Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szkodniki w ulu, np. szerszenie, osy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 21:21, 12 Paź 2010    Temat postu: :)

Malon napisał:
Prosty sposób na zlikwidowanie sikor. Z twego opisu wynika jednoznacznie że są szkodnikami.
Kup strzelbę 18- kę, ma 32 śruty, z przyłożenia zostanie tylko puch.
Na dzięcioła proponuję jednak sztucer. Zawsze to większy szkodnik, powinien dostać większą kulę co najmniej brenekę, nie mniejszą niż 16-kę.
Ja osobiście kupuję orzechy włoskie, tłukę i sypię od mrozów powyżej 15 stopni i dużych śniegów. w ubiegłym roku zjadły dwa worki.
Adam


Co najmniej z breneki .
Dla pewności koniecznie po dwa strzały na jednego ptaka !
Powrót do góry
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:34, 12 Paź 2010    Temat postu:

Darek,

Twoje pszczoły mają za mało warrozy i dlatego nie są dla sikorek interesujące, (za dużo KM)

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 12 Paź 2010    Temat postu:

Hallo Zgodzil bym sie z tym ... moj kolega ma tylko carnice i ten sam sposob z KM co ja robimy u niego bylo 10 razy wiecej warrozynp. u mnie 30 sztuk u niego 300
Mysle ze raza swoje robi co ty na to??poz d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:54, 12 Paź 2010    Temat postu:

Darek,

carnica pochodzi z Kärnten. Znasz coś pozytywnego pochodzące z A..?

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:16, 14 Paź 2010    Temat postu:

Malon napisał:
Admin co sądzisz o tych zdjęciach, dołożyłem dziś jeszcze dwa, na poparcie mojego opisu. Nawet siatka druciana im smakuje.
Ada

Ohhh, co ja sądzę? Motylica to stworzenie wszystkożerne, trzeba to coś tępić ile wlezie.
Rzeczywiście, skoro mówisz, że nawet kapelusz wpier**ieliła to naprawdę musi to być coś strasznego. Ten ul wypaliliście?
Rzeczywiście teraz widzę, że łańcuchy pokarmowe muszą zostać zachowane w przyrodzie, skoro osy mogą pozbyć się motylicy, to może zaprzestanę ich tępienia.

Ehh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:17, 14 Paź 2010    Temat postu:

darek4257 napisał:
Hallo powies im sloniny lub tluszczu blisko ula to zobaczysz ze zajma sie sloninka lub ziarnem.A potem bedziesz mogl policzyc ile jest w okolicy sikorek i nam napiszesz.poz d

No dobra, ale jak im się skończy papu powieszone przez Roberta, to znaczną znów pszczoły wyżerać.
No z ptakami nigdy nie miałem na pieńku, nie zwalczałem ich.
Spróbuj z zawieszeniem słoniny. A pszczoły nie próbują się bronić? Nie żądlą ptaków?
Albo znajdź gniazda tych sikorek, czego tam jeszcze i zlikwiduj je, wywal, rozgrzeb, podobno, że jak człowiek chociażby dotknie takiego gniazda, a w szczególności jaj, to samica już nie wraca do gniazda i ucieka, zostawia je.
Nie wiem, może to bajka, ostatnio syn się o tym uczył na przyrodzie.
Na pewno możesz rozwalić gniazda, to może uciekną gdzieś? Nie będą może już drażnić pszczół. Załóż koniecznie kratki na wylot przeciw myszom, Darek wstawił zdjęcie takiej na galerię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Czw 10:21, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Czw 10:35, 14 Paź 2010    Temat postu:

chwileczkę co ja czytam , i to admin gada , jakie niszczenie gniazd sikorka jezeli bierze to martwą pszczołe nigdzie nie czytałem aby z tewgo powodu spadły jakies rodziny mam pasiekę pod lasem i od groma ptaków budka dla szpaków na kazdym drzewie teraz robie budki dla sikorek , a tu słysze niszczmy wszystko , co nie ma dobrego działania dla naszych pszczół , był nawet taki co pisał ze samoloty odrzutowe tzw. pasarzery szkodzą pszczołom , ech ludzie dorosnijcie

