit,ale jak się tego wy strzec jak koniec września pszczoły z pasieki którą widziałem latały na pożytek i jestem pewien,że i przyszłe moje rodzinki to samo będą robić! Mad

tabaczek

Moim zdaniem widziałeś gorczycę sianą na poplon.
Miodu z takowej niewiele, ale za to jest cenny pyłek. Na wiosnę będzie jak znalazł.

Jarosław

Mój przyjaciel(właściciel tego pola) mówi,że to ognicha czyli chwast i on jej tam nie siał.W sieci czytam nawet na naszym forum,że jest to roślina miodna.Koniec września to gniazdo po winne być za karmione i przygotowane do zimy,i chyba się nie powinno już grzebać w ulu a w takim razie moje pszczoły będą narażone na ostrą niewydolność jelitową.Przepraszam za może głupi post ale nie daje mi to spokoju.

tabaczek

Miód z ognichy (dzikiej gorczycy) nie jest tak niebezpieczny, jak spadziowy czy nawłociowy. Będzie dobrze Smile

staszekg

Miodu z ognichy będzie niewiele ,pyłek cenna sprawa.Miód z ognichy szybko krystalizuje i może powodować kłopoty w zimowym pobieraniu przez pszczoły a złożyły go prawdopodobnie nad kłębem.Bądż dobrej myśli,i tak nic zrobić teraz nie możesz

Beata i Andrzej

mniszek · Wysłany: Nie 9:01, 06 Mar 2016 Temat postu:

"Wszedłem " na te pytania i odpowiedzi i bardzo mi się podobają są bardzo , rzeczowe , mądre, fachowe,. Bardzo szkoda ze dyskusja sie zkonczyla na wiosne znow by sie przydała. Pozdrawiam . P.S. Jarek pytania swiadczą o Twojej ogromnej wiedzy, nie mowiąc juz o perfekcyjnych odpowiedziach.....

stanowski18 · Wysłany: Nie 9:05, 13 Mar 2016 Temat postu:

Witam mam pytanko kiedy, mogę podać matkę w jakim terminie jest najlepiej bo chce w tym roku zmienić, z powodu agresywności pszczół?Jak na marzec sa dość agresywne.

WALC · Wysłany: Nie 19:38, 13 Mar 2016 Temat postu:

stanowski18 · Wysłany: Nie 20:34, 13 Mar 2016 Temat postu:

Tak jak myslalem to jeszcze troche czasu ninie I beda mnie atakowac. A jeszcze jedno pytanko mam czy jak bede robil ul sam to jaka grubosc styropianu dawac I chcialbym posiadac denice tak jak w ulu wlkp zeby katrolowac zima osyp a to bedzie warszawski poszerzany

WALC · Wysłany: Nie 20:45, 13 Mar 2016 Temat postu:

"stanowski18 "Na wiosnę pszczoły są bardziej spokojne. Gdy będziesz przeglądał to najpierw trochę dymku do wylotka i więcej dymu stosuj, lecz nie za dużą bo to niezdrową.. W Warszawskim jest dobrze dorobić otwierane denice z siatką do dołu i szufladą n.p zasuwana po podniesieniu siatki.
Do ocieplenia wystarczy 3cm styropianu, lecz konstrukcja (szkielet najlepiej jak 5cm i to wyznacza grubość ocieplenia).

stanowski18 · Wysłany: Nie 20:48, 13 Mar 2016 Temat postu:

Kurcze najgorzej ze nigdzie nie moge znalezc rysunku I zdjecia na ta denniice

WALC · Wysłany: Nie 20:53, 13 Mar 2016 Temat postu:

Po prostu ramka z siatką na zawiasach jako podłoga. Potem szuflada zamykająca spód ula