w stanach wyniszczono w yelowstone wilki bo zagrazały zwierzetom innym , po kilku latach na rękach wnosili nowe stado wilków z powrotem do parku, tepilismy na potegę gawrony i kruki , mamy inwazję slimaków, wystrzelajmy ptaki a nasze pszczoły beda na piechote łazic po nektar , bo bedą tak skarłowaciałe , ech nawet człowiekowi juz sie czytac tego niechce


Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Czw 10:38, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 11:02, 14 Paź 2010    Temat postu: .

Ochłodziło się. Jest 7 stopni o godz 11 i już pewnie pszczoły siedzą w ulu .
Więc chyba sikory ich z drewnianego ula nie wyłuskają !?

Nie będę ruszał ptaków .
Zawsze je lubiłem i dokarmiałem .
Teraz lubię je już trochę mniej , ale biorąc pod uwagę ich zasługi nie mogę ich tępić .
Tyle rozmaitego robactwa wokoło , że ktoś musi z tym walczyć .
A one bardzo duuuużo jedzą różnych szkodników .
Więc robią kawał dobrej roboty . I to ekologicznie - bez chemii Very Happy


Sikor u mnie nie zliczę , bo chwilami są wszędzie .
Kilkadziesiąt w sadzie na pewno .
Latają też kowaliki,dzięcioły rudziki a ostatnio przylatuje coś czego jeszcze nie zidentyfikowałem .
Ufo !?

Powrót do góry
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:52, 14 Paź 2010    Temat postu:

Hallo Zartowalem z tym wykladaniem sloniny czy ziarna -bo gdy wylozysz to sie z kilometrow zleca.Sikorka jest pod ochrona zaloz kraty i bedzie dobrze.Osy sa potrzebne. Motylica jest potrzebna sprzata stary wosk .bo pszczelarz zapomnial o nim.Pszczela rojka wchodzi do dziury w lipie ---umiera tam przez zime ,,motylica sprzata i przygotowuje dziuple dla nastepnej rojki, osy sprzataja motylice ,,pszczoly znow sprzataja dziuple z resztek balaganu po motylicy i sobie zyja jak dlugo ?? tak dlugo az ich jakas bakteria zalatwi lub pasorzyt--ale nie warrosa bo pamietaj pszczoly nie padaja ci od warrosy 5 lat musialo by to trwac aby warroza zalatwila mocna zdrowa rodzine ktora masz( tak ci sie bynajmniej wydaje.poz d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Czw 20:52, 14 Paź 2010    Temat postu:

a ja wykładam, kupuje słonecznik , wieszam słoninę , szpaki które pozostają na zime tez się pożywia , a juz nie gadam jak małżonka dokarmia w zimie ptaki , i przy domu i na pasiece
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:55, 14 Paź 2010    Temat postu:

Darku
Jeśli była by ocena Twych wypowiedzi // myśli, nie mogę stwierdzić czy akurat nie jesteś po flaszce //
ZA TEN WPIS POSTAWIŁBYM BAŃKĘ oczywiście okowity
Brawo !!!!!!!!
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:02, 14 Paź 2010    Temat postu:

Birkut
Tobie też, nie myśl, ze nie doceniam Twych wypowiedzi, próbując uświadomić, że nie tylko nasze pszczoły są ważne a reszta nie ma znaczenia. Jeśli przerwiemy jakieś ogniwo dobrego łańcucha, cały jest na złom. Będzie się sam rwał. Tak jak napisałeś o wilkach w USA, wróblach za Mao w Chinach. Przykładów w naszym życiu takich uzbierało się wiele.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Czw 21:09, 14 Paź 2010    Temat postu: .

darek4257 napisał:
Hallo Zartowalem z tym wykladaniem sloniny czy ziarna -bo gdy wylozysz to sie z kilometrow zleca.Sikorka jest pod ochrona zaloz kraty i bedzie dobrze.Osy sa potrzebne. Motylica jest potrzebna sprzata stary wosk .bo pszczelarz zapomnial o nim.Pszczela rojka wchodzi do dziury w lipie ---umiera tam przez zime ,,motylica sprzata i przygotowuje dziuple dla nastepnej rojki, osy sprzataja motylice ,,pszczoly znow sprzataja dziuple z resztek balaganu po motylicy i sobie zyja jak dlugo ?? tak dlugo az ich jakas bakteria zalatwi lub pasorzyt--ale nie warrosa bo pamietaj pszczoly nie padaja ci od warrosy 5 lat musialo by to trwac aby warroza zalatwila mocna zdrowa rodzine ktora masz( tak ci sie bynajmniej wydaje.poz d


Prowda.

A rodzinkę w tym ulu mam słabiutką .
Mocniejsza rodzina siedzi w tym drugim ulu.
Pozdrawiam.
Robert
Powrót do góry
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:14, 15 Paź 2010    Temat postu:

Birkut, dlatego przecież pisze wyżej, nigdy nie miałem z tym do czynienia i nie mam doświadczenia z ptakami. Przyznam, że kombinowałem jak się tego pozbyć u Robie'go. Jeśli u mnie widziałbym, że stuka taki dzięcioł w ul nadmiernie, pszczoły się wkurzają to bym na pewno usunął gniazdo/ Rodzina pszczela ma mieć spokój na jesieni i w zimę, przecież są w kłębie. Robi, załóż może faktycznie tylko kratki na wylot, to musi wystarczyć, a jak w zimę jakieś ptactwo będzie dokuczać pszczołom to poszukaj na forum o ptakach pomocy, jak ekologicznie pozbyć się szkodnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 10:06, 15 Paź 2010    Temat postu: .

Administrator napisał:
Birkut, dlatego przecież pisze wyżej, nigdy nie miałem z tym do czynienia i nie mam doświadczenia z ptakami. Przyznam, że kombinowałem jak się tego pozbyć u Robie'go. Jeśli u mnie widziałbym, że stuka taki dzięcioł w ul nadmiernie, pszczoły się wkurzają to bym na pewno usunął gniazdo/ Rodzina pszczela ma mieć spokój na jesieni i w zimę, przecież są w kłębie. Robi, załóż może faktycznie tylko kratki na wylot, to musi wystarczyć, a jak w zimę jakieś ptactwo będzie dokuczać pszczołom to poszukaj na forum o ptakach pomocy, jak ekologicznie pozbyć się szkodnika.


Dzięki za troskę.
Trzy dzięcioły stukały w jabłonkę koło ula . Ale ula nie ruszały (narazie)
Jabłonka schorowana już . Opieńki ją tej jesieni opanowały i drewnojady ją drążą .
Kwalifikuje się do wycięcia , ale nie chcę już teraz robić hałasu przy ulu . Niech stoi do wiosny .
Wiosną przestawię ul. Zetnę konary , a pień zaszczepię grzybnią boczniaka .
Po trzech latach nie będzie śladu po drzewie , a w międzyczasie kilka grzybobrań będzie . Smile
A sikorki chyba się do ula nie dostaną !?
Więc kiedy pszczoły siedzą w kłębie raczej są bezpieczne i chwilowo chyba problem sam się rozwiązał .
Chyba , . . . że znów się ociepli i zaczną wychodzić z ula .
A te kortóweczki , to nawet w chłodniejsze dni od rana do wieczora "chodzą w pole" .
Coś mi się zdaje , że jak przezimują , to będzie z nich pożytek .
Pozdrawiam.
Robert
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZDROWIE PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin